płyn chłodniczy

Tematy dotyczące prac serwisowych oraz eksploatacji.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
rumun
Udaje motocyklistę
Posty: 168
Rejestracja: pn lip 07, 2008 12:33 pm
Lokalizacja: Warszawa

płyn chłodniczy

#1 Post autor: rumun »

jak w temacie
zamiaruje wymienić bo ten co mam juz 4 lata ma , tylko jak mozecie dajcie fotę albo opisik który wężyk rozpiąc co by cały zleciał i ogólnie co i jak

Awatar użytkownika
Pretor
Site Admin
Posty: 2143
Rejestracja: czw lis 17, 2005 3:18 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#2 Post autor: Pretor »

aaa to nie takie proste:)
Znaczy się wylać płyn to w sumie proste ale nalać to już gorzej:)

Tak sobie myślę, że najniżej położony wężyk trzeba wypiąć. Pewnie z bloku silnika się nie da. Coś trzeba wypatrzeć.

Natomiast aby wlać płyn to chyba trzeba zdjąć prawą owiewkę (patrząc z pozycji siedzącej za kierownicą:) albo tylko ten czarny plastik od góry. Już nie pamiętam dokładnie.
Bo tylko prawa chłodnica ma kurek do wlewania :)
"Lepszy głupiec wędrujący po świecie od mędrca, który siedzi w domu"

Awatar użytkownika
rumun
Udaje motocyklistę
Posty: 168
Rejestracja: pn lip 07, 2008 12:33 pm
Lokalizacja: Warszawa

#3 Post autor: rumun »

a cos trzeba odpowietrzać , czy wystarczy nalać odpalić , nalać odpalić i tak aż będzie poziom z korkiem ?

Awatar użytkownika
Pretor
Site Admin
Posty: 2143
Rejestracja: czw lis 17, 2005 3:18 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#4 Post autor: Pretor »

rumun pisze:a cos trzeba odpowietrzać , czy wystarczy nalać odpalić , nalać odpalić i tak aż będzie poziom z korkiem ?
No chyba tak jak mówisz. Zresztą z prawej strony przy owiewce jest zbiorniczek wyrównawczy.
"Lepszy głupiec wędrujący po świecie od mędrca, który siedzi w domu"

Awatar użytkownika
rumun
Udaje motocyklistę
Posty: 168
Rejestracja: pn lip 07, 2008 12:33 pm
Lokalizacja: Warszawa

#5 Post autor: rumun »

Pretor jak wycieczka do Lublina , u nas git ale niedziela koszmar zimno jak djabli powrót bolesny mielismy

Awatar użytkownika
Pretor
Site Admin
Posty: 2143
Rejestracja: czw lis 17, 2005 3:18 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#6 Post autor: Pretor »

Ja tylko do Kołbieli na działkę do znajomych:)

A czemu bolesny?
"Lepszy głupiec wędrujący po świecie od mędrca, który siedzi w domu"

Awatar użytkownika
rumun
Udaje motocyklistę
Posty: 168
Rejestracja: pn lip 07, 2008 12:33 pm
Lokalizacja: Warszawa

#7 Post autor: rumun »

zimno w niedziele było jak djabli

Awatar użytkownika
Hary
Udaje motocyklistę
Posty: 107
Rejestracja: pn lut 02, 2009 2:51 pm
Lokalizacja: WARSZAWA

#8 Post autor: Hary »

Witam,
Rumun wymieniłeś płyn chłodniczy ,bo zamierzam przystąpić do wymiany jeżeli ci się udało to napisz co i jak.
dzięki

Awatar użytkownika
zalmen3
Motocyklista jak się patrzy !!!
Posty: 563
Rejestracja: czw kwie 10, 2008 9:21 am
Lokalizacja: Oborniki Wlkp.

#9 Post autor: zalmen3 »

Odpinasz dolny wezyk przy pompie wody (po prawej stronie silnika) wczesniej otwoz korek prawej chlodnicy. Potem zalecam wykrecic srobe spustowa w przednim cylindrze (taka malutka ponizej kolektora wydechowego). Podlaczyc spowrotem waz do pompy i wetknac waz ogrodowy do wlewu w chlodnicy (prawej - lewa nie ma wlewu) odkrecic wode i plukac tak niewielkim strumieniem (takim zeby woda nie lala sie wszedzie dookola tylko do chlodnicy) przez jakies 5-10 min. Potem wkrecic spowrotem srobke w cylinder i zalac uklad kranowka. Wlaczyc silnik i pozwolic chodzic na wolnych obrotach do zalaczenia sie wentylatora, zgasic, odczekac pare minut az przestygnie woda i znow ja zlac odkrecajac waz przy pompie. Zalac jeszcze ze dwa, trzy razy kranowka i powtorzyc zagrzanie silnika az zlewana woda bedzie klarowna, bezbarwna i pozbawiona plywajacych w niej syfkow. Potem wylac wszystko ze zbiornika wyrownawczego (odkrecajac wezyj w jego dnie) i podlaczyc wszystkie weze. Wykrecic srobe z przedniego cylindra, zmienic jej podkladke (oryginalnie jest miedziana, ale Honda od pewnego czasu wprowadzila do sprzedazy aluminiowe zamienniki, wycofujac jednoczesnie miedziane) Wlac plyn chlodniczy do ukladu i do zbiornika wyrownawczego - do poziomu max, odpalic silnik nie zakrecajac chlodnicy, przegazowac kilkakrotnie (tak do okolo 5000 obr/min) zeby uklad sie odpowietrzyl, wylaczyc silnik, uzupelnic poziom plynu w chlodnicy, zakrecic korek (zakreca sie dwustopniowo). Sprawdzic czy napewno podokrecalo sie wszystkie wezyki i obejmy zaciskowe, zalozyc owiewki i w droge.

