Alpy i Korsyka

Opisy, zdjęcia, linki z podróży w 2016 roku
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
mefiozo
Sympatyk
Sympatyk
Posty: 440
Rejestracja: czw sty 15, 2015 10:13 pm
Marka motocykla: Honda
Model: Varadero
Rocznik: 2006
Lokalizacja: Iława

Alpy i Korsyka

#1 Post autor: mefiozo »


Awatar użytkownika
Roblew1985
Sympatyk
Sympatyk
Posty: 560
Rejestracja: pt sie 08, 2014 12:06 pm
Imię: Robert
Marka motocykla: Honda
Model: VFR1200X
Rocznik: 2012
Lokalizacja: DE14979 Birkenhain

Re: Alpy i Korsyka

#2 Post autor: Roblew1985 »

R E W E L A C J A !!!!!!!!

Awatar użytkownika
maly
Zapalony motocyklista
Posty: 1061
Rejestracja: sob sty 04, 2014 12:50 am
Imię: Wojtek
Marka motocykla: honda varadero
Model: xl1000
Rocznik: 2001
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Alpy i Korsyka

#3 Post autor: maly »

S.U.P.E.R :isok2:

adam3911
Udaje motocyklistę
Posty: 166
Rejestracja: sob kwie 11, 2009 8:11 am
Imię: Adam
Marka motocykla: Honda
Model: Xl sd02 1000
Rocznik: 2004
Lokalizacja: warszawa

Re: Alpy i Korsyka

#4 Post autor: adam3911 »

Widoki, traski kosmos!!!!
Ale czemu winkle od wewnętrznej zaczynacie, czemu hamowanie w a nie przed? W winkielku odkręcać i trzec ..

Awatar użytkownika
mefiozo
Sympatyk
Sympatyk
Posty: 440
Rejestracja: czw sty 15, 2015 10:13 pm
Marka motocykla: Honda
Model: Varadero
Rocznik: 2006
Lokalizacja: Iława

Re: Alpy i Korsyka

#5 Post autor: mefiozo »

Adam a te sztuczki to na uruchomionym silniku czy nie? Cale życie się człowiek óczy.

Awatar użytkownika
kargulo
Rekrut
Posty: 46
Rejestracja: ndz sie 07, 2016 9:45 pm
Imię: Piotr
Marka motocykla: Honda
Model: Varadero 1000
Rocznik: 2006
Lokalizacja: Henryków-Urocze
Kontakt:

Re: Alpy i Korsyka

#6 Post autor: kargulo »

mega mega mega
Honda VFR 750 --> Honda VFR 800fi --> Honda Varadero XL1000
http://www.pkarwowski.pl/moto - mój blog motocyklowy

Awatar użytkownika
PiotrPoznan
Sympatyk
Sympatyk
Posty: 275
Rejestracja: pn paź 31, 2016 11:22 pm
Imię: Piotr
Marka motocykla: Honda
Model: XL1000VA Varadero
Rocznik: 2006
Lokalizacja: Poznań

Re: Alpy i Korsyka

#7 Post autor: PiotrPoznan »

Rewelacja :)

Awatar użytkownika
ropa2
Motocyklista jak się patrzy !!!
Posty: 338
Rejestracja: pt kwie 24, 2015 11:37 pm
Imię: Roman
Marka motocykla: Yamaha
Model: FJR
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Janikowo

Re: Alpy i Korsyka

#8 Post autor: ropa2 »

mefiozo pisze:Adam a te sztuczki to na uruchomionym silniku czy nie? Cale życie się człowiek óczy.
Dobre......dobre....
fajny wypadzik, pozazdrościć. Jesteś gościuś :isok2:
Obrazek

Jarek74
Udaje motocyklistę
Posty: 158
Rejestracja: wt gru 06, 2016 9:58 am
Imię: Jarosław
Marka motocykla: Honda
Model: CRF 1100L AS
Rocznik: 2019
Lokalizacja: Kórnik

Re: Alpy i Korsyka

#9 Post autor: Jarek74 »

piękna relacja :)

Awatar użytkownika
leszek72
Sympatyk Weteran
Sympatyk Weteran
Posty: 501
Rejestracja: pn mar 23, 2015 11:55 am
Imię: Leszek
Marka motocykla: BMW R1250GS
Model: R1250GS
Rocznik: 2019
Lokalizacja: Kraków

Re: Alpy i Korsyka

#10 Post autor: leszek72 »

No nieźle ;)

Awatar użytkownika
mefiozo
Sympatyk
Sympatyk
Posty: 440
Rejestracja: czw sty 15, 2015 10:13 pm
Marka motocykla: Honda
Model: Varadero
Rocznik: 2006
Lokalizacja: Iława

Re: Alpy i Korsyka

#11 Post autor: mefiozo »

Thx, miło.

Awatar użytkownika
mefiozo
Sympatyk
Sympatyk
Posty: 440
Rejestracja: czw sty 15, 2015 10:13 pm
Marka motocykla: Honda
Model: Varadero
Rocznik: 2006
Lokalizacja: Iława

Re: Alpy i Korsyka

#12 Post autor: mefiozo »

kargulo pytałeś na YT o koszty i trasę, cóż trasy nie rysowałem, ale zaczęliśmy od okolic Salzburga, przełęcz pod Berchtesgaden, później m.in Grossglockner, dalej na Włoską stronę w dolomity, tam koniecznie dwa dni latania winklami, później przycisnęliśmy w stronę Stelvio i w około przez schweiz (St Moritz), piękne traski. Potem pogoda wygoniła nas na południe i przycisnęliśmy na Korsykę, polecam, winkle, plaża i słońce, jednak z grubym portfelem... Powrót przez Niceę, żeby zdobyć Col de la Bonette i do domu przez Włochy, Szwajcarię, Austrię i Niemcy.
Koszt cóż, europa zachodnia nie jest tania, kempingi są często w cenie hoteli z booking com., więc czasami korzystaliśmy z kempingów, czasami z hoteli, obiady z reguły gdzieś w knajpie. Ogółem dużo bo ponad 5tysi...
Oczywiście można to zrobić taniej.
Warto.
Pozdro

ODPOWIEDZ

Wróć do „Relacje z podróży - 2016”