Zakup używanego Varadero,gorąca głowa,szczęka w dół

Lokalne pogawędki i spotkania
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Hary
Udaje motocyklistę
Posty: 107
Rejestracja: pn lut 02, 2009 2:51 pm
Lokalizacja: WARSZAWA

Zakup używanego Varadero,gorąca głowa,szczęka w dół

#1 Post autor: Hary »

Witam,
trochę ochłonołem z goraczki bycia posiadaczem Hondy Varadero,co kilka dni odpalam moto-brak mi dzwięku silnika :oops: chyba to nie jest zboczenie :?:(kręce kółka po garażu) ale do rzeczy-przy trzecim kręceniu motocykla na ssaniu usłyszałem dzwięk bendiksa?tak miałem w Peugocie jak kończyły się szczotki-czy to poważny objaw :?: -na 20 odpaleń wydarzyło to się raz.
Dopadła mnie grypa i jestem uziemniony :cry:
mam jeszcze lekko wygięty rant felgi (zauważyłem dopiero przy czyszczeniu moto-plus objaw gorącej głowy) co można z tym zrobić,po zakupie zrobiłem jakieś 15 km-wszystko według mnie jest ok.

Awatar użytkownika
Pretor
Site Admin
Posty: 2143
Rejestracja: czw lis 17, 2005 3:18 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#2 Post autor: Pretor »

Zazwyczaj nowy posiadacz jest tak nakręcony, że słyszy i widzi dziwne rzeczy. Rada (choć trudna do wykonania) jest taka abyś wsiadł i jeździł. Zawsze coś świśnie, stuknie itp.
Nie przejmuj się zbytnio.

Co do koła to jak nie bije Ci kierownica podczas jazdy to luzik. Najwyżej zwyczajnie dasz do wyważenia i już.
"Lepszy głupiec wędrujący po świecie od mędrca, który siedzi w domu"

Awatar użytkownika
Hary
Udaje motocyklistę
Posty: 107
Rejestracja: pn lut 02, 2009 2:51 pm
Lokalizacja: WARSZAWA

#3 Post autor: Hary »

Pretor,
wielkie dzięki, temperatura mi z lekka spadła a za oknem świeci słonko :D ,czekam na moją pielęgniarkę :wink: abym mógł wystawić moto z garażu i na koń-ale mi dymi czacha, trasa Katowicka albo Krakowska jeszcze pomyślę.Wrażenia opiszę po powrocie-narazie......

ODPOWIEDZ

Wróć do „Mazowieckie”