Forum Hondy Varadero

https://www.gumtree.pl/a-motocykle-i-sk ... 1272738209

Witam zobaczcie proszę to ogłoszenie, ponieważ wydaje mi się podejrzane. Właściciel jest w Londynie ale motor kupił jak pracował przez rok w Polsce, a teraz zabrał go ze sobą. Prowadzę z nim korespondencje mailową i zapewnia mnie, że tak niska cena jest spowodowana tym, że nie może sprzedać motoru w Anglii i to cena zimowa. Nie wiem co robić. Chce maszynę wysłać firmą transportową żebym mógł go zobaczyć i ocenić a koszty transportu sam pokryje.

LwG

Daj sobie spokój, to Wielki przekręt, znany już na forum drag stara. Stracisz kasę a motoru nie zobaczysz.

Taki rocznik z takim wyposażeniem w takiej cenie? Coś tu nie tak.

Napisz do goscia, ze masz kolege w anglii i on moze podjechac i poogladac. Jak wszystko bedzie ok to kupi sprzet w Twoim imieniu. Czyli bedzie musial podac adres i nr telefonu. Ciekawe co odpisze. Bo smierdzi to walkiem na cala europe.

w dziwy można wierzyć (wystarczy przy drogach się porozglądać.. ), w takie cuda już nie bardzo. To nawet nie połowa ceny rynkowej. Przekręt działa w dwie strony, bo jak sprzedawałem VTX-a, to też koniecznie chcieli, bym go do Anglii wysłał... Jak masz dyszkę, by zaryzykować, to..inaczej bym nawet na to nie patrzył.
Rady już masz. Kas nie poszła w pi..du.
Tak zaoszczędzone pieniążki możemy pomóc Ci przepić przy najbliższej okazji. Przynajmniej jakiś pożytek z nich będziesz miał...

Niech gość wyśle paczkę za pobraniem z możliwością sprawdzenia zawartości. Mógł bym nawet w takim przypadku zapłacić za przesyłkę.

Ale zanim wysle paczke, w co nie wierze. To niech wysle skany dokumentow czy je posiada i jest wlascicielem.

No cóż, wiadro jak się patrzy. Jak jesteś zdecydowany, a gość deklaruje wysyłkę na swój koszt, to ja bym leciał do Londynu Zobaczysz, pojeździsz, opuści Ci na obiecany transport i sam wrócisz wiadrem do PL
A jak nie wypali, najwyżej pozwiedzasz UK.

Zapytaj goście skąd jest (ja jestem w Anglii) jak będzie blisko to podjadę. Jeśli to nie wałek.

Doczytałem, że w Londku Możesz umawiać spotkanie

Dzięki bardzo za wszystkie porady, też jestem nie pewny tej całej akcji. Dostałem od tej osoby też propozycje, że wyśle wiadro firmą spedycyjną na swój koszt, która po dostarczeniu pobierze gotówkę a ja będę miał 5 dni by sprawdzić motocykl i dokumenty. Jak będę nie zadowolony to oddadzą kasę i zabiorą moto ze sobą do nadawcy. Tak wszystko brzmi pięknie, że aż kusi i nie chciał żadnych zaliczek.

P.S.
Wild Hog napisałem do niego email, że mój kolega podjedzie i obejrzy wiadro na miejscu. I z góry dziękuję za propozycje z twojej strony

PEPE64 fajny pomysł ale zobaczę co koleszka odpisze.

optyk Jeśli chodzi o przepicie dyszki hhmmmmm kusisz ale jednak nie. Mniej owszem można się spotkać i uderzyć w puchara

Daj sobie spokój Kolego. to ewidentna przewałka, jak pisał wcześniej Vaaks.

Czytaj forum a dokładnie ten wątek może Ci się coś rozjaśni ;-)
http://www.hondavaradero.pl/phpBB3/view ... =82&t=5956

darekzz pisze:Czytaj forum a dokładnie ten wątek może Ci się coś rozjaśni ;-)
http://www.hondavaradero.pl/phpBB3/view ... =82&t=5956

Dzięki czytałem już ten wątek. Temat o tym motorze uważam za zamknięty koleszka się spłoszył.

Czyli jednak naciągacz
A chciałem podjechać...