Światła mijania i postoju

Tematy dotyczące problemów z elektryka i elektroniką.
ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
giziu

Światła mijania i postoju

#1 Post autor: giziu »

Witam.
Pytanie techniczne: czy to normalne jest, że przy włączeniu zapłonu kluczykiem zapalają sie od razu światła mijania :?:
I czy jest możliwość żeby włączyć same światła postojowe oczywiście w czasie postoju i z wyciągniętym kluczykiem ze stacyjki :?:
Sorki, ale mam niemiecko-holendersko-francuską instrukcję obsługi i nie mam szans żeby cokolwiek zrozumieć.
dzięki za info

Awatar użytkownika
Pretor
Site Admin
Posty: 2143
Rejestracja: czw lis 17, 2005 3:18 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#2 Post autor: Pretor »

Normalne i druga odpowiedz , że się nie da. Możesz co najwyżej zostawić kluczyki w stacyjce zgasić silnik i włączyć awaryjne.:)
"Lepszy głupiec wędrujący po świecie od mędrca, który siedzi w domu"

giziu

#3 Post autor: giziu »

no to kaszanka z tymi światłami.
Aha jeszcze jedno, wczoraj zakładałem gmole GIVI i w instrukcji było napisane że trzeba zdjąć taki mały plastik pod lampą, przykręcony na 2 śrubki do lag, chroniący przed dostaniem się błotka na przewody elektryczne. Gmole założyłem ale tego plastiku już się nie da założyć.
U Was też tak jest czy ja coś spieprzyłem

Dukii
Zapalony motocyklista
Posty: 1882
Rejestracja: wt kwie 18, 2006 10:09 am
Lokalizacja: Mysiadło

#4 Post autor: Dukii »

nie przejmuj się.. u mnie tez były różne problemy przy zakładaniu gmoli :lol:

Pretor coś wie na ten temat :wink:

Awatar użytkownika
Zimny
Zapalony motocyklista
Posty: 677
Rejestracja: sob wrz 08, 2007 8:31 pm
Lokalizacja: Chotomów

#5 Post autor: Zimny »

Ja zakładałem gmole dwa tygodnie temy i nie miałem większych problemów ten plastik odkręciłem i po założeniu centralnego mocowamia pod lampa gmoli plastik założyłem z powrotem myślałem że będzie obcierał i zaczepiał ale jest ok kwestia regulacji :lol:

giziu

#6 Post autor: giziu »

Ok, dzięki za info, narazie nie będę go zakładał.

Awatar użytkownika
Pretor
Site Admin
Posty: 2143
Rejestracja: czw lis 17, 2005 3:18 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#7 Post autor: Pretor »

Giziu uwierz mi że pierwszą rzeczą jaką powinieneś zrobić to założyć gmole.
"Lepszy głupiec wędrujący po świecie od mędrca, który siedzi w domu"

giziu

#8 Post autor: giziu »

Właśnie to zrobiłem, jestem tego samego zdania - bez gmoli nie wyjeżdżać.

Przemek
Zapalony motocyklista
Posty: 1353
Rejestracja: wt kwie 10, 2007 12:14 am

#9 Post autor: Przemek »

potwierdzam - gmole bezwzględnie potrzebne :) , to oczywista oczywistość

czytam o waszych różnych komplikacjach (światła, elektryka, itd/itp) i mam na to radę:
neleży zakupić SD 01 - jedyne viadro dla prawdziwych mężczyzn :D

Awatar użytkownika
Zimny
Zapalony motocyklista
Posty: 677
Rejestracja: sob wrz 08, 2007 8:31 pm
Lokalizacja: Chotomów

#10 Post autor: Zimny »

Pretor pisze:Giziu uwierz mi że pierwszą rzeczą jaką powinieneś zrobić to założyć gmole.
Potwierdzam mnie wiadro położyło w garażu słuchaj Pretora mi przepowiedział całe szczęście że nic się nie stało :lol:

Awatar użytkownika
Pretor
Site Admin
Posty: 2143
Rejestracja: czw lis 17, 2005 3:18 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#11 Post autor: Pretor »

I nie wsiadamy w kapciuszkach na moto bo też może zdarzyć się obalenie. Motocykla oczywiście:):)
"Lepszy głupiec wędrujący po świecie od mędrca, który siedzi w domu"

Awatar użytkownika
Zimny
Zapalony motocyklista
Posty: 677
Rejestracja: sob wrz 08, 2007 8:31 pm
Lokalizacja: Chotomów

#12 Post autor: Zimny »

Pretor pisze:I nie wsiadamy w kapciuszkach na moto bo też może zdarzyć się obalenie. Motocykla oczywiście:):)

Bardzo przepraszam i nigdy wicej tego nie zrobię mam nauczkę że nie posłuchałem :cry: :cry: :oops: :oops:

Arti
Stały bywalec - trochę wymiata
Posty: 283
Rejestracja: wt sty 01, 2008 4:28 pm
Lokalizacja: Rio

#13 Post autor: Arti »

Mnie też viaderko "położyło". Było to niedługo po założeniu tylnego kufra, chciałem zamaszyście zsiąść z siedzenia i zahaczyłem nogą o kufer. Nie jestem ułomkiem, ale nawet nie zipnąłem i położyłem się razem z viadrem. Na szczęście nic mi się nie stało, a i viadro też nie ucierpiało :D . Powiem też, że nie jest łatwo postawić do pionu leżące viaderko :shock: Od tamtego czasu nie zsiadam z maszyny bez rozłożonej bocznej podnóżki

ODPOWIEDZ

Wróć do „Elektryka”