Pompa paliwa
Pompa paliwa
Witam serdecznie.Mam taki mały problem.Nieraz jak przekrece kluczyk słysze ze pompa paliwa nie pracuje ,powtarzam czynność kilka razy tzn. przekecam kluczyk jeszcze klilka razy i dopiero po którymś powtórzeniu słychać ze pompa podaje paliwo.Co moze być nie tak czy to pompa sie kończy no i jaszcze tak z innej beczki troszke, moze to głupie pytanie (chodź sadze ze nie ma głupich pytań,i kto pyta nie bładzi ) ale czym wyłaczacie swoje Viaderka tzn. czy poprzez przekrecenie kluczyka ,czy najpierw używacie pieknego czerwonego przełacznika zaraz przy manetce a później kluczyk , to pytanie moze byc zabawne ale ostatnio usłyszłem pewną anegdote i próbuje ja zweryfikować wiec wale do Was jak w przysłowiowy Dym
-
- Zapalony motocyklista
- Posty: 1882
- Rejestracja: wt kwie 18, 2006 10:09 am
- Lokalizacja: Mysiadło
co do pompy to chyba styki powoli się kończą. Na stronach drugiego klubu miłośników viaderka można znaleźć namiary na gościa który regeneruje pompy.
A co do drugiego pytania (masz rację nie ma głupich pytań są tyklo głupie odpowiedzi :roll: ) to ja zawsze wyłączam najpierw silnik magicznym czerwonym przyciskiem.. u mnie to przyzwyczajenie i nie wiem czy to się tak powinno robic...
A co do drugiego pytania (masz rację nie ma głupich pytań są tyklo głupie odpowiedzi :roll: ) to ja zawsze wyłączam najpierw silnik magicznym czerwonym przyciskiem.. u mnie to przyzwyczajenie i nie wiem czy to się tak powinno robic...
wo Jezu ale masz problemy.
Jeździ Ci moto czy szwankuje? Bo jak jeździ to przestań się wsłuchiwać i czytać przypuszczenia kolegów bo to do niczego dobrego nie prowadzi.
Moje gdybanie na temat:
1) Pompa raz działa a raz nie działa. A może pompa ma za zadanie utrzymanie odpowiedniego ciśnienia dla wtrysku. Jak raz napompuje to za chwilę nie ma takiej potrzeby. Jak upłynie jakiś czas a ciśnienie spadnie to pompa znowu przed startem zadziała.
co do drugiego pytania to bardzo różnie. Bywa tak że moto gaszę boczną stopką:):):)
Jeździ Ci moto czy szwankuje? Bo jak jeździ to przestań się wsłuchiwać i czytać przypuszczenia kolegów bo to do niczego dobrego nie prowadzi.
Moje gdybanie na temat:
1) Pompa raz działa a raz nie działa. A może pompa ma za zadanie utrzymanie odpowiedniego ciśnienia dla wtrysku. Jak raz napompuje to za chwilę nie ma takiej potrzeby. Jak upłynie jakiś czas a ciśnienie spadnie to pompa znowu przed startem zadziała.
co do drugiego pytania to bardzo różnie. Bywa tak że moto gaszę boczną stopką:):):)
"Lepszy głupiec wędrujący po świecie od mędrca, który siedzi w domu"
no to sobie "pogdybałem" ,ale tak sobie jeszcze gdybajac,stwierdzam ze pompa powinna po każdym unieruchomieniu silnika podać paliwo,bynajmniej jak tego nie zrobi (własnie jak jej nie usłysze)to w moim Varanku moge sobie krecic rozrusznikiem przez nie wiem ile i tak nie odpali silnik.No i analogicznie do tego jezeli juz pompa poda poliwo (utworzy sie odpowiednie cisnienie)i nie odpale silnika a wyłacze kluczyk i włacze go ponownie to pompa podaje paliwo poraz kolejny...wiec podsumowujac-jak juz pompa kreci to za każdym razem(nie tylko wtedy kiedy powinna zapewwnicopowidnie cisnienie),a jak nieraz sie "zawiesi" to mozna sobie krecić kluczykiem i nic nie rusza.
PS:dodam tylko ze nie jestem specem w tych sprawch,wiec wybaczcie mi moje "gdybania"
a co do magicznego czerwonego przełacznika to tak przy okazji wrzuciłem zapytanie,bo kiedyś dzieś usłyszłem ze to własnie nim powinno sie unieruchamiac silnik,bo wyłaczanie kluczykiem przepala jakiś tam moduł......ale nie wiem o co chodzi dokładnie wiec tylko tak zapytałem na marginesie ... :shock:
PS:dodam tylko ze nie jestem specem w tych sprawch,wiec wybaczcie mi moje "gdybania"
a co do magicznego czerwonego przełacznika to tak przy okazji wrzuciłem zapytanie,bo kiedyś dzieś usłyszłem ze to własnie nim powinno sie unieruchamiac silnik,bo wyłaczanie kluczykiem przepala jakiś tam moduł......ale nie wiem o co chodzi dokładnie wiec tylko tak zapytałem na marginesie ... :shock:
młodsze bo 2004 rok,ale dzieki za info PozrawiamWojtek pisze:rozumiem ze masz "stare" viadro Sd01.
Mnie pompa padla po 35000km i to dzieki niefrasobliwosci mechaników ktrrzy przegladajac nie usczelnikli miejsca gdzie wychodzi kabelek.
Wymieniłem na Mikuni bo tak wygladalo najrozsadniej (kupilem w holanie)
jak widzisz wiekszość z nas sądzi ze to bez znaczenia,ja nic wiecej niż "ogół", na ten temat nie wiem wiec MNIEJSZA Z TYM (nie bede gdybał)....POZDRAWIAM SERDECZNIE 8) 8) 8)boras pisze:Ja w sprawie CZERWONEGO magicznego przycisku ( fajnie go nazwaliście)
z tego co pamiętam tam jest napisane RUN i STOP i wydaje mi się że stop to po to żęby go zatrzymać i też go gaszę tym guziorem. mam nadzieje że nie robie błędu. wcześniejszy motor też to miał i też go tak traktowałem.
spoko maje tez jeżdzi ,a jak sie "to cos zawiesi" to przekrece troszke dosłownie rozrusznikiem i wyłacze jeszcze raz klucz,no i juz po ponownym przekeceniu kluczyka słychać pompowanie i pali jak należy.Wiec nie jest to takie upierdliwe,mam tylko nadzieje ze nie zdaży sie nic złego z tym,gdzieś daleko w czasie jakiejś relaksacyjnej wyprawki.....bo wtedy było by juz mniej ciekawie.....Kubarenegat pisze:"młodsze bo 2004 rok,ale dzieki za info Pozrawiam"
Skoro masz młodsze Viadro, to wydaje mi się, że nie słyszysz wtrysków, a nie pompy paliwa. Ja mam SD01 i nigdy nic nie słyszałem przed odpaleniem. Może mam popsute ale jeździ:)