Wstępne planowanie wkoło VIMu

Planowanie, komentarze, opisy, dyskusja.
Wiadomość
Autor
Grzesiek
Zapalony motocyklista
Posty: 845
Rejestracja: pt sty 04, 2008 3:52 pm
Lokalizacja: KRAKÓW

#31 Post autor: Grzesiek »

Pretor pisze:Kurcze ta Syria i Jordania brzmią kusząco. Znowu przeczytałem jakiegoś arta sprzed roku i się nakręciłem.

Może odpuścić VIM i skupić się na bliskim wschodzie? Jak zostanie czasu to w drodze powrotnej możemy zostać na 2-3 dni w jakimś kurorcie?
No chyba, że właśnie powrót zaplanujemy tak aby wpaść na VIM.
Może nawet nie rezerwować miejsca tylko wylądować gdzieś obok. Z flaszką w ręku zawsze do kamratów można zawitać.

Do Turcji zawsze bliżej niż do Jordanii:):):)
Odrobiłem się juz w pracy i teraz mogę spokojnie pomysleć o przyszłorocznych planach .
Wczoraj ponownie przeczytałem artykuł z wyjazdu Aski i chłopaków , wszystko pięknie ładnie ale to trochę " wyścig pokoju ".
Sama jazda owszem jest bardzo przyjemna ale co ze zwiedzaniem , poczuciem miejscowych klimatów w knajpie , itd ?
Kilometrów do cholery a zgadzam się z Pretorem , że średni przebieg dzienny powinien wynosić około 400 km ( bez przelotówek ) .
Pretor a może wariant Turcja + tylko Syria ( i tak się uzbiera 4-5 dni ) .
Przemyśl temat i rozważymy różne warianty , jak najbardziej jestem za tym aby w drodze powrotnej zachaczyć o VIM ( z flaszką i bez rezerwacji :lol: ) i wracać razem z chłopakami
Podróżuje się nie po to , aby dotrzeć do celu, ale po to , żeby być w podróży .

kris

#32 Post autor: kris »

Przemek pisze:Ja jestem za trasą przez Ukrainę i Rumunię.
A nie bierzecie pod uwagę powrotu przez Grecję i Bałkany?
Poza tym, dla mnie wyjazd na VIM powinien uwzględniać udział w VIM. Pozwoli to na spędzenie kilku luźniejszych dni, bliższe poznanie i posmakowanie Turcji, no i umozliwi szerszą międzynarodową integrację. :D
identyczna traske planujemy z Goliatem...Syria musi poczekac...

Grzesiek
Zapalony motocyklista
Posty: 845
Rejestracja: pt sty 04, 2008 3:52 pm
Lokalizacja: KRAKÓW

#33 Post autor: Grzesiek »

Dzisiaj zakupiłem przewodniki i mapy ( Turcja , Syria i Liban ), biorę się do roboty :lol:
Podróżuje się nie po to , aby dotrzeć do celu, ale po to , żeby być w podróży .

Konrad
Zapalony motocyklista
Posty: 1254
Rejestracja: śr mar 07, 2007 11:58 am
Lokalizacja: paryż

#34 Post autor: Konrad »

Grzesiek pisze:Dzisiaj zakupiłem przewodniki i mapy ( Turcja , Syria i Liban ), biorę się do roboty :lol:
Według mnie wizyta w Syrii a przede wszystkim w Libanie zależy od sytuacji jaka będzie panowała na Bliskim Wschodzie w maju. Ja na razie bym się tam nie zapuszczał. Nie wiadomo co Żydki jeszcze wymyślą???!!! :roll: :shock: :evil:

Grzesiek
Zapalony motocyklista
Posty: 845
Rejestracja: pt sty 04, 2008 3:52 pm
Lokalizacja: KRAKÓW

#35 Post autor: Grzesiek »

Konrad pisze:
Grzesiek pisze:Dzisiaj zakupiłem przewodniki i mapy ( Turcja , Syria i Liban ), biorę się do roboty :lol:
Według mnie wizyta w Syrii a przede wszystkim w Libanie zależy od sytuacji jaka będzie panowała na Bliskim Wschodzie w maju. Ja na razie bym się tam nie zapuszczał. Nie wiadomo co Żydki jeszcze wymyślą???!!! :roll: :shock: :evil:
To prawda , sytauacja jest niestabilna i zawsze jakiś zabłąkany pocisk mógłby spaść na tereny syryjskie :wink:

Przyznam się , że nie doceniałem ogromu Turcji i jej zabytków , wczoraj przeczytałem jeden przewodnik , dzisiaj od rana studjuję drugi w raz z mapą i jestem w szoku :shock: :lol:
Chcąc zwiedzić Turcję w miarę dokładnie potrzebne będą dwa tygodnie !
Narazie przerobiłem wybrzeże Morza Egejskiego i Śródziemnego , trasy proponowane przez przewdonik pokrywają się z moimi propozycjami i jak na razie jest okołol 2250 km z Troi do Antakyi jadąć głównie wzdłuż wybrzeża :!: :shock:
Walczę dalej , wstepną propozycję jednej z tras postaram się wysłać w przyszłym tygodniu.
Podróżuje się nie po to , aby dotrzeć do celu, ale po to , żeby być w podróży .

