ratowniq pisze:Witam. Podepnę się do tematu.
Nie znam nikogo, kto ma varadero z hałasującym koszem dla porównania więc pytam was.
Czy stukot z kosza nie jest już za głośny? Czy muszę się już martwić i szukać jakiegoś na zamianę. https://www.youtube.com/watch?v=ghTdkLpspt8
ratowniq pisze:Witam. Podepnę się do tematu.
Nie znam nikogo, kto ma varadero z hałasującym koszem dla porównania więc pytam was.
Czy stukot z kosza nie jest już za głośny? Czy muszę się już martwić i szukać jakiegoś na zamianę. https://www.youtube.com/watch?v=ghTdkLpspt8
Nówka panie !
U mnie podobnie i mam to w poważaniu.
Jak będzie skrajnie źle to uwierz mi, że nie bedziesz potrzebował się o to pytać
Już Ci mówie bo grzebałem w tym od A do Z. pierwsze otwórz korek wlewu oleju poruszaj koszem czy ma luzy bo przyczyn jest kilka na takie stukanie, wciśnij tam śrubokręt żebyś nie uszkodził czegoś i zobacz jakie luzy czy chodzi bardzo. pierwsza sprawa czy sam sie do tego zabierasz czy dajesz do roboty do kogoś ? bo napierdziela grubo
Jedni zbierają znaczki inni chodzą do kina a my lubimy jak skacze adrenalina
Pod korkiem oleju kosz sie rusza.
Znalazlem i kupilem kosz, ktory jest ponoć dobry. Dzis zabralem sie do wymontowania kosza. Utknalem na srubie mocujacej kosz wewnetrzny. Nie mam pomyslu jak zablokowac kosz wewnetrzny gdyz obraca sie razem ze sruba mocujaca. Wiecie moze jak to zrobic bez uzycia nazedzia do blokowania?
Jaki gwint ma nakretka mocujaca lewy czy prawy?
Do blokowania robi się takie Y z płaskowników poszukaj na youtube jak to ma wyglàdać
A super jest klucz udarowy bo nie trzeba blokować
Gwint nie wiem MOŻE lewy skoro magneto ma prawy?
Ktoś mi tu pisał że nakrętki z lewym gwintem mają znacznik jakiś
Ja wbijałem 1wszy bieg, tylny hebel na maxa do końca (potrzeba 2 osoby), klucz dynamometryczny (ze względu na dużą dźwignię) i udało się odkręcić. aha nasadkę klucza dostaniesz w każdym sklepie z tego typ akcesoriami. Gwint chyba prawy - nie pamiętam dokładnie
Udało się odkręcić. Gwint prawy. Po założeniu drugiego kosza okazało się że dalej jest luz. Wygląda jakby tulejka która jest na wale na której jest zewnetrzny kosz jest troszeczkę za chuda. Może uda się dorobić nieznacznie grubszą tulejkę aby zniwelować luz.
ratowniq pisze:Witam. Podepnę się do tematu.
Nie znam nikogo, kto ma varadero z hałasującym koszem dla porównania więc pytam was.
Czy stukot z kosza nie jest już za głośny? Czy muszę się już martwić i szukać jakiegoś na zamianę. https://www.youtube.com/watch?v=ghTdkLpspt8
Szanowni koledzy a ja mam pytanie natury bardziej ogólnej. Co w silniku Varadero daje ten wk.......ący dźwięk "piłowania rury tępym brzeszczotem"?! Sama maszyna super, bardzo mi odpowiada, "przerobiłem" kilka maszyn i znów jestem przy Wiaderku, ale ten dźwięk psuje mi całą zabawę jak wizyta teściowej Moja maszyna jest z 2008r i ma przebieg ok 76kkm, kolega ma 2009r z przebiegiem ok 50kkm i jego maszyna jest znacznie cichsza. Też lekko "piłuje" ale moja to już przegina. Jak będzie trzeba dorobię część w NASA byleby ucichło to piłowanie.
ratowniq pisze:Witam. Podepnę się do tematu.
