"opóźnione"? kierunki

Tematy dotyczące problemów z elektryka i elektroniką.
Wiadomość
Autor
Wojtasso
Udaje motocyklistę
Posty: 136
Rejestracja: pn maja 03, 2010 12:51 pm
Lokalizacja: Ostrowice/Rzeszów

#16 Post autor: Wojtasso »

Najlepszy jest tzw contact spray, specjalnie do takich celow opracowany bo wudek ma mała przewodność prądu.
Pozdrawiam
CPL(A)

Awatar użytkownika
roadrunner
Udaje motocyklistę
Posty: 176
Rejestracja: ndz gru 05, 2010 11:25 pm
Lokalizacja: Lubartów, Warszawa

#17 Post autor: roadrunner »

Raczej preparat "kontakt" w spreju, który czyści styki z tlenków itp...
Never ride faster, than your guardian angel can fly...

Awatar użytkownika
moto__dawca
Stały bywalec - trochę wymiata
Posty: 208
Rejestracja: czw sty 12, 2012 8:06 pm
Lokalizacja: śląsk

#18 Post autor: moto__dawca »

mozne ktos opisac dokladnie jak rozebrac ten przełącznik od kierunkow zeby to przeciescic ? tam sa 2 srubki od dolu to tylko to trzeba odkrecic/ i potem co ? zebym sie to cale nie rozpadlo i potem nie dalo zlozyc he dlatego wole zapytac jak to rozkrecic po kolei /
Wsiadasz na motocykl, zakładasz kask i widzisz całkiem inny świat =)

Honda XL 1000 SD02 Varadero :)

Awatar użytkownika
roadrunner
Udaje motocyklistę
Posty: 176
Rejestracja: ndz gru 05, 2010 11:25 pm
Lokalizacja: Lubartów, Warszawa

#19 Post autor: roadrunner »

Odkręcić śruby od spodu i zdjąc przełącznik z kierownicy, nic się nie rozpadnie. Potem odkręcić śrubki wewnątrz, jak rozbierzesz to zobaczysz i złożyć w odrwotnej konieczności. W środku przełącznika jest sprężynka i kulka, nie powinna wypaść ale trzeba uważać przy wyjmowaniu "suwaka" przełącznika.
Never ride faster, than your guardian angel can fly...

Awatar użytkownika
KoSS
Uczy się jeździć
Posty: 51
Rejestracja: pt lis 25, 2011 12:01 am
Marka motocykla: XL1000
Model: SD01
Rocznik: 1999
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Kontakt:

#20 Post autor: KoSS »

Ja miałem trochę przetartą tą blaszkę ze stykami więc nadlałem cyną te styki a potem zeszlifowałem na równo tak jak fabrycznie było. Trzeba uważać przy lutowaniu bo można odlutować kabelki. Potem wazelina techniczna i działa pięknie.
"Czasami wychodzi lepiej niż planujesz" - pomyślał mąż, gdy rzucił młotkiem w kota, a trafił w żonę.
http://www.studio-kom.pl
http://www.szafa-malolata.pl

Awatar użytkownika
moto__dawca
Stały bywalec - trochę wymiata
Posty: 208
Rejestracja: czw sty 12, 2012 8:06 pm
Lokalizacja: śląsk

#21 Post autor: moto__dawca »

ano to tez tak musze zrobic.. bo to troche lipa jak musisz skrecic to trzeba kierunek 10 sek wczesniej dac heh.. ale dobrze ze da sie to zrobic a nie trzeba kupowac nowego przelacznika :)
Wsiadasz na motocykl, zakładasz kask i widzisz całkiem inny świat =)

Honda XL 1000 SD02 Varadero :)

Backet
Rekrut
Posty: 44
Rejestracja: ndz sty 16, 2011 3:57 pm
Lokalizacja: Banie

#22 Post autor: Backet »

Ja po każdym myciu Viadra przedmuchuję sprężonym powietrzem wszystkie przełączniki w celu ich osuszenia i na razie nie mam problemów z elektryką.
Lepiej zapobiegać niż leczyć :lol:
Dotykając Nieba nie zapomnij, że stoisz na Ziemi

Awatar użytkownika
roadrunner
Udaje motocyklistę
Posty: 176
Rejestracja: ndz gru 05, 2010 11:25 pm
Lokalizacja: Lubartów, Warszawa

#23 Post autor: roadrunner »

Backet pisze:Ja po każdym myciu Viadra przedmuchuję sprężonym powietrzem wszystkie przełączniki w celu ich osuszenia i na razie nie mam problemów z elektryką.
Lepiej zapobiegać niż leczyć :lol:
U mnie akurat problemem był orginalny gęsty smar który dostał się do styków, nie woda. Nie bardzo wiem w jaki sposób mógłbym zapobiec tej awarii przedmuchując cokolwiek. Złączek instalacji elektrycznej pod owiewkami np. i w trudno dostępnych miejscach też nie przedmuchasz, a tam też dostaje się woda...
Miałem taką sytuację, że w "kostce" od alternatora nie łączyła jedna faza i ładowanie było słabe. Jednynym sposobem "zapobiegania", jest okresowa kontrola wszystkich złączek instalacji elektrycznej, czyli przegląd, czyszczenie i doginanie styków.
Never ride faster, than your guardian angel can fly...

Backet
Rekrut
Posty: 44
Rejestracja: ndz sty 16, 2011 3:57 pm
Lokalizacja: Banie

#24 Post autor: Backet »

roadrunner pisze:Rozebrałem, przemyłem, zwyciężyłem!! :lol: Działa jak złoto, dzięki stokrotne, oszczędziłem sobie nowego przerywacza!

