Nierozwiązany problem z gaśnięciem - POMOCY

Tematy dotyczące prac serwisowych oraz eksploatacji.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
picnic
Udaje motocyklistę
Posty: 111
Rejestracja: śr kwie 15, 2015 7:54 pm
Imię: Piotr
Marka motocykla: Honda
Model: Varadero
Rocznik: 1999
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Nierozwiązany problem z gaśnięciem - POMOCY

#1 Post autor: picnic »

Witam

Nadal mam problem z moją Varadero...

Objawy następujące:

1. Na wolnych obrotach, po pewnym czasie po prostu gaśnie. Ale nawet się nie zadławia, po prostu jakby ktoś zapłon wyłączył.
2. Podczas jazdy potrafi szarpnąć, jakby się zadławił, potem jedzie normalnie.
3. Podczas jazdy potrafi stracić moc i po prostu zgasnąć (po wciśnięciu sprzęgła). Po chwili odpala normalnie i jedzie.

Generalnie jak jedzie to nie ma problemu, ma moc, ładnie równo ciągnie na wszystkich obrotach. Mam do wymiany uszczelki w wydechu ale to nie ma związku. Tylko czasem po prostu zgaśnie (no dość często).

Co zostało sprawdzone:

1. Silnik mechanicznie ok, zawory szczelne, kompresja ok. żadnych wycieków.
2. Gaźniki ok, minimalnie rozsynchronizowane, ale głównie przez nieszczelność wydechu jest z tym problem.
3. Świece, cewki ok.
4. Pompa paliwa ok, objawy są nawet gdy paliwo idzie grawitacyjnie.
5. W instalacji nie ma przebić, ładowanie ok.
6. Czujnik stopki ok.

Mój mechanik się poddał, i nie wiem co mam teraz zrobić.

Może ktoś z okolic Szczecina by się podjął sprawdzenia? To raczej problem elektryczny i chyba jakiś drobiazg, ale po prostu nie wiem co mam dalej robić.

POMOCY :(

Pozdrawiam
Varadero XL 1000 '99

messix
Udaje motocyklistę
Posty: 137
Rejestracja: śr mar 30, 2016 5:40 pm
Imię: Kamil
Marka motocykla: Husaberg-Honda
Model: FE 450-Varadero 1000
Rocznik: 2004
Lokalizacja: Łódź

Re: Nierozwiązany problem z gaśnięciem - POMOCY

#2 Post autor: messix »

a czemu twierdzisz ze uszczelki wydechu nie maja znaczenia? Bo na moje gasnace varadero pomoglo wymiana tych uszczelek

Awatar użytkownika
picnic
Udaje motocyklistę
Posty: 111
Rejestracja: śr kwie 15, 2015 7:54 pm
Imię: Piotr
Marka motocykla: Honda
Model: Varadero
Rocznik: 1999
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Nierozwiązany problem z gaśnięciem - POMOCY

#3 Post autor: picnic »

messix pisze:a czemu twierdzisz ze uszczelki wydechu nie maja znaczenia? Bo na moje gasnace varadero pomoglo wymiana tych uszczelek
Tak stwierdził mechanik. Podobno nieszczelność jest w jednym miejscu i to nie za duża. Choć strzela w tłumik mocno przy odpuszczeniu z wysokich obrotów.

A jakie miałeś objawy?

Pozdrawiam
Varadero XL 1000 '99

messix
Udaje motocyklistę
Posty: 137
Rejestracja: śr mar 30, 2016 5:40 pm
Imię: Kamil
Marka motocykla: Husaberg-Honda
Model: FE 450-Varadero 1000
Rocznik: 2004
Lokalizacja: Łódź

Re: Nierozwiązany problem z gaśnięciem - POMOCY

#4 Post autor: messix »

strzelal i gasl przy dojezdzaniu do swiatel :)

Awatar użytkownika
picnic
Udaje motocyklistę
Posty: 111
Rejestracja: śr kwie 15, 2015 7:54 pm
Imię: Piotr
Marka motocykla: Honda
Model: Varadero
Rocznik: 1999
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Nierozwiązany problem z gaśnięciem - POMOCY

#5 Post autor: picnic »

messix pisze:strzelal i gasl przy dojezdzaniu do swiatel :)
A na wolnych obrotach jak chodził?
Varadero XL 1000 '99

messix
Udaje motocyklistę
Posty: 137
Rejestracja: śr mar 30, 2016 5:40 pm
Imię: Kamil
Marka motocykla: Husaberg-Honda
Model: FE 450-Varadero 1000
Rocznik: 2004
Lokalizacja: Łódź

Re: Nierozwiązany problem z gaśnięciem - POMOCY

#6 Post autor: messix »

Juz nie pamietam tak dokladnie ale tez chyba potrafil czasem zgasnac. Zrob te wydechy bo nieszczelnosc w ukladzie wydechowym moze powodowac takie cuda

Awatar użytkownika
james
Motocyklista jak się patrzy !!!
Posty: 2207
Rejestracja: ndz lut 05, 2012 12:15 pm
Imię: Marek
Marka motocykla: Honda
Model: Varadero
Rocznik: 2000
Lokalizacja: Poznań

Re: Nierozwiązany problem z gaśnięciem - POMOCY

#7 Post autor: james »

Ja bym jeszcze sprawdził przewody WN (mam Beru, jest jak być powinno) i króćce ssące. Czy gaźniki były sprawdzane pod kątem szczelności, zarówno w sensie dostępu "lewego" powietrza jak i poprawności działania zaworka iglicowego?

