Dziwny szum,co to moze być??

[Viktor]

Ostatnio,nieoczekiwanie(jak to zwykle bywa) stierdziliśmy (ja + plecaczek),ze w czasie jazdy,przy pewnych obrotach do odgłosów pracy silnika(i szumu wiatru)dołaczył jakiś dziwny szum z okolicy jakby po siedzieniem choć nie wiem tego dokładnie bo bardzo trudno to stwierdzić.Jadąc cały czas rególarnie szum ten wdaje sie na jakies kilka-kilkadziesiat sekund i mija.Mój plecaczek stwierdził ze to ona go wcześniej słyszy niż ja (mówi ze to taki odgłos jakby bzyczenia ,coś na zasadzie tarcia bądz małego zwarcia),sam juz nie wiem.Trudno mi to wytłumaczyć.Nie wiem czy to moze pompa,badz maszynka do smarowania łańcucha(która jest pod kanapą).
PS:czy ktos z Was spotkał sie z czym takim?Nie wydaje mi sie zeby to było takie normalne,i ze to niby tak ma być bo przez pierwsze 1000km które zrobiłem zaraz po zakupie tego nie słyszłem ,no a teraz ....
Czy ktoś pomoże rozwikłać zagadke

[smutek]

Może to ukryta turbina

[Viktor]

Może to ukryta turbina

świetnie ,ale mi nie jest do śmiechu,bo idzie weekend

[Konrad]

Moja vfr-ka ma 800km i jakbym się mocniej przysłuchał to cały czas coś puka i stuka . Nie należy się tym zbytnio przejmować 8) . Sprawdź podstawowe rzeczy, napięcie łańcucha, opony, koła itd. Im więcej się będziesz przysłuchiwał tym więcej będziesz chciał słyszeć, tak już jest. Ja jak coś usłyszę to po prostu dodaję gazu i mam spokój. Jeśli sytuacja się powtarza i jest ewidentna a nie wiadomo co jest (przecież nikt nie ma rentgena w oczach i silnika nie prześwietli) polecam jednak udanie się do ASO i niech zbadają. W razie co będzie na nich.

[Pretor]

Moja vfr-ka ma 800km i jakbym się mocniej przysłuchał to cały czas coś puka i stuka . Nie należy się tym zbytnio przejmować 8) . Sprawdź podstawowe rzeczy, napięcie łańcucha, opony, koła itd. Im więcej się będziesz przysłuchiwał tym więcej będziesz chciał słyszeć, tak już jest. Ja jak coś usłyszę to po prostu dodaję gazu i mam spokój. Jeśli sytuacja się powtarza i jest ewidentna a nie wiadomo co jest (przecież nikt nie ma rentgena w oczach i silnika nie prześwietli) polecam jednak udanie się do ASO i niech zbadają. W razie co będzie na nich.

Dobrze gada. Dać mu wódki.!!!!!!!

[Viktor]

wiem ,ze V to nie rzędówka,ale ten dziwny dzwiek nie jest chyba norma w V-ce,tym bardziej ze przez pierwsze 1000 km tego nie słyszłem ,no ale bede musiał to zbadać,moze młotem pneumatycznym.A tak naprawde to chodzi mi tylko o to czy moze ktoś juz sie spotkał z czyms takim,i podzuci pomysł z rozwizaniem problemu w inny sposób niz udanie sie do ASO no ale ....... każda rada jest dobra,czekam na podpowiedzi Z góry dzieki

[Konrad]

Moja vfr-ka ma 800km i jakbym się mocniej przysłuchał to cały czas coś puka i stuka . Nie należy się tym zbytnio przejmować 8) . Sprawdź podstawowe rzeczy, napięcie łańcucha, opony, koła itd. Im więcej się będziesz przysłuchiwał tym więcej będziesz chciał słyszeć, tak już jest. Ja jak coś usłyszę to po prostu dodaję gazu i mam spokój. Jeśli sytuacja się powtarza i jest ewidentna a nie wiadomo co jest (przecież nikt nie ma rentgena w oczach i silnika nie prześwietli) polecam jednak udanie się do ASO i niech zbadają. W razie co będzie na nich.

Dobrze gada. Dać mu wódki.!!!!!!!

Poproszę, z reguły nie odmawiam.

[giziu]

przestańcie jeść grochówkę i fasolówkę to "szumy" znikną

[Viktor]

przestańcie jeść grochówkę i fasolówkę to "szumy" znikną

giziu,u Ciebie tak było moze to racja ,a ja juz myslałem ze przez weekend turbine znajde,no tą ukrytą