SD02 dziwny dźwięk z okolicy sprzegła.

[ADAMO16]

Wczoraj byłem z kolega po varadero w Dobczycach, pomijam stan zastany z informacja uzyskana przez telefon. Zaniepokoił mnie dźwięk z prawej strony w rejonie sprzęgła. Narastający jak by pisk-świst wraz z obrotami i dosyć głośny. I tu moje pytanie, bo dźwięk przypominała zajechane łożysko. Co to mogło być? Łożysko na koszu? A może pompa wody tak daje znać o swoim końcu. Przebieg niby 69000, ale u mnie jest ten dźwięk bardzo delikatny, a przebieg 68000.

[Jimi]

W tej pompie wody to nie ma za bardzo się co skończyć, prosty mechanizm i trwały mechanizm. U mnie 60 tys. przebiego a wszystko jak nowe. Ten dźwięk był na wciśniętej klamce od sprzęgła? Jeśli tak to może być łożysko tarczy dociskowej, ew. sam popychacz może jakimś cudem pracuje na sucho, Druga sprawa to może być łożyko igiełkowe na koszu, niejako przypadłość Hond, ale u mnie po 60 tys. wygląda wszystko jak nowe i siedzi sztywno. A że zadam tak prozaiczne pytanie- poziom oleju w silniku był ok? Zużyte łożysko raczej huczy a pisk to raczej dźwięk tarcia więc może gdzieś oleju za mało w silniku....

[ADAMO16]

Najpierw poziom oleju sprawdziłem, ok w połowie. Naciskanie klamki sprzęgła nic nie dawało, dla mnie to dźwięk łożyska, tylko nie znam dokładnie budowy tego silnika i stąd moje zapytanie. Jeśli to by było tylko łożysko igiełkowe kosza to problem znikomy. Ale motocykl cały przemalowany, a odpowiedź wł rozłozyła mnie na łopatki, bo byl niebieski a ja wole czarny Dużo miał nie wyjaśnionych usterek, nie pasujące plastyki, pęknięta obudowę zegarów i malowana czache. Oczywiście przez tel informacja że bezwypadkowy oryginalny.