Czyszczenie gaźnika po trefnym paliwie

[remek]

Witam,
Zalałem przypadkowo do swego viadra 3 litry paliwa mieszanki gdy w baku pozostało może z 4 litry paliwa normalnego.. zoriętowałem się późno - przy kolejnym zapaleniu lampki rezerwy.
Dalej, spuściłem paliwo, wypaliłem wszytko aż do zgaszenia moto. Zalałem 98 i dolałem drogiego środka do czyszczenia gaźników.
Poprawa była natychmiastowa - Viaderko śmigało tak jak powinno.

Problem polega jednak na tym, że w momencie gdy w baku pozostaje ok 5l paliwa (tuż przed zaświeceniem lampki rezerwy) moto strzela, traci moc. Jedzie na jeden gar, przerywa. Przy odkręconej do końca manetce nawet przy dużych prędkościach gaśnie.. Wtedy trzeba zjechać i bez schodzenia z moto przekręcić rozrusznikiem na ssaniu, odpala od razu ale strzela, nie ma mocy, a gdy coś się przepali nagle chwici i z 1-2km jedzie normalnie..
Wlałem w niego już 5 pełnych baków paliwa PB 95 i sytuacja wciąż się powtarza.
Jest szansa, że to wina bałaganu który nie sostał spuszczony z odstojnika gaźnika?
Może to wina świec. Choć uważam że mało prawdopodobne bo świece zmieniałem 5tys km temu, a problem pojawia się tylko pod koniec paliwa w baku.

Też uważacie że to wina odstojnika w gaźniku? Jesli tak jak to spuścić?

[BAJO]

Witam, ja obstawiał bym pompkę paliwa.

[Yanek]

Witam,
Zalałem przypadkowo do swego viadra 3 litry paliwa mieszanki gdy w baku pozostało może z 4 litry paliwa normalnego.. zoriętowałem się późno - przy kolejnym zapaleniu lampki rezerwy.
Dalej, spuściłem paliwo, wypaliłem wszytko aż do zgaszenia moto. Zalałem 98 i dolałem drogiego środka do czyszczenia gaźników.
Poprawa była natychmiastowa - Viaderko śmigało tak jak powinno.

Problem polega jednak na tym, że w momencie gdy w baku pozostaje ok 5l paliwa (tuż przed zaświeceniem lampki rezerwy) moto strzela, traci moc. Jedzie na jeden gar, przerywa. Przy odkręconej do końca manetce nawet przy dużych prędkościach gaśnie.. Wtedy trzeba zjechać i bez schodzenia z moto przekręcić rozrusznikiem na ssaniu, odpala od razu ale strzela, nie ma mocy, a gdy coś się przepali nagle chwici i z 1-2km jedzie normalnie..
Wlałem w niego już 5 pełnych baków paliwa PB 95 i sytuacja wciąż się powtarza.
Jest szansa, że to wina bałaganu który nie sostał spuszczony z odstojnika gaźnika?
Może to wina świec. Choć uważam że mało prawdopodobne bo świece zmieniałem 5tys km temu, a problem pojawia się tylko pod koniec paliwa w baku.

Też uważacie że to wina odstojnika w gaźniku? Jesli tak jak to spuścić?

a filtr paliwa wymieniłeś i dlaczego do SD01 lejesz 98 ?

[melon1968]

Ja też stawiam na pompę.

[Merlin]

Pompa.

[Pianek]

a sprawdz pan panie czy masz pan obydwa kraniki otwarte pod zbiornikiem paliwa

jak sie lampa zaświeci daj oba na rezerwe

może cuś pomoże

[Yanek]

a sprawdz pan panie czy masz pan obydwa kraniki otwarte pod zbiornikiem paliwa

jak sie lampa zaświeci daj oba na rezerwe

może cuś pomoże

Varadero nie ma rezerwy, jest tylko ON/OFF, oba powinny być na ON !!

[remek]

Zalałem 98 bo myślałem ,że zostało coś oleju i 98 wypali..? może źle pomyślałem. w każdym razie nie sądzę żeby jednorazowe zalanie zrobiło krzywdę.
Kraniki oba otwarte oczywiście.
Pompa paliwa? Więc dlaczego na 3-4litry przed rezerwą silnik zaczyna przerywać? A na pełnym baku śmiga normalnie?

[melon1968]

Pompa paliwa? Więc dlaczego na 3-4litry przed rezerwą silnik zaczyna przerywać? A na pełnym baku śmiga normalnie?[/quote]
Widać pompa ledwie dycha ale to już wiesz bo wcześniej miałeś podpowiedzi.

[Merlin]

Pompa paliwa? Więc dlaczego na 3-4litry przed rezerwą silnik zaczyna przerywać? A na pełnym baku śmiga normalnie?

Może wysoki stan benzyny wspomaga pompę grawitacyjnie.

[melon1968]

Pompa paliwa? Więc dlaczego na 3-4litry przed rezerwą silnik zaczyna przerywać? A na pełnym baku śmiga normalnie?

Może wysoki stan benzyny wspomaga pompę grawitacyjnie.

Omiń pompę paliwa i podłącz przewody zbiornik-gaźnik i takie będziesz miał objawy j.w. piszesz.