VIM10 - 9-12 maja 2008, Zanka, Węgry

Planowanie, komentarze, opisy, dyskusja.
Wiadomość
Autor
Grzesiek
Zapalony motocyklista
Posty: 845
Rejestracja: pt sty 04, 2008 3:52 pm
Lokalizacja: KRAKÓW

#106 Post autor: Grzesiek »

Wiem , że po wyborowej dupa boli ale żeby po viaderku ?
No chyba że wczoraj u Pani Krysi były jakieś dziwne zabawy :shock: :oops: :wink:
ciekawe co na to Zimny :?: :wink:
Podróżuje się nie po to , aby dotrzeć do celu, ale po to , żeby być w podróży .

Dukii
Zapalony motocyklista
Posty: 1882
Rejestracja: wt kwie 18, 2006 10:09 am
Lokalizacja: Mysiadło

#107 Post autor: Dukii »

Grzesiek pisze:Wiem , że po wyborowej dupa boli ale żeby po viaderku ?
No chyba że wczoraj u Pani Krysi były jakieś dziwne zabawy :shock: :oops: :wink:
ciekawe co na to Zimny :?: :wink:
Zimny siedzi cicho :lol: :lol:

Grzesiek
Zapalony motocyklista
Posty: 845
Rejestracja: pt sty 04, 2008 3:52 pm
Lokalizacja: KRAKÓW

#108 Post autor: Grzesiek »

Wyjechał Smutny i Zimny :lol: - niezły zestaw
a wróci Wesoły i Gorący :wink:
Podróżuje się nie po to , aby dotrzeć do celu, ale po to , żeby być w podróży .

Bajka

#109 Post autor: Bajka »

Ekipa łódzka to Stoldar, Tomek z Kasią z drugiego klubu, Antoni i jeszcze jeden motomaniak z plecaczkiem. I zdaje się, że to nasze chłopaki się ociągają :wink:.

Bajka

#110 Post autor: Bajka »

Dojechali wszyscy szczęśliwie. Ośrodek "późny Gomułka". Zimny strzela fotki bajeranckich motocykli Włochów. Stoldar ostatnie 70 km jechał sam bo go ekipa zgubiła. :evil:

Dukii
Zapalony motocyklista
Posty: 1882
Rejestracja: wt kwie 18, 2006 10:09 am
Lokalizacja: Mysiadło

#111 Post autor: Dukii »

Info z piątku z godziny 19:50
Dojechaliśmy. 950 km. Rejestracja z małymi kłopotami. Memo marudzi :lol: :wink: są fajne włoskie motocykle... :wink: :wink:

Info z soboty z 9:55
8 śniadanie, 9:10 wyjazd na zwiedzanie miescowości nad balatonem. Podzielili nas na grupy po 15 moto i wyjeżdżamy w odstępach 10 minutowych. Słońce świeci ale prognozy na jutro są mało obieceujace.

Info z soboty z 17:19
Powrót do Zanki. Dzisiaj tylko 140 km ale w tym walki rycerskie, obiad na zamku jedzonym palcami i ładne dziewczyny.. To znaczy widoki nad balatonem :wink:
Organizacja na bardzo wysokim poziomie!!

Dziś 9:34 i 9:40
Z ciężkim bólem serca i głowy wstaliśmy i lecimy o 10 do Budapesztu. Wczoraj impreza zajebista, pełna integracja. Dziś świeci słońce i jest pięknie.. tylko kot sąsiada tupie :wink: :lol: :lol: :lol:

Grzesiek
Zapalony motocyklista
Posty: 845
Rejestracja: pt sty 04, 2008 3:52 pm
Lokalizacja: KRAKÓW

#112 Post autor: Grzesiek »

kurna a ja muszę leżeć :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Podróżuje się nie po to , aby dotrzeć do celu, ale po to , żeby być w podróży .

