Głuchy stuk przy 3 tys.obr

Tematy dotyczące prac serwisowych oraz eksploatacji.
Wiadomość
Autor
Roger432
Rekrut
Posty: 31
Rejestracja: śr maja 20, 2009 10:13 pm
Lokalizacja: Wisła

Głuchy stuk przy 3 tys.obr

#1 Post autor: Roger432 »

Witam varaderowiczów mam zapytanie o mój nabyty od niedawna motorek Varadero 1000 rok99.Przy 3 tyś.ob słychać taki dziwny głuchy stuk tak jagby był jakieś luzy ,na wale! prosze o jakomś porade ,może te silniki tak mają.Mam jeszcze jeden problem ,strzela co jakiś czas do filtra powietrza,niekiedy nawet zgaśnie jak strzeli na postoju.Pozdrawiam

binio

#2 Post autor: binio »

W moim tez tak bylo - podobno to wina rozrzadu (do wymiany na 99%), na 100 nie wiem bo zwrocilem moto do komisu.

Awatar użytkownika
zalmen3
Motocyklista jak się patrzy !!!
Posty: 563
Rejestracja: czw kwie 10, 2008 9:21 am
Lokalizacja: Oborniki Wlkp.

#3 Post autor: zalmen3 »

Moze byc problem z napinaczem w jednym lub obu cylindrach, proponuje nie odpalac silnika dopoki ktos go dobrze nie obejrzy i nie usunie usterek. Padajace napinacze to bolaczka modeli SD01 (99-00), eksploatowanie motocykla z takimi objawami moze sie skonczyc podgieciem zaworow i generalnym remontem silnika. Jezeli sam nie jestes w stanie zdiagnozowac motocykla daj go do dobrego warsztatu - lepiej zaplacic czasami pare stowek imiec z glowy, niz zarznac maszyne do reszty.

Roger432
Rekrut
Posty: 31
Rejestracja: śr maja 20, 2009 10:13 pm
Lokalizacja: Wisła

#4 Post autor: Roger432 »

A w serwisie hondy sa w stanie zdiagnozowac usterke i ja naprawić .Bo róznie to wyglada z tymi serwisami.Pozdrawiam

Roger432
Rekrut
Posty: 31
Rejestracja: śr maja 20, 2009 10:13 pm
Lokalizacja: Wisła

#5 Post autor: Roger432 »

I ile mniejwiecej trzeba liczyć koszt wymiany rozrzadu

Awatar użytkownika
zalmen3
Motocyklista jak się patrzy !!!
Posty: 563
Rejestracja: czw kwie 10, 2008 9:21 am
Lokalizacja: Oborniki Wlkp.

#6 Post autor: zalmen3 »

Nie chce nikogo straszyc, ale pelna wymiana rozrzadu, tak jak to sie powinno robic, czyli oba lancuchy, kola zebate walkow (4 szt.), napinacze, prowadnice i slizgi oraz caly zestaw podkladek to na same czesci wyjdzie pod 4 tys. PLN (http://www.oemmotorparts.com/oem5.asp?M ... L1000VX-OV), jezeli zas dojda do tego zawory (jak sie pokrzywia), czy cala glowica to juz wole nawet nie probowac liczyc, dlatego trzeba to szybko zdiagnozowac, bo moze wystarczy zwykla wymiana napinaczy po okolo 50-60 EUR za sztuke.

Co do salonow Hondy, to trudno powiedziec - jak jest w Polsce kazdy wie, moze sprobuj sie umowic u naszych zachodnich sasiadow, tam jest zdecydowanie inna mentalnosc i podejscie do klienta, a i ceny niejednokrotnie nawet nizsze.

Roger432
Rekrut
Posty: 31
Rejestracja: śr maja 20, 2009 10:13 pm
Lokalizacja: Wisła

#7 Post autor: Roger432 »

Ale przy 32 tys wiekaszosc co sie wymienia ,sam napinacz czy z łancusckiem a co z ślizgiem.Byłem dzisiej w serwisie hondy to powiedzieli mi ze przy wymianie docisku trzebabyło by wymienić łancuszki ,ślizgi a za samom robocizne zaśpiewali 700zl.Przecierz 32tys to niejest tak duzo zeby to wszystko wymieniac.A jak u was było z tym przebiegiem ,co najczesciej wymienaliście .Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Pretor
Site Admin
Posty: 2143
Rejestracja: czw lis 17, 2005 3:18 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#8 Post autor: Pretor »

hehe przy tym przebiegu to ja dopiero folię z siedzenia zdjąłem.
Szczerz mówiąc to żaden przebieg. Rozrząd chyba przy 70 000 zmieniali koledzy.
"Lepszy głupiec wędrujący po świecie od mędrca, który siedzi w domu"

Awatar użytkownika
zalmen3
Motocyklista jak się patrzy !!!
Posty: 563
Rejestracja: czw kwie 10, 2008 9:21 am
Lokalizacja: Oborniki Wlkp.

