Licznik w MILACH,czy da sie to zmienić?
Licznik w MILACH,czy da sie to zmienić?
Witam .Mam mały problem .Kupiłem viaderko z UK i teraz okazuje sie,ze licznik który jest w milach nie daje sie najprawdopodobniej przestawić na KM.W serwisie poinformowali mnie ze tak własnie jest i jedynym rozwiazaniem jest zmiana na nowy(koszt około 1,000 pln),na rynku wtórnym dorwać taki licznik graniczy z cudem.Czy ktoś coś wie na ten temat?Czy to pewne ze nie ma możliwości przestawienia?Czy jest ktoś kto mógłby mieć taki licznik za rozsądne pieniadze?
- endurasek
- Udaje motocyklistę
- Posty: 119
- Rejestracja: sob lis 24, 2007 7:47 am
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
ja juz mam 2gie wiaderko z licznikiem w milach , za pierwszym razem przerobilem sobie tylko tarcze w zegarze a sam fakt ze podaje mi przebieg w milach nie przeszkadza tak jak to ze jade 140km/h a on mi pokazuje 70 ale mil (czy iles tam)
tera mam juz nowe wiaderko i jeszcze nie wiem co z tym fantem poczne ale na bak nie kupie nowego licznik ze by tylko podawal mi w KM/h
tera mam juz nowe wiaderko i jeszcze nie wiem co z tym fantem poczne ale na bak nie kupie nowego licznik ze by tylko podawal mi w KM/h
Tak wszysto rozumiem.Z tym, ze cyferblat jest juz w milach i km(i to mi w ogóle nie przeszkadza),chodzi mi tylko o ten "piekny" :roll: wyświetlacz nad zegarami (tzn. komputer pokła.),który zajmuje sie przelicznmiem przebiegów, średnimi itd.Myśle ze to przydatne ustrojstwo,no ale nie na tyle żebym na dzień dzisiejszy zapłacił za niego blisko 1 tyś.Dlatego też szukam innych rozwiązań :idea:
- endurasek
- Udaje motocyklistę
- Posty: 119
- Rejestracja: sob lis 24, 2007 7:47 am
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
no jak to co to jest OXFORD.... no ma sie rozumiec grzanie raczek
tylko jakis deb.... podlaczyl to bezposredio do akumulatora i jak wylaczales motor a zapomniales co cie grzalo to z akusia ziągło pradu...
a wiec jak ktos sie zdecyduje na takie cos to tylko i wylacznie przez przekaznik zasilany za stacyjki ale to tak z innej beczki bylo
tylko jakis deb.... podlaczyl to bezposredio do akumulatora i jak wylaczales motor a zapomniales co cie grzalo to z akusia ziągło pradu...
a wiec jak ktos sie zdecyduje na takie cos to tylko i wylacznie przez przekaznik zasilany za stacyjki ale to tak z innej beczki bylo
- endurasek
- Udaje motocyklistę
- Posty: 119
- Rejestracja: sob lis 24, 2007 7:47 am
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
a jeszcze teraz tak mysle nad tym hm... bo sygnal z obr/m jest brany pewnie gdzies z wysokiego napiecia lub jest za posrednictwem jakiegos kontraktrona przekazywany z głownego wała a co do predkosci i licznika przebiegu to wlasnie sobie przypomnialem ze kiedys naprawialem GSX-F i tam czyjnik byl w okolicach zebatki z lancucha. I jak sobie przypominam zabek z zebatki byl sygnalem dla czujnika a wiec jesli we wiaderku jest tak samo to w takim razie szlo by to zrobic!!!! oczywiscie przeprogramowanie procesora w liczniku odpada bo juz kiedys to rozbieralem i chcialem zczytac pamiec ale oczywiscie stalak mial starte napisy i nie wiedzialem co to za jeden ze by sprawdzic w opisowce stalaka gdzie ma wyprowadzenia programujace.
Wiec sobie to teraz tak wykabinowalem ze by sygnal z czujnika odpowiednio "pomnozyc" znaczy sie np. jesli jeden zabek na zebace mowi licznikowi ze jedziesz 1Mile (chyba 1,6km/h) to cza ten sygnal pomnożyć przez jakas 0.625 ( to daje wtedy 1km) i wysłać do licznika ten sygnał i po sprawie
Taki układzik szlo by zbudować na jakimś procesorku np.ATmega8
Troche roboty ale szlo by cos wykabinować. Moze kiedys jak mnie to zdenerwuje to sie tym zajme.
A jeszcze jedno cza by zmierzyc obwod kola tylnego odpowiednio przeliczyć w przelorzeniu na przednia zebatke lub poprostu podpiać sie pod czujnik i zrobic jeden pelny obrod kola i policzyc ile razy kontraktron zwarl sie i ten sygnal pomnożyć przez 0.625
Albo iść na latwizne i kupic licznik od rowera za 30zl
Wiec sobie to teraz tak wykabinowalem ze by sygnal z czujnika odpowiednio "pomnozyc" znaczy sie np. jesli jeden zabek na zebace mowi licznikowi ze jedziesz 1Mile (chyba 1,6km/h) to cza ten sygnal pomnożyć przez jakas 0.625 ( to daje wtedy 1km) i wysłać do licznika ten sygnał i po sprawie
Taki układzik szlo by zbudować na jakimś procesorku np.ATmega8
Troche roboty ale szlo by cos wykabinować. Moze kiedys jak mnie to zdenerwuje to sie tym zajme.
A jeszcze jedno cza by zmierzyc obwod kola tylnego odpowiednio przeliczyć w przelorzeniu na przednia zebatke lub poprostu podpiać sie pod czujnik i zrobic jeden pelny obrod kola i policzyc ile razy kontraktron zwarl sie i ten sygnal pomnożyć przez 0.625
Albo iść na latwizne i kupic licznik od rowera za 30zl
Od czego masz ten przełącznik Oxforda na kierownicyendurasek pisze:ja juz mam 2gie wiaderko z licznikiem w milach , za pierwszym razem przerobilem sobie tylko tarcze w zegarze a sam fakt ze podaje mi przebieg w milach nie przeszkadza tak jak to ze jade 140km/h a on mi pokazuje 70 ale mil (czy iles tam)
tera mam juz nowe wiaderko i jeszcze nie wiem co z tym fantem poczne ale na bak nie kupie nowego licznik ze by tylko podawal mi w KM/h
- senior1975
- Rekrut
- Posty: 36
- Rejestracja: sob paź 20, 2007 1:02 am
- Lokalizacja: Kielce, Radom, Zwoleń