Wszedłem w posidanie halogenów hella micro de i przymierzam się do montażu. Jakies sposoby przewidział holan, na gmolu bądź owiewce, więc wiekszych problemów chyba nie będzie.
Czy ktoś przerabiał juz ten temat? Montował osobiście, bądź ma zamontowane przez fachmana?
Dodatkowe oświetlenie
MarekM ma chyba cos podobnego. Napewno ważne czy całość jest kpl czyli np. czy ma jakiś przekaźnik itp. Halogeny nieco ciągną prądu więc podłączenie ich tak zwyczajnie pod kabelek od czegoś nie jest profesjonalne. To taka moja teoria. 
"Lepszy głupiec wędrujący po świecie od mędrca, który siedzi w domu"
-
MarekM
- Stały bywalec - trochę wymiata
- Posty: 226
- Rejestracja: śr maja 24, 2006 7:59 pm
- Lokalizacja: Gdańsk
Owszem mam dwa halogeny Hella Micro de, zamontowane do gmoli, w dolnej części (przed silnikiem). Z tej pozycji najlepiej oświetlają tarcze hamulcowe i żaby. 
Z drugiej strony każde dodatkowe światło, które może uczynić nas lepiej widocznymi dla kierowców puszek, jest dobre.
Podłączenie zleciłem zaprzyjaźnionemu elektrykowi. Z tego co się orientuję, halogeny podłączone są do obwodu rozrusznika. Od wewnętrznej strony prawej owiewki zamontowany jest włącznik, natomiast, po prawej stronie zegarów jest dioda sygnalizująca włączenie halogenów.
W czwartek zrobię kilka fotek.
Z drugiej strony każde dodatkowe światło, które może uczynić nas lepiej widocznymi dla kierowców puszek, jest dobre.
Podłączenie zleciłem zaprzyjaźnionemu elektrykowi. Z tego co się orientuję, halogeny podłączone są do obwodu rozrusznika. Od wewnętrznej strony prawej owiewki zamontowany jest włącznik, natomiast, po prawej stronie zegarów jest dioda sygnalizująca włączenie halogenów.
W czwartek zrobię kilka fotek.
-
wojtek_szczecin
Dzięki wielkie.
Sam montaż, to efekt refleksji po zdażeniu - ciemna droga przez las, nieoświetlony rowerzysta i spory ubytek asfaltu przy poboczu którego poprostu nie zauważyłem...
Widoczność na drodze to kolejny temat, ostatnio z tylnej kanapy usłyszałem pytanie "k... czy my jesteśmy niewidzialni..?" I nie padło bez powodu.
Rozmawiałem z fachowcem i oto co zaproponował:
- podłączenie nie pamiętam gdzie, ale w odpowiednie miejsce:) za posrednictwem jakiegoś przekaźnika i bezpiecznika..
- włącznik na kierownicy z położeniami: pstryk- halogeny nie świecą, pstryk - halogeny świecą same sobie, pstryk - halogeny odpalaja się razem z długimi. niezła kombinacja:)
Sam montaż, to efekt refleksji po zdażeniu - ciemna droga przez las, nieoświetlony rowerzysta i spory ubytek asfaltu przy poboczu którego poprostu nie zauważyłem...
Widoczność na drodze to kolejny temat, ostatnio z tylnej kanapy usłyszałem pytanie "k... czy my jesteśmy niewidzialni..?" I nie padło bez powodu.
Rozmawiałem z fachowcem i oto co zaproponował:
- podłączenie nie pamiętam gdzie, ale w odpowiednie miejsce:) za posrednictwem jakiegoś przekaźnika i bezpiecznika..
- włącznik na kierownicy z położeniami: pstryk- halogeny nie świecą, pstryk - halogeny świecą same sobie, pstryk - halogeny odpalaja się razem z długimi. niezła kombinacja:)
Można jeszcze coś takiego zastosować:
http://www.boxer-motor.com/sklep/produc ... 77cf3f77e1
http://www.boxer-motor.com/sklep/produc ... 77cf3f77e1
"Lepszy głupiec wędrujący po świecie od mędrca, który siedzi w domu"
No ja nardziej pod trampka kombinuję bo ma tylko jedno oko:)
Myslę bardziej o światłach drogowych co by w dziczy konkretnie sobie pole oświetlić. Fajną opcją jest przełącznik który jakoś podłącza się do pstryczka od kierunkowskazów. Włączanie i wyłączanie świateł odbywa sie przez dwukrotne wciśnięcie pstryczka od kierunowskazów.
