Forum Hondy Varadero

@Corab... jak zdrowie?[/quote] Oficjalna decyzja z godziny 0854 nie jadę :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: i to nawet nie rozsądek tylko brak sił. Życzę Wam udanego zakończenia sezonu! Zróbc...

bardzo bym chciałpojechać, będę czynił przygotowania, dziś smaruję łańcuch. Jednak dopiero jutro się okaże.

chyba bez szans na wyjazd, robale w natarciu

lece na amorka, czy amolka? w każdym razie ze sobą chyba wezmę sobieskiego, nie trza specjalnej zagrychy

dzisiaj jestem ledwie ciepły i najchętniej bym pospał, ale duchowo się nie poddaję i mam nadzeję, że siły zdążą wrócić

Zimny pisze: Mi pomaga gripex na noc 3 sztuki ,rano to samo i na wieczór a na popitkę gorące whisky :idea:
Pozdrawiam

mój ostateczny przepis to szklanka mleka i kropla spirytusu, a jak nie pomaga to odwrotnie

ok, ale tyż zważcie na starszego kolegę co to niedawno jaździ na moto , a przecież wiecie że to kurde nie łatwo bosię wszystko kręci.Nie dość, że ma tylko 2 kółka to oba się kręcą i żeby jeszcze tego było mało to kierownica lata w obie strony. Wiec pewno polecimy gdzieś ze 60km/h :oops: Corab jak b...

a tak z ciekawości to ktoredy grzejemy? przez ostroleke, czy najkrotsza?

już wiem, założę szelki na wierzch i za kierunkowskaz się złapię u was

ok, ale tyż zważcie na starszego kolegę co to niedawno jaździ na moto , a przecież wiecie że to kurde nie łatwo bosię wszystko kręci.Nie dość, że ma tylko 2 kółka to oba się kręcą i żeby jeszcze tego było mało to kierownica lata w obie strony. Wiec pewno polecimy gdzieś ze 60km/h :oops:

Dzęki Korab ,że chociaż ty nas wspierasz w tych tródnych chwilach [/quote]

Dukii pisze:@Smutek - wynika z tego ze bedziemy lecieć sami??? :shock:

w ramach solidarności jadę z Wami!

jak już jedziemy w góre to może ktoś może o 14 ?

to faktycznie szkoda, ale co sie łodwlece t .. za to koreczek w Srocku z przyjemnością mijałem środkiem

Nie wiam kto dzisiaj jeździł, ale ten co jeździł to wie, że było zajebiście!
Tak piękny dzień, że to w istocie złota polska jesień. Obleciałem 180 km.
Czysta rozkosz. Po drodze spotkałem kolegę na wiaderku i troche sobie pogadaliśmy. Odezwij się Piotrze i dołącz do nas.