Kierunkowskazy Viaderko 1000 XL

[DariuszK]

Witam.
Trapi mój motorek- a przy tym i mnie następująca dolegliwość.
Przy włączniu lewego kierunka przerywacz dziczeje - zaczyna szybko tykać bez podawania prądu na żarówki -dopiero po kilku sekundach (2-3) opóżnienia wszystko zaczyna działać poprawnie. Przy tym taka bezwładność nie ma miejsca w przypadku prawego kierunka. Trochę mnie to denerwuje bo czasem takie opóżnieie moze miec fatalne skutki (oby nie). W moich poprzednich motorach taka "bezwładność " nie miała miejsca - stąd moja rozterka. Jakieś wskazówki ?
Dziękii pozdrawiam

[bourne]

mialem to samo.
na poczatku wystarczyl spray o nazwie kontakt. dzialalo jakies 2-3 miesiace. pozniej problem powrocil. pomoglo rozebranie i wyczyszczenie przelacznika kierunkow.

[DariuszK]

Dzięki za radę - spróbujemy.

[dinodino@pino.pl]

Dzięki za radę - spróbujemy.

WYSTARCZYŁO ROZKRĘCIĆ PRZEŁĄCZNIK ZESPOLONY I PRZEPŁUKAĆ WD40.POZDRAWIAM :roll:

[DariuszK]

żeby działało na dłużej:
1. rozebrać przełącznik,
2. przepłukać kontact - sprayem,
3. nasmarować wazeliną techniczną
sprawdzone - działa "cacy"

[Bartas]

A gdzie się znajduje ten przerywacz ? Mam ten sam problem i chcę go naprawić.

[zzbig1]

A gdzie się znajduje ten przerywacz ? Mam ten sam problem i chcę go naprawić.

Tu pisano o czyszczeniu przełącznika zespolonego-kierownica . Z przerywaczem to różnie bywa-włącz zapłon potem kierunek i słuchaj gdzie cyka

[KoSS]

Jak już wpisywałem wcześniej zakupiłem Viaderko z 99r i jeżdżąc testowo byłem tak przejęty że nie zauważyłem że nie działają mi kierunki. Dzisiaj poszedłem do garażu no i wymieniłem żarówki co okazało się nie dającym rezultatu zabiegiem. Niestety nie migają kontrolki ani nie słychać cykania na 90% to przerywacz, sprawdziłem wszystkie bezpieczniki pod siedzeniem i nic.
Podpowiedzcie jak się dobrać do tego przerywacza co zdjąć żebym połowy motoru nie rozbierał.

[Wojtasso]

Jak już wpisywałem wcześniej zakupiłem Viaderko z 99r i jeżdżąc testowo byłem tak przejęty że nie zauważyłem że nie działają mi kierunki. Dzisiaj poszedłem do garażu no i wymieniłem żarówki co okazało się nie dającym rezultatu zabiegiem. Niestety nie migają kontrolki ani nie słychać cykania na 90% to przerywacz, sprawdziłem wszystkie bezpieczniki pod siedzeniem i nic.
Podpowiedzcie jak się dobrać do tego przerywacza co zdjąć żebym połowy motoru nie rozbierał.

Najpierw to rozbierz przelacznik U mnie po zimie zasniedzial, rozebralem go, przeczyscilem styki i chodza do teraz:)

[KoSS]

Najpierw to rozbierz przelacznik U mnie po zimie zasniedzial, rozebralem go, przeczyscilem styki i chodza do teraz:)

A więc zacząłem od żarówek i brakowało jednej, jednak to nic nie dało prztykałem wyłącznikiem i czasami załapywał. Więc tak jak mówił Wojtasso rozebrałem przełączni i jak są te trzy małe styki okrągłe jeden środkowy był wypalony albo wytarty i nie łączył. Jako że do lutowania srebrem trzeba zbyt wysokiej temperatury skorzystałem z cyny (jak się lutuje trzeba uważać żeby kable się nie odlutowały od spodu), pozostawiłem wypukle styczniki myśląc że tak będzie lepiej łączyć i tak prawy kierunek bez zarzutu ale lewy miał tylko jeden punkt w którym działał więc celowanie w trakcie jazdy nie wchodzi w grę. Dzisiaj przyszedłem do garażu i dostałem natchnienia wziąłem pilniczek iglaczek płaski i delikatnie starłem styki tak żeby minimalnie wystawały ponad plastik. Do tego wazelina techniczna złożyłem wszystko do kupy i działa idealnie żadnych zacięć mięciutko bez oporów. Jedno co mnie zmartwiło to to że w roku '99 i Hondzie nie montowali takiego ustrojstwa jak dystans sensor który to po przejechaniu 300m sam wyłącza kierunkowskazy, w Virago z '86r to już było więc będę musiał się przyzwyczaić do wyłączania kierunków.

[KoSS]

A gdzie się znajduje ten przerywacz ? Mam ten sam problem i chcę go naprawić.

Przerywać musisz zdjąć z lewej strony tą czarną osłonę od góry potem odpiąć licznik od owiewki, odkręcić te dwie śruby co trzymają licznik i po lewej stronie pierwszy przekaźnik to kierunki. Ale u mnie jest tak zalany że żeby się do niego dostać to trzeba by ciąć obudowę. sam przekaźnik trzyma się na takiej gumie. Jak nie zapomnę aparatu to cyknę fotkę tym bardziej że mam jeszcze zdjęte wszystkie obudowy.