Jak wiecie właśnie ta usterka uratowała mnie przed sprzedażą viadra. Klient zobaczył że coś cieknie i lekko się przestraszył. W sumie go rozumiem.
Ja akurat wiedziałem, że to błachostka.
Dzisiaj zreperowałem.
Należało tylko dokręcić cybant na grubej rurze wchodzącej do chłodnicy od góry. Godzinka roboty i po sprawie.
Szczerze mówiąc to dziwne i można się doszukiwać że wiaderko specjalnie to zrobiło aby go nie sprzedawać.
Zwyczajnie uroniło kilka łez
Cieknąca chłodnica z prawej strony
Cieknąca chłodnica z prawej strony
"Lepszy głupiec wędrujący po świecie od mędrca, który siedzi w domu"