Strona 1 z 2

Proszę o porady w temacie zakupu motocykla

: śr paź 20, 2010 5:35 pm
autor: Długi
Witam, kolegów.

Mój bardzo serdeczny kolega chce kupić motocykl - wybór padł na Varadero. Wiem, że nie brakuje tutaj znawców motocykli jak i posiadaczy takich sprzętów więc bardzo bym prosił w imieniu kolegi i swoim o pomoc w znalezieniu czegoś sensownego. Na pewno nie obędzie się bez oględzin jednak może już na wstępie uda się odrzucić pewne oferty, bądź chociaż być przygotowanym do ostrej negocjacji ceny.
Czego szukamy : rocznik 2003 i wyżej na wtrysku, dobrze żeby był wyposażony przynajmniej w gmole, jakaś wysoka szyba. Budżet około 19.000 pln

na początek może taki link:
http://otomoto.pl/honda-xl-1000-varader ... 14378.html

Rok produkcji: 2006, 39 000 km
Motocykl bardzo dobrze utrzymany,w oryginalnym lakierowaniu,bezwypadkowy,miał tylko jednego właściciela.Na wyposażeniu posiada ABS i dual CBS system,gmole,kufer centralny,dwa kluczyki do stacyjki i kufra,zestaw narzędzi serwisowych,książka serwisowa,instrukcja obsługi.Honda absolutnie nie wymaga dodatkowych inwestycji,czy też regulacji,opony,jak i zestaw napędowy w bdb stanie,cena do niewielkiej negocjacji,

co o tym sądzicie ??

: śr paź 20, 2010 7:51 pm
autor: Przemek
Na fotkach wygląda OK. Włosi na ogół dbają o motocykle ale również uwielbiają akcesoryjne dodatki a ten egzemplarz to ogórek, jedynie nędzny kufer i gmole. Co do ceny nie wiem po ile teraz wiadra chodzą, ale niecały rok temu za swoje z 2001 wziąłem ponad 15 tysi.
Sądze że warto obejżeć.

: śr paź 20, 2010 10:04 pm
autor: vipkojot
Na fotkach ładny.
ale uważaj na handlarzy. Osobiście wolałbym kupić od prywatnej osoby, która na co dzień używa moto i jest wstanie powiedzieć o nim wszystko. Ten gość Ci za dużo nie powie, znając życia nawet nie ma kategorii "A".
Nie zawsze tak jest ale niestety w 90% w naszej ukochanej Polsce handlarz = przekręt..

: śr paź 20, 2010 10:14 pm
autor: Baza
Przemek pisze:Na fotkach wygląda OK. Włosi na ogół dbają o motocykle ale również uwielbiają akcesoryjne dodatki a ten egzemplarz to ogórek, jedynie nędzny kufer i gmole. Co do ceny nie wiem po ile teraz wiadra chodzą, ale niecały rok temu za swoje z 2001 wziąłem ponad 15 tysi.
Sądze że warto obejżeć.
Spędziłem prawie 2 lata we włoszech i moje zdanie co do ich dbania o co kolwiek jest odmienne o 180stopni :(
To są gnoje a nie ludzie.

: śr paź 20, 2010 10:34 pm
autor: aslanpl
Niestety jestem tego samego zdania. Włosi nie dbają o motocykle. Z reguły są to sprzęty po szlifach niekiedy bardzo poważnych. Unikałbym jednak włoskiego moto, chociaż nie powiem ślicznie wygląda to moto, z tym że aż za ślicznie. Ja mam 2008 i mam obtarcia chociażby od butów na pokrywie czy innych aluminiowych częściach gdzie opiera się noga a mam przejechane 28000 więc albo ktoś bardzo się cackał jeżdżąc na nim albo ma wymienione części.

: czw paź 21, 2010 8:51 am
autor: vipkojot
Brat spędził 2 lata we Włoszech i koledzy mają rację. Oni za bardzo nie dbają. wręcz porzucają "parkują" swoje sprzęty gdzie popadnie.

Co do tego modelu to sie nie zrażaj - warto go oglądnąć.
Choć ze zdjęć fagląda faktycznie jak nówka - obawiam się że był cały malowany. Zwróć uwagę na fotki silnika - gość spędził dużooo czasu aby go tak wypolerować - to sie nazywa detaling i dzięki niemu "My" potencjalni kupcy się napalamy na dany sprzęt.

: czw paź 21, 2010 11:45 am
autor: Medman
Moto bardzo dobrze przygotowane do sprzedaży. każdy przed sprzedażą dba o "detaling" Są "picerzy" i są też "antypicerzy". Antypicer ma wyszukać zaniedbania i usterki danego modelu. Najczęściej to osoba o zacięciu mechanika i znawcy danego modelu.

Jak dla mnie to: brak zmatowienia na bocznych ściankach baku świadczy o malowaniu lub bardzo delikatnej jeżdzie w spodniach z flaneli. Czarne felgi?? nie spotkałem. Lekkie ślady normalnego zużycia na prawym gmolu. Brak śladów zużycia na gumowych podnóżkach kierowcy. Opony 39 tys km raczej nie wytrzymują w oryginale. ..........Tak z kilku fotek
Albo bardzo dobrze przygotowane "picowane" moto albo bardzo lekko używane.

Jakby nie patrzeć trzeba podjechać z drugą osobą z "chłodnym" umysłem - tzw antypicerem i dokładnie obejrzeć.

