Wyskakująca jedynka

[dario]

Witam,
mam taki problem, czasem, nie zawsze, po próbie zapięcia jedynki, nie wchodzi...ja dźwignie w dół, coś zarzęzi i dalej luz, czasem za drugim razem, czasem za trzecim dopiero wchodzi...dodatkowo z 1 na 2 też jakoś głośno wchodzi, zgrzyta i w ogole.
Początkowo tego nie miałem, potem trochę obniżałem sobie dźwignie, może wtedy coś mogłem skopac??? Ale ten objaw nie zdarza się regularnie, częściej jak silnik jest dobrze rozgrzany.
Macie może jakies rady, albo doświadczenia?

[daro]

... miałem kiedyś podobny problem w XJR1200 , długi czas nie mogłem zlokalizować problemu aż on sam się ujawnił - skończyło się sprzęgło
..a zaczęło się od sklejania tarczek, rozklejalem je jeszcze przed rozruchem silnika zapinając bieg ( np.-1) wciskałem klamkę sprzęgła i przetaczałem motocykl ... tarcze się rozklejały i bieg wskakiwał cicho ale i tak wkrótce skończyło się wymianą sprzęgła (tarczek) .

[dario]

a jaki miałeś przebieg? bo u mnie 64 tys....niby prawdziwe, przypuśćmy

[olo]

sprawdź po kolei:
1 olej, w jakim jest stanie
2 sprzęgło
3 możliwe uszkodzone zębatki w skrzyni, ale mało prawdopodobne, chyba że sprzęt katowany

[daro]

... sprzęgło skończyło się przy przebiegu coś ok 4500 km jak mnie pamięć nie myli.
Znawcy Hondy XL1000 twierdzą że sprzęgło powinno starczyć do 10000 km ale zawsze pozostaje to ale... czyli przebieg faktyczny i styl (szacunek) do motocykla.

[james]

... sprzęgło skończyło się przy przebiegu coś ok 4500 km jak mnie pamięć nie myli.
Znawcy Hondy XL1000 twierdzą że sprzęgło powinno starczyć do 10000 km ale zawsze pozostaje to ale... czyli przebieg faktyczny i styl (szacunek) do motocykla.

Do 10000km? Darku! Chodzi Tobie chyba o 100 000km, bo w przypadku 10 000 to mamy wymianę co sezon

[daro]

..dziękuje za poprawkę , oczywiście że mowa o 100 000 km

[Czarny]

U mnie do 120 tys nic się nie działo.
Potem sprzedałem i nadal nic się nie dzieje.

[dario]

Olej wymieniony na wiosnę ( na starym jesienią też się zdarzało) sprawdzę sprzęgło.
Najdziwniejsze jest dla mnie to, że jak silnik zimny to wszystko pracuje OK, jak zrobię parę km, silnik się rozgrzeje to wtedy się coś knoci.

Tak się zastanawiam, bo obniżyłem sobie trochę dźwignie zmiany biegów, tzn zmieniłem jej kąt, może to coś ma z tym wspólnego? jakaś dodatkowa regulacja do tego potrzebna?

[Czarny]

Zmiana ustawienia dźwigni nie ma znaczenia, jeśli jej podświadomie cały czas nie dusisz, albo nie wpłynęła na siłę nacisku stopą-tzn jeśli sięgasz normalnie i wrzucasz bieg do końca.

[dario]

z tym nie ma problemu./ Wszystko poprawnie sie odbywa

[płock1964]

Witam,
mam taki problem, czasem, nie zawsze, po próbie zapięcia jedynki, nie wchodzi...ja dźwignie w dół, coś zarzęzi i dalej luz, czasem za drugim razem, czasem za trzecim dopiero wchodzi...dodatkowo z 1 na 2 też jakoś głośno wchodzi, zgrzyta i w ogole.
Początkowo tego nie miałem, potem trochę obniżałem sobie dźwignie, może wtedy coś mogłem skopac??? Ale ten objaw nie zdarza się regularnie, częściej jak silnik jest dobrze rozgrzany.
Macie może jakies rady, albo doświadczenia?

Miałem podobnie w afryce , na zimnym było ok , na ciepłym nie mogłem wrzucić na luz - wrzucało 1 lub 2 , luz nigdy .
Pomogła wymiana płytek , przekładek i sprężyn sprzęgła .

[dario]

podkręciłem trochę linkę sprzęgła i biegi wchodzą płynniej i ciszej, ale dalej to nie jest to co trzeba.
faktycznie zajrzę do tego sprzęgła, może to coś tam

[dario]

problem rozwiązany, obok dźwigni zmiany biegów, jest takie "cięgno" regulacyjne. Podkręciłem je tak aby skok zmiany był dłuższy i teraz jedynka wchodzi za każdym razem bez zarzutu.
Zauważyłem to, bo śrubki na tym "cięgle" były luźne, nie zakontrowane, stad ten skutek