Myslę bardziej o światłach drogowych co by w dziczy konkretnie sobie pole oświetlić. Fajną opcją jest przełącznik który jakoś podłącza się do pstryczka od kierunkowskazów. Włączanie i wyłączanie świateł odbywa sie przez dwukrotne wciśnięcie pstryczka od kierunowskazów.
"Lepszy głupiec wędrujący po świecie od mędrca, który siedzi w domu"
No ja chcę te Helli kupić:
http://www.boxer-motor.com/sklep/produc ... 77cf3f77e1
http://www.boxer-motor.com/sklep/produc ... 77cf3f77e1
"Lepszy głupiec wędrujący po świecie od mędrca, który siedzi w domu"
Chcę zainstalować halogeny. Wymyśliłem aby włączały się razem z drogowymi. Oczywiście można dodać włącznik który tą opcję wyłączy.
W instalacji jest przekaźnik. Nie chcę się podłączać do kabli od istniejącego oświetlenia bo to z lekka mało profesjonalne. Będę prowadził oddzielne zasilanie. Istniejące kable mają tylko za zadanie wzbudzać przekaźnik czy jakoś tak.
Zresztą oto zagadka.
Jak poprowadzić kable aby przełącznik świateł mijania i drogowych inicjował halogeny. Czyli gdzie podłączyć kabel 86 i 85 w w/w włączniku.
Oto rysunki:
W instalacji jest przekaźnik. Nie chcę się podłączać do kabli od istniejącego oświetlenia bo to z lekka mało profesjonalne. Będę prowadził oddzielne zasilanie. Istniejące kable mają tylko za zadanie wzbudzać przekaźnik czy jakoś tak.
Zresztą oto zagadka.
Jak poprowadzić kable aby przełącznik świateł mijania i drogowych inicjował halogeny. Czyli gdzie podłączyć kabel 86 i 85 w w/w włączniku.
Oto rysunki:
"Lepszy głupiec wędrujący po świecie od mędrca, który siedzi w domu"
ęPretor pisze:No ja chcę te Helli kupić:
http://www.boxer-motor.com/sklep/produc ... 77cf3f77e1
Miałem jakąś Hellę jutro sprawdzę i dam znać nowe
-
endurasek
- Udaje motocyklistę
- Posty: 119
- Rejestracja: sob lis 24, 2007 7:47 am
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
na tym schemacie ktos zaproponowal wlanczanie sie do innego kabla przez taki "klik" ten zaczaskowy, ze by nikt tego nie robił w taki sposób!!!!!
kable maja byc wszystkie lutowane i najlepiej na koszulke termokurczliwa.Juz pare razy cwiczylem ten system i jest hu.... we wercie. Kabel w tym czyms sie przeciera i urywa. Ostatnio jak montowalem allarm we viaderku to tak zrobilem wlanczajac sie pod przewody ze stacyjki i jak sie kiedys okazalo na skrzyzowaniu ze juz nie ruszylem
tym bardziej ze te przewodu ciagle sie ruszaja moze gdzies tam pod kanapa gdzie nie sa narazone na poruszanie sie to zdaje examin ale wychodze z wniosku ze co polutowane to pewne!!!!
kable maja byc wszystkie lutowane i najlepiej na koszulke termokurczliwa.Juz pare razy cwiczylem ten system i jest hu.... we wercie. Kabel w tym czyms sie przeciera i urywa. Ostatnio jak montowalem allarm we viaderku to tak zrobilem wlanczajac sie pod przewody ze stacyjki i jak sie kiedys okazalo na skrzyzowaniu ze juz nie ruszylem
tym bardziej ze te przewodu ciagle sie ruszaja moze gdzies tam pod kanapa gdzie nie sa narazone na poruszanie sie to zdaje examin ale wychodze z wniosku ze co polutowane to pewne!!!!