Coś skrzypi
Coś skrzypi
Podczas mojej jazdy po Rumunii po kilku dniach zaczęło mi cos skrzypieć w tylnim zawieszeniu. Na postoju, bujając motocykl wydedukowałem, że to raczej na pewno z okolic amortyzatora. Sama praca amorka nie budzi zastrzeżeń. Po kilku następnych dniach (padał deszcz) skrzypienie nieco ustało. Zastanawiam się czy to nie sprężyna może pocierać o jakąś gumową podkładkę i taki dzwięk generować.? :roll:
"Lepszy głupiec wędrujący po świecie od mędrca, który siedzi w domu"