: czw paź 21, 2010 12:04 pm
autor: Przemek
Baza pisze:
Przemek pisze:Na fotkach wygląda OK. Włosi na ogół dbają o motocykle ale również uwielbiają akcesoryjne dodatki a ten egzemplarz to ogórek, jedynie nędzny kufer i gmole. Co do ceny nie wiem po ile teraz wiadra chodzą, ale niecały rok temu za swoje z 2001 wziąłem ponad 15 tysi.
Sądze że warto obejżeć.
Spędziłem prawie 2 lata we włoszech i moje zdanie co do ich dbania o co kolwiek jest odmienne o 180stopni :(
To są gnoje a nie ludzie.
Miałem podobne obserwacje ale w temacie samochodów, to fakt że auto po włochu to padaka. Dlatego byłem pozytywnie zaskoczony z tego jak odmiennie obchodzą się z motocyklami, przynajmniej w przypadkach na które się natknąłem. Zastrzegam, że Włochy odwiedzam tylko jako turysta, nie mieszkałem tam. Żonie kupiłem motocykl z włoch :) i żadnych uwag nie ma.

: czw paź 21, 2010 2:12 pm
autor: aslanpl
Przemek pisze:
Baza pisze:
Przemek pisze:Na fotkach wygląda OK. Włosi na ogół dbają o motocykle ale również uwielbiają akcesoryjne dodatki a ten egzemplarz to ogórek, jedynie nędzny kufer i gmole. Co do ceny nie wiem po ile teraz wiadra chodzą, ale niecały rok temu za swoje z 2001 wziąłem ponad 15 tysi.
Sądze że warto obejżeć.
Spędziłem prawie 2 lata we włoszech i moje zdanie co do ich dbania o co kolwiek jest odmienne o 180stopni :(
To są gnoje a nie ludzie.
Miałem podobne obserwacje ale w temacie samochodów, to fakt że auto po włochu to padaka. Dlatego byłem pozytywnie zaskoczony z tego jak odmiennie obchodzą się z motocyklami, przynajmniej w przypadkach na które się natknąłem. Zastrzegam, że Włochy odwiedzam tylko jako turysta, nie mieszkałem tam. Żonie kupiłem motocykl z włoch :) i żadnych uwag nie ma.
A ja słyszałem, że to ona sama sobie kupiła :P

: czw paź 21, 2010 5:49 pm
autor: Długi
tak się złożyło że kolega z forum transalpa będzie tam w sobotę oglądał jakiegośtrampka i obiecał obejrzeć dokładnie o porobić foty również Varaderce. Zobaczymy z czym mamy do czynienia.

: czw paź 21, 2010 10:11 pm
autor: Przemek
aslanpl pisze:
Przemek pisze:
Baza pisze:
Przemek pisze:Na fotkach wygląda OK. Włosi na ogół dbają o motocykle ale również uwielbiają akcesoryjne dodatki a ten egzemplarz to ogórek, jedynie nędzny kufer i gmole. Co do ceny nie wiem po ile teraz wiadra chodzą, ale niecały rok temu za swoje z 2001 wziąłem ponad 15 tysi.
Sądze że warto obejżeć.
Spędziłem prawie 2 lata we włoszech i moje zdanie co do ich dbania o co kolwiek jest odmienne o 180stopni :(
To są gnoje a nie ludzie.
Miałem podobne obserwacje ale w temacie samochodów, to fakt że auto po włochu to padaka. Dlatego byłem pozytywnie zaskoczony z tego jak odmiennie obchodzą się z motocyklami, przynajmniej w przypadkach na które się natknąłem. Zastrzegam, że Włochy odwiedzam tylko jako turysta, nie mieszkałem tam. Żonie kupiłem motocykl z włoch :) i żadnych uwag nie ma.
A ja słyszałem, że to ona sama sobie kupiła :P
sama to sobie co najwyżej buty i inne szmatki kupuje :)
a na poważnie to Ewa kupiła mi wiadro więc ja jej kupiłem cbfke :lol:

: pt paź 22, 2010 8:40 am
autor: Morbid Angel
Z tego co wiem to Włosi kompletnie nie dbają o sprzęty, nie robią przeglądów, nie wymianiaja oleju na czas lub wogóle, sprzęt stoi na dworze, czesto sprzedaz podyktowana jest wywrotką próba kradziezy lub dewastacja totalna sprzęta. Tak wiec co do Włochów to raczej z daleka, nawet Włoszki maja brzydkie, kawa za 5 euro i mnóstwo turystów.

: pt paź 22, 2010 9:23 am
autor: JAQB
Morbid Angel pisze:Tak wiec co do Włochów to raczej z daleka, nawet Włoszki maja brzydkie, kawa za 5 euro i mnóstwo turystów.
A mnie się Włoszki podobają :lol: . Co do pojazdów to faktycznie nie przywiązują do nich wagi, co widać na tym filmiku:http://www.youtube.com/watch?v=eVflWxVttzU .

: pt paź 22, 2010 7:00 pm
autor: Długi
Medman pisze: Czarne felgi?? nie spotkałem.
idąc tym tropem przejrzałem sporo zdjęć w google oraz różne inne ogłoszenia i widywałem czarne felgi, więc chyba jednak bywały. Tutaj link do oferty gdzie takowe występują http://otomoto.pl/honda-xl-varadero-xl1 ... 69759.html ale dzięki za zwrócenie uwagi na pozostałe szczegóły na zdjęciach 8)

: sob paź 23, 2010 10:32 am
autor: olo
koleś na plastiki wywalił chyba całe opakowanie plaka :lol: co do lakieru to faktycznie jakis za bardzo odpicowany...miałem już kilka samochodów i moto z włoch i uwierz mi tak nie wyglądały, jedyne co przemawia za pojazdami z włoch to cena 8) i trzeba mieć ochote coś samemu pomajsterkować 8)