Varadero 125 - uszkodzony imbus w zacisku hamulcowym

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
yellow6
Dzień dobry jestem tu nowy.
Posty: 11
Rejestracja: ndz kwie 19, 2015 2:56 pm
Marka motocykla: Honda
Model: Varadero
Rocznik: 2003

Varadero 125 - uszkodzony imbus w zacisku hamulcowym

#1 Post autor: yellow6 »

Mam taki problem - niedawno nabyłem Varadero 125 i krok po kroku przegladam poszeczególne podzespoły naprawjajac co jest do naprawy. Gdy przyszła kolej na oczyszczenie przedniego zacisku hamulcowego pojawił sie problem - w jednej ze szpilek (górnej) jest rozkalibrowane gniazdo imbusa. Klucz 5 obraca się swobodnie. Klucz T30 też. Ma ktos pomysł jak wykręcić szpilkę? Mam jeszcz pewna nadzieję że może wbije schłodzony klucz imbusowy 5,5 i jakos szpilka ruszy ale dolna wkręcona była dosc mocno (smaru ani sladu) i nie wiem czy tym sposobem ja odkręce. Dodam, że imbus 5,5 jest minimalnie za duży (wchodzi na 2mm). Miał ktos taki problem?
Próbowałem juz wszyskiego jednak szpilka ani drgnie. Zostaje warsztat albo nowy zacisk.

melon1968
Sympatyk
Sympatyk
Posty: 1488
Rejestracja: śr maja 15, 2013 10:01 pm
Imię: mmm
Marka motocykla: honda
Model: VA 1000 VFR1200XD
Rocznik: 2009
Lokalizacja: Świdnik

Re: Varadero 125 - uszkodzony imbus w zacisku hamulcowym

#2 Post autor: melon1968 »

Idziesz w dobrym kierunku.Ja wbijam też torxy.

Awatar użytkownika
waldeman
Sympatyk Weteran
Sympatyk Weteran
Posty: 828
Rejestracja: ndz sie 03, 2014 8:36 am
Imię: Waldek
Marka motocykla: BMW GS
Model: F 800 ADV
Rocznik: 2016
Lokalizacja: Bogatynia

Re: Varadero 125 - uszkodzony imbus w zacisku hamulcowym

#3 Post autor: waldeman »

Spróbuj wkrętakiem udarowym http://allegro.pl/wkretak-udarowy-wykre ... 00192.html Tylko ustaw na wykręcanie i wal młotkiem . Drugi sposób to wiertło kobaltowe ( śruba jest utwardzana ) i standardowy wykrętak do zerwanych szpilek ,
:) :) :) :) :) :) :) :) :)

Awatar użytkownika
płock1964
Sympatyk Weteran
Sympatyk Weteran
Posty: 551
Rejestracja: ndz paź 18, 2009 2:36 pm
Marka motocykla: Varadero + Pannonia
Model: sd1
Rocznik: 1999
Lokalizacja: Płock - Schwedt

Re: Varadero 125 - uszkodzony imbus w zacisku hamulcowym

#4 Post autor: płock1964 »

waldeman pisze:Spróbuj wkrętakiem udarowym http://allegro.pl/wkretak-udarowy-wykre ... 00192.html Tylko ustaw na wykręcanie i wal młotkiem . Drugi sposób to wiertło kobaltowe ( śruba jest utwardzana ) i standardowy wykrętak do zerwanych szpilek ,
Ja wbijam na chama torxa i próbuję pneumatem. Jeśli szpilkę widać z drugiej strony, zawsze można ją przeciąć kątówką i próbować w imadle.
Pozdrawiam, życzę miłego dnia. Szerokości.

yellow6
Dzień dobry jestem tu nowy.
Posty: 11
Rejestracja: ndz kwie 19, 2015 2:56 pm
Marka motocykla: Honda
Model: Varadero
Rocznik: 2003

Re: Varadero 125 - uszkodzony imbus w zacisku hamulcowym

#5 Post autor: yellow6 »

Z tym wbijaniem torxa to jest ten problem, że T30 obraca się luźno podobnie jak imbus 5 a T40 jest znacznie większy i nie widzę możliwosci wbicia. Są torxy T35 lub jakieś wymiary pośrednie?
Na razie zamówiłem i czekam na nowa szpilkę bo czuje, że po wykręceniu ta nie będzie się już do niczego nadawała:)
Wykrętak udarowy nie wchodzi raczej w grę - nie ma końcówki która by zablokowała się w uszkodzonym imbusie. Już prędzej nawiercanie i wykrętaki do szpilek.