Nie znam nikogo, kto ma varadero z hałasującym koszem dla porównania więc pytam was.
Czy stukot z kosza nie jest już za głośny? Czy muszę się już martwić i szukać jakiegoś na zamianę. https://www.youtube.com/watch?v=ghTdkLpspt8
Szanowni koledzy a ja mam pytanie natury bardziej ogólnej. Co w silniku Varadero daje ten wk.......ący dźwięk "piłowania rury tępym brzeszczotem"?! Sama maszyna super, bardzo mi odpowiada, "przerobiłem" kilka maszyn i znów jestem przy Wiaderku, ale ten dźwięk psuje mi całą zabawę jak wizyta teściowej Moja maszyna jest z 2008r i ma przebieg ok 76kkm, kolega ma 2009r z przebiegiem ok 50kkm i jego maszyna jest znacznie cichsza. Też lekko "piłuje" ale moja to już przegina. Jak będzie trzeba dorobię część w NASA byleby ucichło to piłowanie.
To specyfika pracy tego silnika , a głosniejszy odgłos niz u kolegi nie jest zlym objawem.
Może oznaczać, że Twoj silnik jest zlozony bardziej pasownie i ucichnie jak u kumpla ale za 50kkm
Lataj nie marudź, a jak naprawde jesteś uczulony to polecam 2 X Devil Magnum bez db killerow
i wtedy raz jeszcze podniesiemy temat "piłowania"
Chyba coś zje...ałem przy składaniu wszystkiego do kupy bo po odpaleniu chodzi na jałowym ale jak wrzucam jedynkę to odrazu gaśnie i nie mogę go odpalić na biegu z wciśniętym sprzęgłem. Nawet rozrusznik nie kręci - cisza. Odpala tylko na luzie.
Edit:
Ale mi wstyd. Próbowałem wrzucić bieg na rozłożonej stopce. Działa jak należy. Chociaż dalej stuka. Chyba trzeba będzie zamówić nową tuleje, łożysko igiełkowe i nakrętkę w hondzie.
Ostatnio zmieniony sob paź 17, 2015 10:08 am przez ratowniq, łącznie zmieniany 1 raz.
Najbardziej klasyczna usterka jak moto nie chce palić. I najszybsza najtańsza naprawa. Złożyć stopkę lub sprawdzić kable przy klamce sprzęgła.
Każdemu się zdarza nie złożyć stopki, przy pierwszym razie jest stres a potem już wiadomo co zrobić
Kolego troche mnie nie było i nie czytałem postu ale już Ci mówie o co chodzi z ty składaniem kosza pierwsza sprawa musisz wyregulować tak łożysko w koszu do podkładki tej co środek kosza zakładasz żeby był lekki opur, inaczej jak poskładasz to będzie stukać i sprawdziłeś łożysko pod koszem w karterze czy wszystko z nim ok ?, następna sprawa nie skręcaj tego pneumatykiem, rozkręcać tak ale nie skręcać bo zrobi ći luz pneumatyk, głupota że to na jednej tulejce ale tak mają one, wbij bieg i ktoś chamulec niech Ci dociśnie a wtedy ładnie kluczem dojdzie, będzie tak że będzie ciasno się kręcić kosz po dokręceniu, wtedy drewienkiem przykładając do środka kosza lekko stukając zrobi się tak że opór zniknie a sprzegło przestanie chałasować i stukać o ile sprężyny w koszu są ok, one tylko wtedy mogą chałasować jak masz luzy na nich a tak to ma być cisza, narazie ok 600 km zrobiłem po mojej robocie i jest cisza. pozdrawiam
Dodam że kosza może nie trzeba było kupować bo te typy tak mają, trzeba odpowiednio poskładać i ustawić to ale po jakimś czasie to pojawi sie znowu pewnie, zobacze po jakim czasie u mnie pojawi sie.
Jedni zbierają znaczki inni chodzą do kina a my lubimy jak skacze adrenalina