Tam jest wszystko pięknie opisane i pokazane.
Ja od siebie dodam tylko kilka moich spostrzeżeń.
Tak więc zacząłem od przedniego koła. Wszystko niby ok ale jak na samym końcu chciałem nalać do środkowego poziomu pomiędzy min a max to zacząłem się zastanawiać w jakiej pozycji ma być kierownica? Dlaczego? A no dlatego, że jak nalałem już płynu i założyłem uszczelkę kompensacyjną, podkładkę i pokrywkę a potem usiadłem na motocyklu i wyprostowałem kierownicę to poziom zniknął mi całkowicie z oczka. Rozebrałem jeszcze raz i dolałem płynu. tak abym widział poziom na prostej kierownicy. Zbiorniczek jest prawie pełen. Dlaczego tak się dzieje? A no dlatego, że sam zbiorniczek zamontowany jest pod pewnym kątem i aby był poziomo to trzeba kierownicę przekręcić w prawo. Tak wlewając płyn musimy wlać go prawie ma max i zostawić tylko tyle miejsca aby włożyć uszczelkę. Pamiętajmy, że jest dość spora.
Dalej przeszedłem do tylnego zacisku. I tu też niby wszystko ok ale... Przy rozbieraniu zbiorniczka zauważyłem tak wyciągniętą uszczelkę kompensacyjną.
![Obrazek](http://images66.fotosik.pl/517/9a4bb76d470c2475m.jpg)
Przez kilka sekund myślałem, że tak ma być ale jednak coś nie dało mi spokoju i poskładałem ją do takiej postaci.
![Obrazek](http://images68.fotosik.pl/517/0cfa55b5ddf02ce8m.jpg)
Doszedłem do wniosku, że gdzieś mi płyn ucieka bo sama się uszczelka nie wyciągnęła. I teraz pozostaje mi bacznie obserwować cały tylni układ hamulcowy. Którędy ubywa płynu. Oczywistym wydawało mi się, że należy w takim wypadku napełnić układ do full więc tak też zrobiłem.
Tak wyglądał płyn po wymianie na przednim zacisku.
![Obrazek](http://images67.fotosik.pl/519/e1a4f2f1357a9c15m.jpg)
Na wymianę zużyłem dokładnie 400 ml DOT 4. Do przedniego zacisku poszło znacznie więcej gdyż jakby płukałem cały układ. Z tyłu płyn był nawet czysty ale i tak poszło 5 czy 6 nie do końca pełnych zbiorniczków. Całość zajęła mi ok 30 min. A trudność określił bym na 2 w skali do 10.