Corab
Zapalony motocyklista
Posty: 813
Rejestracja: sob wrz 01, 2007 9:24 pm
Lokalizacja: Otrębusy

#36 Post autor: Corab »

a czy ktoś może pokusił się o policzenie ile kosztuje taki wypad na VIM ?
Podróże pomagają nam zapomnieć o codzienności

Awatar użytkownika
longus
Uczy się jeździć
Posty: 88
Rejestracja: śr lut 20, 2008 11:03 pm
Lokalizacja: olsztyn

#37 Post autor: longus »

Corab pisze:a czy ktoś może pokusił się o policzenie ile kosztuje taki wypad na VIM ?
no własnie, dobre pytanie, powoli to zliczam.
czy trasa, nawet "w kupie" przez Ukraine, Rumunlandię jest bezpieczna?
aha, i jeszcze jedno - czy jesteście juz zgłoszeni na ten VIM? przyznam, że procedura rejestracji wyglada poważnie.
jak z płatnoscia, jezeli jest się już zalogowanym, zgłoszonym do hotelu? w jakim terminie trzeba zapłacic?
Honda XL1000VA Varadero SD02

http://www.swiatpodrozy.pl/a.php?id=1857

Awatar użytkownika
memo
Stały bywalec - trochę wymiata
Posty: 204
Rejestracja: sob lis 26, 2005 1:40 pm
Lokalizacja: Warszawa

#38 Post autor: memo »

DO 13 MARCA 2009
Lepiej ponieść porażkę, będąc oryginalnym, niż osiągnąć sukces dzięki imitacji

Corab
Zapalony motocyklista
Posty: 813
Rejestracja: sob wrz 01, 2007 9:24 pm
Lokalizacja: Otrębusy

#39 Post autor: Corab »

Są szanse na 70%, że pojadę i to w wersji z bmw, tak dla równowagi o ile mnie koledzy zabierzecie
Obrazek
:idea:
Podróże pomagają nam zapomnieć o codzienności

Awatar użytkownika
Pretor
Site Admin
Posty: 2143
Rejestracja: czw lis 17, 2005 3:18 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#40 Post autor: Pretor »

Słuchajcie a my jedziemy z namiotami czy tak na 100% hotele?
Pytanie skierowane do osób które oprócz VIMu coś jeszcze chcą zobaczyć.
"Lepszy głupiec wędrujący po świecie od mędrca, który siedzi w domu"

Corab
Zapalony motocyklista
Posty: 813
Rejestracja: sob wrz 01, 2007 9:24 pm
Lokalizacja: Otrębusy

#41 Post autor: Corab »

ja chętnie z namiotem, większa przygoda :D :P
Podróże pomagają nam zapomnieć o codzienności

kolim
Zapalony motocyklista
Posty: 797
Rejestracja: śr kwie 02, 2008 12:33 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#42 Post autor: kolim »

Kurcze wlasnie wszedlem na forum zeby napisac do Was to pytanie:)

Czy planujecie brac namioty:-)

Ja jestem za namiotami a jak bedzie gdzie lub nie zaciekawa pogoda czy cos to zawsze moze byc hotel:)
Obrazek

Bodziu

#43 Post autor: Bodziu »

witam
Co z ważnością paszportu? zawsze było tak ze paszport ma być ważny min. 6 msc. do przodu (planowałem wymianę) od daty wizowania
Z namiotami może być krucho z powodu całkowitego braku pól namiotowych na Bliskim wschodzie.
ja liczyłem vim + Syria Jordania to min ok. 20 dni przecież będąc w Turcji trzeba zobaczyć coś w Istambule, Troji, Pergamonie, Efezie, Kapadocji.
Trasa gran. Tur/Syr- Morze Czerwone i z powrotem to ok 2500 km więc 6 dni

Grzesiek
Zapalony motocyklista
Posty: 845
Rejestracja: pt sty 04, 2008 3:52 pm
Lokalizacja: KRAKÓW

#44 Post autor: Grzesiek »

myslę że namioty tylko awaryjnie
Podróżuje się nie po to , aby dotrzeć do celu, ale po to , żeby być w podróży .

Awatar użytkownika
Pretor
Site Admin
Posty: 2143
Rejestracja: czw lis 17, 2005 3:18 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#45 Post autor: Pretor »

Panowie. Jedziemy w cywilizowane kraje więc zawsze hotel się znajdzie.
Dla sytuacji awaryjnych nie chce mi się ciągnąć całego majdanu namiotowego (namiot, śpiwór, karimata, jasiek i lampka człówka).
Okaże się, że przez 20 dni jazdy 1-2 razy rozbiję namiot.

Dlatego proponuję jasno określić czy jedziemy z namiotami czy nie.

Dla mnie jazda z namiotem to oczywista oczywistość że śpimy ile się da pod namiotem a od czasu do czasu w hotelu.
"Lepszy głupiec wędrujący po świecie od mędrca, który siedzi w domu"

ODPOWIEDZ

Wróć do „Podróże zagraniczne - planowane”