Podepnę swoje "doświadczenie" ze zdejmowania zbiornika przed synchro....
Mianowicie: kraniki mają bardzo małą tolerancję przy zamknięciu - wystarczy mały ruch i już leje wachą...
Więc jeżeli robicie to sami (jak ja) lepiej dla spokoju spuścić paliwo. Ja miałem pełny bak i rozlałem trochę paliwka a że z BHP mam na bakier więc lekko podtopiłem pług...
Gdybym miał włosy to pewnie bym osiwiał... Wnerwiłem się na własną głupotę i ostrzegam kolegów.
Co do wężyków (SD 01) są dwa - cienki jest połączony trójnikiem tuż przy ramie (można go rozłączyć i połączyć po skręceniu zbiornika) a grubszy można podciągnąć do góry i podłączyć do baku przed skręceniem.
Zanotowałem sobie w manualu na CZERWONO - NIGDY NIE ZDEJMUJ ZBIORNIKA Z PALIWEM!!!!.
synchronizacja gaźników
- dario
- Uczy się jeździć
- Posty: 70
- Rejestracja: wt lip 17, 2012 8:36 pm
- Imię: Dariusz
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero XL 1000
- Rocznik: 2001
- Lokalizacja: Gdynia
Re: synchronizacja gaźników
Czy ktoś może używał takich wakuometrów do synchro??
http://allegro.pl/wakuometr-gliceryna-s ... ml#thumb/1
Cena atrakcyjna, może sprawić sobie do garażu??
http://allegro.pl/wakuometr-gliceryna-s ... ml#thumb/1
Cena atrakcyjna, może sprawić sobie do garażu??
Teściowa jest mi tak samo potrzebna jak popielniczka na motocyklu.
- mack1310
- Motocyklista jak się patrzy !!!
- Posty: 460
- Rejestracja: czw lut 22, 2018 8:40 pm
- Imię: Maciej
- Marka motocykla: HONDA
- Model: VARADERO XL / PC 800
- Rocznik: 2000
- Lokalizacja: Jarosław
Re: synchronizacja gaźników
Dario
Ja wykonałem sobie najprostrzy jaki można.... Tradytcyjną tzw. wagę wodną. Działa. Napewno zaraz ktoś będzie udowadniał że to prahistoria itd.
Gdybym miał świadczyć usługi i robić to zarobkowo to inwestowałbym konkretną kasę na cztery zegary lub rtęciówkę..... ale na własne potrzeby wystarczy. A moto cyka jak dzwon. Szkoda tylko że człowiek ma swoje lata i mało czasu na latnie....
Ja wykonałem sobie najprostrzy jaki można.... Tradytcyjną tzw. wagę wodną. Działa. Napewno zaraz ktoś będzie udowadniał że to prahistoria itd.
Gdybym miał świadczyć usługi i robić to zarobkowo to inwestowałbym konkretną kasę na cztery zegary lub rtęciówkę..... ale na własne potrzeby wystarczy. A moto cyka jak dzwon. Szkoda tylko że człowiek ma swoje lata i mało czasu na latnie....