Napęd Wiaderka do wiaderka. Spostrzeżenia po wymianie napędu

Tematy dotyczące prac serwisowych oraz eksploatacji.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
atego815
Uczy się jeździć
Posty: 85
Rejestracja: czw kwie 23, 2009 10:21 pm
Marka motocykla: Varadero
Model: 1000 SD1
Rocznik: 2001
Lokalizacja: Pszczólki k/Gdanska

Napęd Wiaderka do wiaderka. Spostrzeżenia po wymianie napędu

#1 Post autor: atego815 »

Kupiłem taki zestaw.:Zestaw napędowy DID525 112, SUNSTAR 16/47 - Honda XL 1000 V VARADERO (98-10) Rodzaj łańcucha (DID 525 ZVMX GG) (6161zl) Przekładka poniżej godzinki. Bez zakuwarki.,
Spostrzeżenia dodatnie:
- Chyba mam nowy motocykl :-D
-Zmieniła się akustyka. Albo nie ma jej wcale. Wcześniej było szszszsz,żżyżżygrrrrr :-D
-Ustało poszarpywanie przy jednostajnej jeździe tak k 60-70\h :-D
-Nie trzeba podciągać łańcucha co wyjazd :-D
-Czuję się bezpieczniej, bo już czasem myślałem że stary na zakręcie wkręci mi się w szprychy :-D
-Wspaniały wygląd :-D
-Wiaderko ma mniej do dźwigania o prawie siedem stówek... :-D
Spostrzeże ujemne:
-Echo w kieszeni :-(
Bilans: Warto było ! :-D :!: :-D

daro1980
Uczy się jeździć
Posty: 54
Rejestracja: śr kwie 06, 2011 6:22 pm
Lokalizacja: Ostrow Wlkp

#2 Post autor: daro1980 »

no tez się szykuje do tego typu manewru

z racji ze mam poszarpywanie podczas stałej jazdy no i stuki póki podczas ruszania

nie wspomnę o 1 cm na 300 km wydłużanie

pochwal się jeszcze gdzie kopiłeś i czy zakuwałeś na motocyklu czy miałeś zakuty łańcuch

Awatar użytkownika
atego815
Uczy się jeździć
Posty: 85
Rejestracja: czw kwie 23, 2009 10:21 pm
Marka motocykla: Varadero
Model: 1000 SD1
Rocznik: 2001
Lokalizacja: Pszczólki k/Gdanska

#3 Post autor: atego815 »

Kupiłem w Motorus.pl. Zakuwałem na moto. Pomogłem sobie w ten sposób że w garażu mam wyciągarkę do silników i podniosłem za tył moto, ale tak że mogłem pochylić go na bok tak ze 45st. I wtedy porządna podstawa jako kowadełko, młoteczek do łapki i równomierne, nie za mocne, puk,puk,puk. :D

Awatar użytkownika
zzbig1
Stały bywalec - trochę wymiata
Posty: 211
Rejestracja: pn mar 21, 2011 10:29 pm
Lokalizacja: Warszawa

#4 Post autor: zzbig1 »

daro1980 pisze:no tez się szykuje do tego typu manewru

z racji ze mam poszarpywanie podczas stałej jazdy no i stuki póki podczas ruszania

nie wspomnę o 1 cm na 300 km wydłużanie

pochwal się jeszcze gdzie kopiłeś i czy zakuwałeś na motocyklu czy miałeś zakuty łańcuch
Jak masz stuku puku podczas ruszania to na 90% nie masz już przedniej zębatki. Lepiej odstaw moto do czasu wymiany całego napędu!!!!! Gdyby łańcuch zjechał ci z tycz pozostałości po zębatce to grozi to zablokowaniem koła,a sam zapewne wiesz jakie mogą być tego skutki podczas jazdy.
Pozytywnie zakręceni mają lżej ;)

daro1980
Uczy się jeździć
Posty: 54
Rejestracja: śr kwie 06, 2011 6:22 pm
Lokalizacja: Ostrow Wlkp

#5 Post autor: daro1980 »

dobrze ze piszesz bo dzis jeszcze do roboty jechalem moplem i te stuki sie nasilaja ... sprawdze przednia zebatke jeszcze a naped wymieniam w tym tygodniu ... tylko ze chce zamowic zakuty i poradzic sobei jakos z zalozeniem calego ... trudne to ???