#9 Post autor: zalmen3 »

Pretor, ale ty miales chyba SD02, a tam juz nie bylo problemu z napinaczem, bo go poprawiono. Generalnie nie ma reguly na te napinacze w SD01, jak sie nie raz czyta i slyszy niektore spokojnie jezdza przez 70 a nawet wiecej tys. km, ale sa tez takie, ktore padaja po 30 albo mniej tys. km. W CBR 600 potrafil pasc po 3-4 tys. km i tez nie bylo reguly.
Co do wymiany, to tak jak napisalem poprzednio - producent zaleca zawsze wymiane kompletu i w serwisie autoryzowanym wlasnie tak Ci zawsze beda robic.
Co to znaczy ze padl napinacz? A no znaczy to tyle ze juz dalej sie nie "wysuwa" i nie napina lancuszka. Pytanie zatem jaka jest tego przyczyna?
Czy wysunal sie juz maksymalnie i sie poprostu skonczyl? Jezeli tak, to znaczy ze lancuch tez juz sie maksymalnie rozciagnal i trzeba go zmienic. Ale moze tez byc tak ze starly sie slizgi (dociski) i to one sa przyczyna skonczenia sie napinacza, a lancuch jeszcze by sobie popracowal w odpowiednich warunkach, gdyby mu takie stworzyc.
A moze napinacz poprostu juz "nie ma sily" sie dalej wysuwac, pomimo tego ze jest dopiero w polowie zakresu? A moze sie nawet cofnal? Taki przypadek oznacza, ze napinacz jest uszkodzony i trzeba go zmienic, a cala reszta moze jeszcze troche pojezdzic, jednak ile jeszcze to wszystko popracuje, to juz nawet najstarsi indianie nie wiedza, dlatego "fabryka" nakazuje wymiane kompletu.

Roger432
Rekrut
Posty: 31
Rejestracja: śr maja 20, 2009 10:13 pm
Lokalizacja: Wisła

#10 Post autor: Roger432 »

Witam waraderowicaów .Dzisiej zdiołem pokrywy zaworów aby zrobić pomiar przerw na zaworach w jednym zdaje się ze ok na sących 0.15,0.16 na wydechu 0.30 ,na drugim wydechy mają 0.30 na sącym jeden 0.15,a drugi 0.10 raczej tego jednego trzeba zrobic.Jak sprawdzić czy napinacz łańcuszka jest dobry czy zły. :roll: POZDRAWIAM

Mandol
Rekrut
Posty: 28
Rejestracja: czw mar 04, 2010 8:17 pm
Lokalizacja: Cibórz

#11 Post autor: Mandol »

Pretor ma rację przy 70000 tyś dopiero .

Awatar użytkownika
kam1l_slij
Udaje motocyklistę
Posty: 154
Rejestracja: ndz sty 17, 2010 1:08 pm
Imię: Kamil
Marka motocykla: Honda
Model: Xl1000 v2
Rocznik: 2002
Lokalizacja: Żory

#12 Post autor: kam1l_slij »

Roger432 pisze:Witam waraderowicaów .Dzisiej zdiołem pokrywy zaworów aby zrobić pomiar przerw na zaworach w jednym zdaje się ze ok na sących 0.15,0.16 na wydechu 0.30 ,na drugim wydechy mają 0.30 na sącym jeden 0.15,a drugi 0.10 raczej tego jednego trzeba zrobic.Jak sprawdzić czy napinacz łańcuszka jest dobry czy zły. :roll: POZDRAWIAM

Co do napinacza, należy wykręcić śrubkę która jest centralnie wkręcona do każdego napinacza, jest tam wycięcie jakby na krzyżak następnie wkładamy w niego blaszkę wyciętą wg rysunku( takie blaszki miałem przy napinaczach zakupionych w hondzie).Po zablokowaniu napinacza wykręcasz go całego i zaznaczasz kreskę na rolce która wychodzi od aluminium.wyciągasz blaszkę która wcześniej zablokowała sprężynę.Po odjęciu tego co zostało od miejsca zaznaczenia widać ile zostało napinacza.Przy zakręcaniu napinaczy należny je nakręcić , nakręcają się w prawo następnie wkręcić dwoma śrubkami i wyciągnąć blaszkę która blokuje sprężynę. Wymiar nie podany: 21mm POZDRAWIAM


Obrazek
Prąd, paliwo, woda, olej ;)

Awatar użytkownika
seba0000
Udaje motocyklistę
Posty: 123
Rejestracja: śr kwie 28, 2010 7:44 pm
Marka motocykla: Honda
Model: XL1000
Rocznik: 1999
Lokalizacja: Lobnitz b/Bielitz

#13 Post autor: seba0000 »

Cześć wszystkim przymierzam się do napinaczy i w związku z tym mam pytanie odnośnie nakręcania napinaczy . Ile je należy nakręcić podczas składania ? Bo nie robiłem tego jeszcze nigdy a nie chciał bym sobie czegoś spierniczyć .

Awatar użytkownika
kam1l_slij
Udaje motocyklistę
Posty: 154
Rejestracja: ndz sty 17, 2010 1:08 pm
Imię: Kamil
Marka motocykla: Honda
Model: Xl1000 v2
Rocznik: 2002
Lokalizacja: Żory

#14 Post autor: kam1l_slij »

Na maxa wkręcasz zakładasz blaszkę wkładasz w korpus cylindra i wyciągasz blaszkę (wtedy dociska) ,blaszka- jak na foto wyżej.Nakręcamy w lewo z tego co pamiętam.Pozdrawiam
Prąd, paliwo, woda, olej ;)

Badmen
Dzień dobry jestem tu nowy.
Posty: 11
Rejestracja: pn sie 16, 2010 7:54 pm
Lokalizacja: Żarów

#15 Post autor: Badmen »

witam
mam podobne objawy tzn. przy obrotach 2-3 tys. następuje "szarpnięcie"
nie wiem czy bawić się w wymianę samych sprężynek w napinaczu czy od razu wymieniać napinacze , ( SD01 1999 , 42 tys.km), czy po wymianie konieczna jest regulacja zaworów? według znajomego mechanika przyczyną mogą być nieorginalne tłumiki ale objawy są chyba raczej typowe dla napinaczy.
Prawdziwy mężczyzna nie je miodu, prawdziwy mężczyzna żuje pszczoły.
Krzysiek DSW7S62

ODPOWIEDZ

Wróć do „Serwis”