Awatar użytkownika
picnic
Udaje motocyklistę
Posty: 111
Rejestracja: śr kwie 15, 2015 7:54 pm
Imię: Piotr
Marka motocykla: Honda
Model: Varadero
Rocznik: 1999
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Nierozwiązany problem z gaśnięciem - POMOCY

#8 Post autor: picnic »

messix pisze:Juz nie pamietam tak dokladnie ale tez chyba potrafil czasem zgasnac. Zrob te wydechy bo nieszczelnosc w ukladzie wydechowym moze powodowac takie cuda
Zamówiłem już komplet uszczelek. Będę robił. Dzięki, dam znać czy to pomogło.
Varadero XL 1000 '99

messix
Udaje motocyklistę
Posty: 137
Rejestracja: śr mar 30, 2016 5:40 pm
Imię: Kamil
Marka motocykla: Husaberg-Honda
Model: FE 450-Varadero 1000
Rocznik: 2004
Lokalizacja: Łódź

Re: Nierozwiązany problem z gaśnięciem - POMOCY

#9 Post autor: messix »

duzo roboty bie ma, pamietaj zeby uzyc pasty do wydechow. jak to nie rozwiarze problemu bedziemy mylec dalej, ale miejmy nadzieje ze to to

Awatar użytkownika
picnic
Udaje motocyklistę
Posty: 111
Rejestracja: śr kwie 15, 2015 7:54 pm
Imię: Piotr
Marka motocykla: Honda
Model: Varadero
Rocznik: 1999
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Nierozwiązany problem z gaśnięciem - POMOCY

#10 Post autor: picnic »

james pisze:Ja bym jeszcze sprawdził przewody WN (mam Beru, jest jak być powinno) i króćce ssące. Czy gaźniki były sprawdzane pod kątem szczelności, zarówno w sensie dostępu "lewego" powietrza jak i poprawności działania zaworka iglicowego?
Gaźniki były sprawdzane i jest ok. A przewody WN można jakoś specjalnie sprawdzić?
Varadero XL 1000 '99

messix
Udaje motocyklistę
Posty: 137
Rejestracja: śr mar 30, 2016 5:40 pm
Imię: Kamil
Marka motocykla: Husaberg-Honda
Model: FE 450-Varadero 1000
Rocznik: 2004
Lokalizacja: Łódź

Re: Nierozwiązany problem z gaśnięciem - POMOCY

#11 Post autor: messix »

Musialbys zdjac zbiornik, i w calkowicie ciemnym pomieszczeniu na pracujacym silniku patrz czy nie ma iskier i przebicia. Potem psikasz woda z takiego dozownika jak fo szyb i obserwujesz co sie dzieje. Jak nie przerywa, pracuje rowno itp i wszystko wilgotne to najlepszy finalowy test :hystery: lapiesz za przewod
jak popiesci to do wyniany :lol: tylko zaloz kask albo poloz materac :isok:

Awatar użytkownika
james
Motocyklista jak się patrzy !!!
Posty: 2207
Rejestracja: ndz lut 05, 2012 12:15 pm
Imię: Marek
Marka motocykla: Honda
Model: Varadero
Rocznik: 2000
Lokalizacja: Poznań

Re: Nierozwiązany problem z gaśnięciem - POMOCY

#12 Post autor: james »

Zawsze możesz kupić i sprawdzić, bo koszt nie poraża (do SD01 wystarcza odcinek długości 1 metra). Sprawdź też króćce - ja miałem Motul Carbu Clean i psikając intensywnie w okolice łączeń gaźnik-króciec, króciec-kolektor ssący udało mi się zejść z obrotami do 800 z bazowych 1250...

messix
Udaje motocyklistę
Posty: 137
Rejestracja: śr mar 30, 2016 5:40 pm
Imię: Kamil
Marka motocykla: Husaberg-Honda
Model: FE 450-Varadero 1000
Rocznik: 2004
Lokalizacja: Łódź

Re: Nierozwiązany problem z gaśnięciem - POMOCY

#13 Post autor: messix »

a 800 to aby nie za nisko? cos mi sie kojarzy ze powinno byc kolo 1000 1100

Awatar użytkownika
james
Motocyklista jak się patrzy !!!
Posty: 2207
Rejestracja: ndz lut 05, 2012 12:15 pm
Imię: Marek
Marka motocykla: Honda
Model: Varadero
Rocznik: 2000
Lokalizacja: Poznań

Re: Nierozwiązany problem z gaśnięciem - POMOCY

#14 Post autor: james »

Jasne, że za nisko. Po prostu w cyklu pracy oprócz mieszanki paliwowo-powietrznej, do komory spalania dostarczany był także Motul . Gdy przestałem psikać, silnik wrócił do bazowych (i zalecanych przez serwisówkę) ~1200 obrotów. Dodam tylko, że wizualnie króćce są w stanie idealnym, ale w praktyce jeden ciągnie lewe powietrze :thumbdown:

melon1968
Sympatyk
Sympatyk
Posty: 1485
Rejestracja: śr maja 15, 2013 10:01 pm
Imię: mmm
Marka motocykla: honda
Model: VA 1000 VFR1200XD
Rocznik: 2009
Lokalizacja: Świdnik

Re: Nierozwiązany problem z gaśnięciem - POMOCY

#15 Post autor: melon1968 »

james pisze:Jasne, że za nisko. Po prostu w cyklu pracy oprócz mieszanki paliwowo-powietrznej, do komory spalania dostarczany był także Motul . Gdy przestałem psikać, silnik wrócił do bazowych (i zalecanych przez serwisówkę) ~1200 obrotów. Dodam tylko, że wizualnie króćce są w stanie idealnym, ale w praktyce jeden ciągnie lewe powietrze :thumbdown:
:isok:

ODPOWIEDZ

Wróć do „Serwis”