Alpy wypad pod koniec czerwca

Planowanie, komentarze, opisy, dyskusja.
Wiadomość
Autor
Konrad
Zapalony motocyklista
Posty: 1254
Rejestracja: śr mar 07, 2007 11:58 am
Lokalizacja: paryż

#31 Post autor: Konrad »

Grzesiu, a tak w ogóle to czym jedziesz Viadrem czy juz coś nabyłeś nowego?

Grzesiek
Zapalony motocyklista
Posty: 845
Rejestracja: pt sty 04, 2008 3:52 pm
Lokalizacja: KRAKÓW

#32 Post autor: Grzesiek »

Konrad pisze:Grzesiu, a tak w ogóle to czym jedziesz Viadrem czy juz coś nabyłeś nowego?
Viaderko stoi w salonie Hondy , czeka na nowego opiekuna :(
Chłopaki załatwili mi dwumiesięcznego GS 1200 w super cenie , tak że będzie to pierwszy wypad nowym motorkiem .Byłem dziś u lekarza , wszystko ok jutro jadę po niego do Bielska , czeka tam na mnie od 3 tygodni .
Podróżuje się nie po to , aby dotrzeć do celu, ale po to , żeby być w podróży .

Konrad
Zapalony motocyklista
Posty: 1254
Rejestracja: śr mar 07, 2007 11:58 am
Lokalizacja: paryż

#33 Post autor: Konrad »

A więc jednak GS, oby się dobrze sprawował. No to jutro masz wielki dzień :D . Na Alpy GS to fajny motocykl, można garami trzeć po asfalcie.

giemziorek
Motocyklista jak się patrzy !!!
Posty: 369
Rejestracja: ndz gru 25, 2005 12:37 pm
Lokalizacja: Warszawa

#34 Post autor: giemziorek »

GS to bardzo dobry wybor :)

Grzesiek
Zapalony motocyklista
Posty: 845
Rejestracja: pt sty 04, 2008 3:52 pm
Lokalizacja: KRAKÓW

#35 Post autor: Grzesiek »

giemziorek pisze:GS to bardzo dobry wybor :)
pożyjemy , zobaczymy :roll:
wczoraj zrobiłem ponad 200 km po górach , jest ok ale nie ma specjalnej różnicy w stosunku do Viaderka . Większe skoki zawieszeń , duży moment obrotowy , zapinanie biegów przy dużo niższych prędkościach .
Na wolnych obrotach trzęsie się jak porypany ale to podobno "cecha" boxerów :lol:
Wrócę z Alp to napiszę jakie są moje odczucia .
Podróżuje się nie po to , aby dotrzeć do celu, ale po to , żeby być w podróży .

giemziorek
Motocyklista jak się patrzy !!!
Posty: 369
Rejestracja: ndz gru 25, 2005 12:37 pm
Lokalizacja: Warszawa

#36 Post autor: giemziorek »

Zrobilem swoim 11 tys km i uwazam, ze jest zdecydowana roznica w porownniu do Viadra. Przede wszystkim zdecydowanie lepiej trzyma w zakretach. Latwiej jezdzi sie po gorszych drogach. No i podniesc go z ziemi jest sporo latwiej :)

Grzesiek
Zapalony motocyklista
Posty: 845
Rejestracja: pt sty 04, 2008 3:52 pm
Lokalizacja: KRAKÓW

#37 Post autor: Grzesiek »

giemziorek pisze:Zrobilem swoim 11 tys km i uwazam, ze jest zdecydowana roznica w porownniu do Viadra. Przede wszystkim zdecydowanie lepiej trzyma w zakretach. Latwiej jezdzi sie po gorszych drogach. No i podniesc go z ziemi jest sporo latwiej :)
Co do trzymania w zakretach zobaczymy już niedługo :lol: , nie bardzo w to wierzę ...
Co do jazdy po szutrach i lekkim terenie to napewno .
Podnoszenie z ziemi to argument koronny , który zadecydował o moim wyborze :wink: .
Podróżuje się nie po to , aby dotrzeć do celu, ale po to , żeby być w podróży .