Dodam tylko że przyczyną całego "zamieszania" był smar którym nasmarowany jest mechanizm przełącznika, a który dostał się między styki...
Zgadza się woda to nie smar.
Nie doczytałem twojego postu do końca :oops:
Co do złączek w trudno dostępnych miejscach to przed poprzednim sezonem rozebrałem trochę plastików i pokryłem złączki specjalnym preparatem, który zapobiega dostawaniu się wilgoci do styków.
Dotykając Nieba nie zapomnij, że stoisz na Ziemi

Awatar użytkownika
moto__dawca
Stały bywalec - trochę wymiata
Posty: 208
Rejestracja: czw sty 12, 2012 8:06 pm
Lokalizacja: śląsk

#25 Post autor: moto__dawca »

dzis sie za to zabralem i powiem ze ponad godzine w garazu spedzilem he.. troche tego bylo rozkrecania i blaszki i potem te kostki.. ale rozkrecilem i przemylem wszystko benzyna eks i poskladalem i dziala o wiele lepiej..
takaze jeden problem mniej :) dzieki za info :) pozdro
Wsiadasz na motocykl, zakładasz kask i widzisz całkiem inny świat =)

Honda XL 1000 SD02 Varadero :)

Awatar użytkownika
Mielcar
Dzień dobry jestem tu nowy.
Posty: 20
Rejestracja: pn sty 28, 2013 10:46 pm
Marka motocykla: Honda
Model: XL1000V
Rocznik: 2000
Lokalizacja: Gdańsk/Bydgoszcz

#26 Post autor: Mielcar »

Gdyby ktoś miał jeszcze wątpliwości co do przyczyn wadliwego działania jego kierunkowskazów i mam tu na myśli takie objawy jak: nie włączanie się w ogóle, szybkie cykanie przerywacza, włączanie się z kierunku opóźnieniem, to uprzejmie potwierdzam wcześniejsze diagnozy i rozwiązania. To na 90% styk w manetce kierunkowskazów, który każdy można w godzinę naprawić posiadając jedynie śrubokręt, waciki żony/dziewczyny (ewentualnie mogą być mamy lub ostatecznie sąsiadki, choć nie polecam :)) i odrobinę wódki lub spirytusu. Przyda się drobny papier ścierny albo łagodny pilniczek do paznokci (ale nie odpowiadam za konsekwencje kradzieży pilniczka wyżej wymienionym).
Dziś rano się w to pobawiłem, kierunek nie zaskakiwał w ogóle a teraz działa cacy. Okazało się, że obficie nałożony smar + lekkie przetarcie/nadpalenie styku uniemożliwiały sprawne załączanie. Wyczyściłem wszystko do sucha, przetarłem styki po obu stronach papierem ściernym i złożyłem do kupy smarując wazeliną. Polecam serdecznie!

Awatar użytkownika
james
Motocyklista jak się patrzy !!!
Posty: 2207
Rejestracja: ndz lut 05, 2012 12:15 pm
Imię: Marek
Marka motocykla: Honda
Model: Varadero
Rocznik: 2000
Lokalizacja: Poznań

#27 Post autor: james »

Mielcar pisze:Gdyby ktoś miał jeszcze wątpliwości co do przyczyn wadliwego działania jego kierunkowskazów i mam tu na myśli takie objawy jak: nie włączanie się w ogóle, szybkie cykanie przerywacza, włączanie się z kierunku opóźnieniem, to uprzejmie potwierdzam wcześniejsze diagnozy i rozwiązania. To na 90% styk w manetce kierunkowskazów, który każdy można w godzinę naprawić posiadając jedynie śrubokręt, waciki żony/dziewczyny (ewentualnie mogą być mamy lub ostatecznie sąsiadki, choć nie polecam :)) i odrobinę wódki lub spirytusu. Przyda się drobny papier ścierny albo łagodny pilniczek do paznokci (ale nie odpowiadam za konsekwencje kradzieży pilniczka wyżej wymienionym).
Dziś rano się w to pobawiłem, kierunek nie zaskakiwał w ogóle a teraz działa cacy. Okazało się, że obficie nałożony smar + lekkie przetarcie/nadpalenie styku uniemożliwiały sprawne załączanie. Wyczyściłem wszystko do sucha, przetarłem styki po obu stronach papierem ściernym i złożyłem do kupy smarując wazeliną. Polecam serdecznie!
Potwierdzam działanie tego rozwiązania. W przeciwieństkie do kolegi, styki przesmarowałem oliwką a kulki i prowadzenie smarem silikonowym. Wszystko działa cacy :)

Hrubesch
Dzień dobry jestem tu nowy.
Posty: 20
Rejestracja: wt lut 05, 2013 10:22 am
Lokalizacja: warszawa

#28 Post autor: Hrubesch »

Napsikałem WD40 wydmuchałem kompresorem, cały sezon działało i działa.

varadero2002
Dzień dobry jestem tu nowy.
Posty: 16
Rejestracja: wt cze 25, 2013 11:27 pm
Marka motocykla: varadero
Model: xl 1000
Rocznik: 2002

Re: "opóźnione"? kierunki

#29 Post autor: varadero2002 »

dokładnie wd40 bez rozkręcania styków, tylko dobrze spryskać i ok!

Awatar użytkownika
YACCO1
Sympatyk
Sympatyk
Posty: 230
Rejestracja: wt lut 01, 2011 5:57 pm
Marka motocykla: Varadero
Model: XL1000V
Rocznik: 2000
Lokalizacja: wrocław

Re: "opóźnione"? kierunki

#30 Post autor: YACCO1 »

.... do motoru trzeba czuć respekt .....
... nie zawsze wybacza błędy ....
Obrazek

Obrazek
Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Elektryka”