Awatar użytkownika
zzbig1
Stały bywalec - trochę wymiata
Posty: 211
Rejestracja: pn mar 21, 2011 10:29 pm
Lokalizacja: Warszawa

#6 Post autor: zzbig1 »

Teoretycznie to nie jest to trudna sprawa jak masz stojak centralny. Jak nie to tak jak kolega powyżej pisał wyciągarka lub pasy przez belkę stropową przerzucasz by lekko tylne kółko unieść i zaczynasz zabawę ze śrubkami by zdjąć osłonę przedniej zębatki. Następnie robisz ciach diaksą stary łańcuch zdejmujesz koło i wymieniasz obie zębatki(rozciągnięty łańcuch już je zniszczył) Do zaklepania łańcucha przydały by się dwie osoby dwa młotki i punktak o płaskiej iglicy ok 3mm by podczas zaklepywania nie uszkodzić sąsiednich ogniw. Powodzenia
Pozytywnie zakręceni mają lżej ;)

daro1980
Uczy się jeździć
Posty: 54
Rejestracja: śr kwie 06, 2011 6:22 pm
Lokalizacja: Ostrow Wlkp

#7 Post autor: daro1980 »

no no to rozumiem ale pytam bo slyszalem ze mozna zalozyc zakuty juz lancuch i jak bardzo jest skomplikowana taka operacja ????

niemam mozliwosci podwieszenia moto i mam zamiar podlozyc podstawki pod wahacz - tez dam rade tak czy koniecznie jest opuszczenia wahacza na maxa

Awatar użytkownika
zzbig1
Stały bywalec - trochę wymiata
Posty: 211
Rejestracja: pn mar 21, 2011 10:29 pm
Lokalizacja: Warszawa

#8 Post autor: zzbig1 »

Moto podnosisz by zdjąć koło zmienić zębatkę,założyć na nią łańcuch i wrzucasz koło na m-ce bez dokręcania, następnie wkładasz przednią zębatkę w łańcuch i nakładasz całośc na oś napędową . Przy tej metodzie wychylenie wahacza nie ma znaczenia
Pozytywnie zakręceni mają lżej ;)

daro1980
Uczy się jeździć
Posty: 54
Rejestracja: śr kwie 06, 2011 6:22 pm
Lokalizacja: Ostrow Wlkp

#9 Post autor: daro1980 »

aha

czyli latwizna

jutro zamowie lancuch (zakuty) i zabieram sie w srode do zmiany ;)

dzieki za pomoc

Awatar użytkownika
cheniek
Rekrut
Posty: 47
Rejestracja: śr gru 10, 2008 6:02 pm
Lokalizacja: Pszczyna

#10 Post autor: cheniek »

Koledzy ....
Nie wiem jak wy ... ale ja, żeby założyć zakuty łańcuch odkręcałem wahacz.
Roboty z tym troszkę, ale przy okazji można się przyjrzeć łożyskom wahacza i kiwaczki (u mnie była konieczna wymiana).

Pozdro
Obrazek

daro1980
Uczy się jeździć
Posty: 54
Rejestracja: śr kwie 06, 2011 6:22 pm
Lokalizacja: Ostrow Wlkp

#11 Post autor: daro1980 »

wahacz znaczy ta śrubę od seta ...bo rozumiem ze wahacza nie demontujesz ???

cichy
Dzień dobry jestem tu nowy.
Posty: 15
Rejestracja: pn kwie 05, 2010 9:19 pm
Lokalizacja: Góra Kalwaria

#12 Post autor: cichy »

Jakby ktoś chciał łańcuch DIDa lub zębatki Sunstara to się polecam... Trzeba tylko poczekać jakieś 2-3 dni od momentu zamówienia. Ogólnie trochę eksploatacyjnych gratów mogę mieć jeżeli ktoś będzie potrzebował...

Awatar użytkownika
cheniek
Rekrut
Posty: 47
Rejestracja: śr gru 10, 2008 6:02 pm
Lokalizacja: Pszczyna

#13 Post autor: cheniek »

daro1980 pisze:wahacz znaczy ta śrubę od seta ...bo rozumiem ze wahacza nie demontujesz ???
Ja zdemontowałem wszystko (wahacz i kiwaczkę).
Okazało się, że przwe łożysko w wahaczu jest do wymiany + łożysko igiełkowe w amortyzatorze. Dodatkowo przesmarowałem wszystkie łożyska.
W sumie roboty z tym niewiele a mam spokojne sumienie :D
Obrazek

Awatar użytkownika
zzbig1
Stały bywalec - trochę wymiata
Posty: 211
Rejestracja: pn mar 21, 2011 10:29 pm
Lokalizacja: Warszawa

#14 Post autor: zzbig1 »

Jeśli nic z wahaczem się nie dzieje to zabawę w jego konserwacje zostawił bym sobie na posezonową nude,tym bardziej że i tak musi tylne kółko rozkręcić by zębatkę na nim przerzucić a zmienić ją musi po użytkowania tak mocno rozciągniętego łańcucha.
Pozytywnie zakręceni mają lżej ;)

daro1980
Uczy się jeździć
Posty: 54
Rejestracja: śr kwie 06, 2011 6:22 pm
Lokalizacja: Ostrow Wlkp

#15 Post autor: daro1980 »

no wiec jestem już po wymianie napędu

masakra aż taka poprawa jestem w szoku mam nowy motocykl

mało rozbierania więcej czyszczenia

ozywałem zakuwarki

ogólnie 2 h roboty i jestem mega zadowolony

ODPOWIEDZ

Wróć do „Serwis”