Awatar użytkownika
płock1964
Sympatyk Weteran
Sympatyk Weteran
Posty: 551
Rejestracja: ndz paź 18, 2009 2:36 pm
Marka motocykla: Varadero + Pannonia
Model: sd1
Rocznik: 1999
Lokalizacja: Płock - Schwedt

Re: Varadero 125 - uszkodzony imbus w zacisku hamulcowym

#6 Post autor: płock1964 »

yellow6 pisze:Z tym wbijaniem torxa to jest ten problem, że T30 obraca się luźno podobnie jak imbus 5 a T40 jest znacznie większy i nie widzę możliwosci wbicia. Są torxy T35 lub jakieś wymiary pośrednie?
Na razie zamówiłem i czekam na nowa szpilkę bo czuje, że po wykręceniu ta nie będzie się już do niczego nadawała:)
Wykrętak udarowy nie wchodzi raczej w grę - nie ma końcówki która by zablokowała się w uszkodzonym imbusie. Już prędzej nawiercanie i wykrętaki do szpilek.
może masz pod ręką hurtownię z narzędziami? albo sklep?

Pierwszy z brzegu : http://www.sklep-narzedzia.pl/jonnesway ... 9868,83336

trochę go objedź na szlifierce, zrób mu lekki stożek, głębiej wejdzie.
Pozdrawiam, życzę miłego dnia. Szerokości.

Awatar użytkownika
waldeman
Sympatyk Weteran
Sympatyk Weteran
Posty: 828
Rejestracja: ndz sie 03, 2014 8:36 am
Imię: Waldek
Marka motocykla: BMW GS
Model: F 800 ADV
Rocznik: 2016
Lokalizacja: Bogatynia

Re: Varadero 125 - uszkodzony imbus w zacisku hamulcowym

#7 Post autor: waldeman »

A może spróbuj tak po ludzku z tą śrubą - weź najpierw spryskaj dobrym penetratorem , potem przygotuj odpowiednio mocne narzędzia , weź w rękę młotek i głośno wypowiedz zaklęcie - ku..a jasna mać , albo w końcu puścisz , albo cię rozpi.... I podejmij ostatnią próbę po dobroci . U mnie zwykle pomaga :)) Skoro i tak bierzesz pod uwagę wymianę całego zacisku - to przynajmniej będzie ci lżej
:) :) :) :) :) :) :) :) :)

yellow6
Dzień dobry jestem tu nowy.
Posty: 11
Rejestracja: ndz kwie 19, 2015 2:56 pm
Marka motocykla: Honda
Model: Varadero
Rocznik: 2003

Re: Varadero 125 - uszkodzony imbus w zacisku hamulcowym

#8 Post autor: yellow6 »

Pewnie spróbuje z tym szlifowaniem Torxa 35 tylko na razie poczekam na nową szpilkę. Bo w sumie moto sprawne i można na razie ganiać. Boje się tylko zdemolować zacisk - wygląda na delikatny. Jak klepnę młotkiem.... .
Mam jeszcze taka opcję jak z tym Torxem nie wypali że pojadę do znajomego na warsztat do Mechaniaka i tam może tokarze wymyslą jakis sposób.
Jak przyjdzie szpilka opiszę ciąg dalszy. Dziękuję wszystkim.

Awatar użytkownika
płock1964
Sympatyk Weteran
Sympatyk Weteran
Posty: 551
Rejestracja: ndz paź 18, 2009 2:36 pm
Marka motocykla: Varadero + Pannonia
Model: sd1
Rocznik: 1999
Lokalizacja: Płock - Schwedt

Re: Varadero 125 - uszkodzony imbus w zacisku hamulcowym

#9 Post autor: płock1964 »

yellow6 pisze:Pewnie spróbuje z tym szlifowaniem Torxa 35 tylko na razie poczekam na nową szpilkę. Bo w sumie moto sprawne i można na razie ganiać. Boje się tylko zdemolować zacisk - wygląda na delikatny. Jak klepnę młotkiem.... .
Mam jeszcze taka opcję jak z tym Torxem nie wypali że pojadę do znajomego na warsztat do Mechaniaka i tam może tokarze wymyslą jakis sposób.
Jak przyjdzie szpilka opiszę ciąg dalszy. Dziękuję wszystkim.
Ja stawiam moto przy ścianie, między zacisk i ścianę dobieram długością listwę 4x4 cm. I wtedy można solidnie przypiepszyć, bo bez listwy sprężynuje i można narobić biedy.
Pozdrawiam, życzę miłego dnia. Szerokości.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Serwis”