Bajka

#113 Post autor: Bajka »

Wstawaj Grzesiek, wstawaj, do gipsu przypnij wrotki albo deskorolkę i wziiiiiuuu :lol:
Chłopaki faktycznie słyszą tupot białych mew :wink: dobrze, że nie ma tam grupowego pomiaru stężenia substancji obcych bo cieniutko by piszczeli.
A plotkują gorzej niż kobietki :lol: :lol:

Dukii
Zapalony motocyklista
Posty: 1882
Rejestracja: wt kwie 18, 2006 10:09 am
Lokalizacja: Mysiadło

#114 Post autor: Dukii »

info od Smutnego z wczoraj z godziny 21:40

VIM 10 oficjalnie zakończony. Namiot wręczyliśmy organizatorowi za perfekcyjną organizację. Bogdan za viadro z największym przebiegiem otrzymał scotoilera. Jutro czas wracać. :cry: Startujemy o 8. Mamy około 950 km i już boli mnie dupsko na samą myśl...

Bajka

#115 Post autor: Bajka »

Jadą, jadą, podobno okolo 20 mają dotrzeć do Łodzi. Dupska podobno bolą :lol: :lol: :lol: Dobrze im tak :wink: :twisted:

Awatar użytkownika
Pretor
Site Admin
Posty: 2143
Rejestracja: czw lis 17, 2005 3:18 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#116 Post autor: Pretor »

Ach mientkie te chłopy mientkie .... :wink:

Jęczą o tych dupskach i jęczą. Trzeba było w domu siedzieć na fotelu to by nic nie bolało. :wink: :lol: :lol:
"Lepszy głupiec wędrujący po świecie od mędrca, który siedzi w domu"

stoldar

#117 Post autor: stoldar »

Wyjechaliśmy z Zanki o 10.45 ( trochę późno ...niektórzy wiedzą o co chodzi )...
Dzisiejsza pogoda ( duuuużo Słońca ) sprawiała dużą niespodzinkę na całej trasie i o 21.05 byłem już w domciu... ( przejechane łącznie 2020 km)


Dziękuję wszystkim za wspaniały pobyt w Zance, tym którzy czekali :D i tym którym się nie chciało :( ... bo czasami się błądziło po drogach :lol:
Fajnie, że powstała swoista integracja między grupami i narodowościami...
A teraz kolejne marzenia TURCJA już za rok 29-31 maj 2009 !!!
Zdjęcia za jakiś czas a dla wszystkich również filmik , który stworzę na DVD :D

P.S. Idę pościskać Bajkę :P

Awatar użytkownika
memo
Stały bywalec - trochę wymiata
Posty: 204
Rejestracja: sob lis 26, 2005 1:40 pm
Lokalizacja: Warszawa

#118 Post autor: memo »

DOTARŁEM :!: :!: DZIĘKI ZA WSPÓLNĄ PODRÓŻ BYŁO SUPER :D CHŁOPAKI ODZYWAĆ SIE JAK DOJEDZIECIE DO DOMÓW .

Awatar użytkownika
memo
Stały bywalec - trochę wymiata
Posty: 204
Rejestracja: sob lis 26, 2005 1:40 pm
Lokalizacja: Warszawa

#119 Post autor: memo »

KAMILA DZIĘKI ZA POMOC W ZAŁATWIENIU WYJAZDU GDYBY NIE TY Z WYPADU BYŁYBY NICI WIELKI BUZIAK DLA CIEBIE :)

Dukii
Zapalony motocyklista
Posty: 1882
Rejestracja: wt kwie 18, 2006 10:09 am
Lokalizacja: Mysiadło

#120 Post autor: Dukii »

memo pisze:KAMILA DZIĘKI ZA POMOC W ZAŁATWIENIU WYJAZDU GDYBY NIE TY Z WYPADU BYŁYBY NICI WIELKI BUZIAK DLA CIEBIE :)
Memo co to za osobiste wyznania na forum :?: :?: :lol: :lol: :lol: :wink:

ODPOWIEDZ

Wróć do „Podróże zagraniczne - planowane”