To tak w telegraficznym skrocie.

Uwaga!!!

- Nie odkrcac korka chlodnicy kiedy woda/plyn w ukladzie jest goraca!!! - moze bolec.
- Czasami moze byc komus wygodniej zdjac waz albo przy trojniku pomiedzy pompa aprawa chlodnica, lub przy samej chlodnicy; w sumie wielkiej roznicy nie ma.
- Plyn wlewac do ukladu powoli, jednolitym strumieniem aby dostalo sie razem z nim jak najmniej pechezykow powietrza.

Awatar użytkownika
Hary
Udaje motocyklistę
Posty: 107
Rejestracja: pn lut 02, 2009 2:51 pm
Lokalizacja: WARSZAWA

#10 Post autor: Hary »

Zalmen ,wielkie dzięki :P

Awatar użytkownika
lord wiader
Uczy się jeździć
Posty: 76
Rejestracja: sob cze 21, 2008 11:42 am
Lokalizacja: Józefosław

#11 Post autor: lord wiader »

niech mocz będzie z tobą...
Varadero XL 1000V

Pazuzu
Dzień dobry jestem tu nowy.
Posty: 19
Rejestracja: czw mar 25, 2010 2:20 pm
Lokalizacja: Jaworzno
Kontakt:

#12 Post autor: Pazuzu »

Witam,
wszystko niby jak z serwisówką, ale mnie dolali za duzo płynu w serwisie.
Po objeździe po miescie okazało się, że po obu stronach motorka mam mokre plastiki pod chłodnicami i mokry korek zbiornika wyrownawczego.
Wywaliło nadmiar płynu bo w zbiorniku jest tyle ile byc powinno.
Pytanie jednak jest nastepujące: Czy nie rozwaliło mi czegoś przypadkiem w chłodnicch, że płyn wyciekł czy jest tam jakiś zaworek nadmiarowy, nadcisnieniowy czy cos innego?
Jak zabawa to w błocie, albo na szosie ;-)

Pazuzu
Dzień dobry jestem tu nowy.
Posty: 19
Rejestracja: czw mar 25, 2010 2:20 pm
Lokalizacja: Jaworzno
Kontakt:

#13 Post autor: Pazuzu »

No i sie wyjasniło :(

Nadmiar płynu i cisnienia spowodował objawienie sie kiepskiego trzymania cybantów na wężach dolnych chłodnic
Trza będzie wymienić lub spróbować dokrecić.

Wymieniał ktoś?
Jak zabawa to w błocie, albo na szosie ;-)

sebastian_j
Rekrut
Posty: 35
Rejestracja: śr gru 02, 2009 1:53 pm
Lokalizacja: Oslo, Kleszczele

#14 Post autor: sebastian_j »

A ja mysle ze to nie nadmiar plynu to spowodowal(naprawde musialby byc chyba tak zalany zeby wolnego miejsca nie bylo), tylko najprawdopodobniej maly blad w sztuce osoby Ci to wykonujacej.
Nie wiem jak dokladnie bylo u Ciebie ale podejrzewam ze zalano ci uklad nowym plynem, zakrecono korek i kazano jechac.
Wedlug mnie to jest duzy blad. Jak zmienialem u siebie plyn to: zalalem chlodnice i zbiornik wyrownawczy odpalilem motor,NIE ZAKRECALEM korka od chlodnicy, motor chodzil sobie na wolnych obrotach, widzialem jak z chlodnicy wychodzi powietrze. Troche sie nagrzal zgasilem, dolalem plynu, zakrecilem korek od chlodnicy. Odpalilem motor i chodzil az puscil termostat na duzy obieg. Zgasilem, odczekalem troche az ostygnie, BARDZO powoli i ostroznie odkrecalem korek od chlodnicy, poszlo bardzo duzo powietrza znowu.
Dolalem do poziomu i zakrecilem. Odpalilem motor i pojezdzilem troszeczke i ostroznie. Jak chwile postal, probowalem znowu odkrecic korek, poszlo znowu troche powietrza, ale juz malo.Poziom plynu
pozostal prawie niezmieniony, dolalem tylko troszeczke.
Podsumowanie tego mojego wywodu: po zalaniu swiezego plynu nie dzidowac od razu panowie, uklad trzeba dobrze odpowietrzyc.

Co do cybantow to jak nie skorodowane to sprobuj dokrecic. Jak nie pojdzie to zmien bo pewnie i tak ukrecisz srube ;)

Pozdr.
Seba

Awatar użytkownika
kjuik
Udaje motocyklistę
Posty: 162
Rejestracja: śr cze 18, 2008 2:02 pm
Lokalizacja: the absolute middle of nowhere

Re: płyn chłodniczy

#15 Post autor: kjuik »

Odkopie ten stary temat.

Ubylo mi plynu chlodzacego, winny ubytku znaleziony i wyeliminowany teraz pozostaje uzupelnic.
Poniewaz ubylo niewiele ale na tyle ze w zbiorniczku niemal pusto tio:

1. kupic i dolac plynu - zielony jakis mam wlany
2. dolac wody demineralizowanej - te akurat mam

ciekawym opinii :)
* * *
Od urodzenia skazany na sukces,
a jesli teza o zaostrzaniu sie walki klasowej w miare postepu socjalizmu jest prawdziwa,
to w przyszlosci takze na wiezienie.

* * *

ODPOWIEDZ

Wróć do „Serwis”