Awatar użytkownika
Pretor
Site Admin
Posty: 2143
Rejestracja: czw lis 17, 2005 3:18 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#38 Post autor: Pretor »

Co do podnoszenia motocykla z ziemi to czytałem w Ś.Motocykli art o ćwiczeniach jazdy w terenie z J. Czachorem. Jakaś babeczka na crossie 250 się uczyła. No więc jest jakiś magiczny sposób podnoszenia moto "z kolana".
Jakoś tak, że przysiadamy, lekko podnosimy moto aby wsunąć kolano-udo. Później coś tam się odpychamy drugą nogą i moto stoi.
Ogólnie do końca nie wiem o co chodzi ale babeczka za pierwszym razem po swojemu nawet nie ruszyła motocykla z ziemi a wg opisanego sposobu motocykl podniosła.
Jak wszędzie - technika się liczy a nie siła :wink:
"Lepszy głupiec wędrujący po świecie od mędrca, który siedzi w domu"

Konrad
Zapalony motocyklista
Posty: 1254
Rejestracja: śr mar 07, 2007 11:58 am
Lokalizacja: paryż

#39 Post autor: Konrad »

Pretor pisze:Co do podnoszenia motocykla z ziemi to czytałem w Ś.Motocykli art o ćwiczeniach jazdy w terenie z J. Czachorem. Jakaś babeczka na crossie 250 się uczyła. No więc jest jakiś magiczny sposób podnoszenia moto "z kolana".
Jakoś tak, że przysiadamy, lekko podnosimy moto aby wsunąć kolano-udo. Później coś tam się odpychamy drugą nogą i moto stoi.
Ogólnie do końca nie wiem o co chodzi ale babeczka za pierwszym razem po swojemu nawet nie ruszyła motocykla z ziemi a wg opisanego sposobu motocykl podniosła.
Jak wszędzie - technika się liczy a nie siła :wink:
Jak moto leży trzeba kierownicę przekręcić na maxa w stronę przeciwną do tej, w którą będziemy podnosić (np. motocykl leży na lewej stronie podnosimy w górę i kierownicę na maxa w lewo przed podnoszeniem). Nauczył mnie tego Marek Dąbrowski i to działa. Podnosiliśmy tak GS Adv. i bez problemu ja dałem rade.

Awatar użytkownika
Wojtek
Udaje motocyklistę
Posty: 179
Rejestracja: czw lip 06, 2006 9:46 am
Lokalizacja: Kraków

#40 Post autor: Wojtek »

niestety juz wiem na pewno, że nie dołacze do Was w Alpy, żałuje bardzo.
3macjie się zdrowo i wesoło
Pozdrawiam Wojtek

Corab
Zapalony motocyklista
Posty: 813
Rejestracja: sob wrz 01, 2007 9:24 pm
Lokalizacja: Otrębusy

#41 Post autor: Corab »

Smutek jedziesz ?
Podróże pomagają nam zapomnieć o codzienności

smutek
Zapalony motocyklista
Posty: 1424
Rejestracja: pn wrz 10, 2007 10:07 am
Lokalizacja: warszawa

#42 Post autor: smutek »

Corab pisze:Smutek jedziesz ?
Niestety .Nie mam jeszcze gmoli i kufrów a za to mam młyn w pracy :evil:
KTM 640 RALLY MADAFAKA- W TRAKCIE ODZYSKIWANIA ŚWIETNOŚCI PO FUCK UP-ie W MOTOCHALLENGE SERWIS
http://www.facebook.com/d.smutkiewicz

Corab
Zapalony motocyklista
Posty: 813
Rejestracja: sob wrz 01, 2007 9:24 pm
Lokalizacja: Otrębusy

#43 Post autor: Corab »

tak bywa, mnie natomiast udało się naprawić moto i wygląda na to, że jadę :D :D :D
Podróże pomagają nam zapomnieć o codzienności

Konrad
Zapalony motocyklista
Posty: 1254
Rejestracja: śr mar 07, 2007 11:58 am
Lokalizacja: paryż

#44 Post autor: Konrad »

Umawiamy się około godziny 14 w niedzielę na przejściu w Cieszynie. Corab, może być tak, że ja dziś wyjadę do Cieszyna.

Corab
Zapalony motocyklista
Posty: 813
Rejestracja: sob wrz 01, 2007 9:24 pm
Lokalizacja: Otrębusy

#45 Post autor: Corab »

reasumując umawiamy się o 0830 za Nadarzynem 1 stacja benzynowa po prawj stronie :D
Podróże pomagają nam zapomnieć o codzienności

ODPOWIEDZ

Wróć do „Podróże zagraniczne - planowane”