Wymiana łożysk wahacza tylnego

[cichy73]

Witam. Z uwagi że szukaj nie znalazło odpowiedzi na moje pytanie zakładam temat. Mam potrzebę demontażu wahacza i natrafiłem na mały problem. W jaki sposób wyjąć oś wahacza niczego przy okazji nie niszcząc. Czy takowa posiada jakieś zabezpieczenia ponieważ nie chce się wyjąć. Boję się mocniej traktować ją jakimś "czujnikiem" aby czegoś nie uszkodzić.
Pozdrawiam.

[Staszek1]

Kolego. Witaj.
Nie odpowiem wprost, bo nie pamiętam której śruby dotyczyły problemy, ale chyba "czujnika" będziesz musiał użyć - i to znacznego. Poszukaj posów o montażu stopki centralnej. Tam chyba był poruszany ten temat.

[janki5]

Problem dotyczy śruby która przechodzi przez ramę pod głowicą ta cienka szpilka , od whacza śruba idzie na przelot bez zabezpieczeń prawdopodobnie się "zasiedziała" . Tu masz fotkę z wyciągania silnika , idzie ona przez silnik raczej tam ją złapało .

[cichy73]

Kolego. Witaj.
Nie odpowiem wprost, bo nie pamiętam której śruby dotyczyły problemy, ale chyba "czujnika" będziesz musiał użyć - i to znacznego. Poszukaj posów o montażu stopki centralnej. Tam chyba był poruszany ten temat.

Znalazłem watek o stopce. Spróbuję w sobotę, może sposobem udarowo - uderzeniowym uda się wyjąć oś.

[Pegaz]

Na śruby mocowania silnika była jakaś akcja w ASO, bynajmniej ja usłyszałem taką propozycję wymiany i to całkiem przypadkowo bo akurat kupowałem jakieś graty do Viadra.
Z obawy, że mi coś przy okazji popsują a sezon był tuż tuż nie zdecydowałem się

[cichy73]

No. Z osią wahacza udało się. Po wpompowaniu za uszczelniacze łożysk specyfiku zwanego naftą, po tygodniu stania puściło i oś wyszła bez oporów. Oś nie ma żadnych dodatkowych zabezpieczeń.
Gorzej poszło, a raczej nie poszło z górną szpilką mocowania silnika. Klucz udarowy nie pomógł, wybijanie też nie pomogło. Tak ją złapało, że jak wybijałem to nakrętka ścięła gwint w szpilce. Skończyło się na rozwierceniu z obu stron i wymianie szpilki na nową.