LISTA na VIM 10
Wojtku nie ma sprawy , oczywiscie że zabiorę , jak tyko pojadę ...Wojtek pisze:czesc vim-owcy
niestety kontuzja barku jest klopotliwa i bolesna. Na dzis nie jestem jescze pewien czy dotre na VIM
Grzesiu,
czy ewentualnie uda Ci sie zabrac NASZA nagrode od polskiego teamu viderkowcow czyli NAMIOT MARABUTA.
We srode do południa bede wiedzial czy uporałem sie z kontuzja.
na razie pozdrawiam,
Przed chwią wróciłem z weekendu majowego , w czwartek zaliczyłem glebę ( zachciało mi się upalać po piaszczystych i zabłoconych duktach leśnych :twisted: ) . Moje maleństwo przygniotło mi nogę , a że waży prawie 300 kg to możesz sobie wyobrazić jak ona wygląda - jest trzy razy grubsza , fioletowo - granatowa . Jutro idę do lekarza to wszystko się wyjasni , mam nadzieję że bedzie ok .
Jak się uda to może pojedziemy razem jako Małopolski Team Inwalidzki ?
Jutro dam znać co i jak
pozdrowienia
Podróżuje się nie po to , aby dotrzeć do celu, ale po to , żeby być w podróży .
No i wszystko jasne :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
kość pęknięta , 6 tygodni w gipsie :twisted: :twisted:
cały misterny plan w piz..u :twisted: :twisted: :twisted:
chłopaki bawcie się dobrze , zróbcie duuuuuuuuuużo fajnych zdjęć
Gdyby ktoś się przypadkiem zdecydował na wyjazd to jest jedno wolne , zapłacone miejsce - jakoś się dogadamy .
A miał to być mój prezent imieninowo-urodzinowy
kość pęknięta , 6 tygodni w gipsie :twisted: :twisted:
cały misterny plan w piz..u :twisted: :twisted: :twisted:
chłopaki bawcie się dobrze , zróbcie duuuuuuuuuużo fajnych zdjęć
Gdyby ktoś się przypadkiem zdecydował na wyjazd to jest jedno wolne , zapłacone miejsce - jakoś się dogadamy .
A miał to być mój prezent imieninowo-urodzinowy
Podróżuje się nie po to , aby dotrzeć do celu, ale po to , żeby być w podróży .
Wojtku
niestety nie mogę zabrać prezentu bo nie jadę ...
może chłopaki dadzą radę go zabrać co Wy na to chłopaki
Stoldar masz pecha z tym polarem . Jutro ciuchy mają być gotowe i mają je wysłać do mnie . Nie zdążę Ci ich odesłać na czwartek ...
Jak chcesz to mogę Ci jutro wysłać mój polar , też L , byłem w nim raz przez godzinę .
Jak coś to dawaj namiary na priva ...
niestety nie mogę zabrać prezentu bo nie jadę ...
może chłopaki dadzą radę go zabrać co Wy na to chłopaki
Stoldar masz pecha z tym polarem . Jutro ciuchy mają być gotowe i mają je wysłać do mnie . Nie zdążę Ci ich odesłać na czwartek ...
Jak chcesz to mogę Ci jutro wysłać mój polar , też L , byłem w nim raz przez godzinę .
Jak coś to dawaj namiary na priva ...
Podróżuje się nie po to , aby dotrzeć do celu, ale po to , żeby być w podróży .
-
- Zapalony motocyklista
- Posty: 1882
- Rejestracja: wt kwie 18, 2006 10:09 am
- Lokalizacja: Mysiadło
oj chłopie to żeś się załatwił.... wracaj do zdrowia!! i zrastaj się szybkoGrzesiek pisze:No i wszystko jasne :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
kość pęknięta , 6 tygodni w gipsie :twisted: :twisted:
cały misterny plan w piz..u :twisted: :twisted: :twisted:
chłopaki bawcie się dobrze , zróbcie duuuuuuuuuużo fajnych zdjęć
Gdyby ktoś się przypadkiem zdecydował na wyjazd to jest jedno wolne , zapłacone miejsce - jakoś się dogadamy .
A miał to być mój prezent imieninowo-urodzinowy
-
- Stały bywalec - trochę wymiata
- Posty: 260
- Rejestracja: pt paź 12, 2007 8:29 pm
- Lokalizacja: Łomianki
Grzesiu zdrowia życzę.Grzesiek pisze:No i wszystko jasne :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
kość pęknięta , 6 tygodni w gipsie :twisted: :twisted:
cały misterny plan w piz..u :twisted: :twisted: :twisted:
chłopaki bawcie się dobrze , zróbcie duuuuuuuuuużo fajnych zdjęć
Gdyby ktoś się przypadkiem zdecydował na wyjazd to jest jedno wolne , zapłacone miejsce - jakoś się dogadamy .
A miał to być mój prezent imieninowo-urodzinowy
troszeczkę już jeżdzę
Stoldar może dam polarek Wojtkowi , on prawdopodobnie pojedzie a jest z Krakowastoldar pisze:Grzesiek zdrowiej, zrobię trochę fajnych zdjęć i może mały filmik ...
P.S.
Często jestem w Krakowie to zostaw polarek dla mnie u siebie. Odbiorę po VIM'ie osobiście. Zdzwonimy się jakoś, kości niech się zrastają, to teraz ważniejsze... reszta nie ma znaczenia.
Podróżuje się nie po to , aby dotrzeć do celu, ale po to , żeby być w podróży .
-
- Stały bywalec - trochę wymiata
- Posty: 283
- Rejestracja: wt sty 01, 2008 4:28 pm
- Lokalizacja: Rio
Grzesiek współczuję i życzę szybkiego powrotu do pełni siłGrzesiek pisze:No i wszystko jasne :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
kość pęknięta , 6 tygodni w gipsie :twisted: :twisted:
cały misterny plan w piz..u :twisted: :twisted: :twisted:
chłopaki bawcie się dobrze , zróbcie duuuuuuuuuużo fajnych zdjęć
Gdyby ktoś się przypadkiem zdecydował na wyjazd to jest jedno wolne , zapłacone miejsce - jakoś się dogadamy .
A miał to być mój prezent imieninowo-urodzinowy