Strona 8 z 10

Re: Spotkania w Chudowie pod zamkiem

: śr lip 22, 2015 7:46 pm
autor: TomekJ
Baniol pisze:Ale cisza. Jutro na Chudów proszę. Nie ma wymówek. Tylko proszę nie jechać w samych kąpielówkach. Ja pierdziu ale upał. Jutro ma trochę popadać. Chyba dam sobie umyć w deszczu Honię razem ze sobą.
Jutro o tej porze teorię zdaję, więc sorki...

Re: Spotkania w Chudowie pod zamkiem

: czw lip 23, 2015 10:56 pm
autor: Baniol
Spoko, to teraz powiedz czy zaliczyłeś teorię? Sam się jakoś do tego przymierzam ale nie mam silnej motywacji. Chudów za nami. Jak zwykle było fajnie.

Re: Spotkania w Chudowie pod zamkiem

: pt lip 24, 2015 5:17 am
autor: TomekJ
Baniol pisze:Spoko, to teraz powiedz czy zaliczyłeś teorię? Sam się jakoś do tego przymierzam ale nie mam silnej motywacji. Chudów za nami. Jak zwykle było fajnie.
Spoko, to akurat bez problemu. Zawsze to też okazja żeby poprzypominać sobie przepisy, a niektóre są doprawdy osobliwe ! :D
10 sierpnia praktyczny. Oddam pół królestwa i rękę królewny komuś, kto da pojeździć slalom wolny gladiusem ;) Albo jeszcze lepiej: komuś, kto ma znajomego egzaminatora ! :D

Re: Spotkania w Chudowie pod zamkiem

: pt lip 24, 2015 12:06 pm
autor: Baniol
Właśnie ja padam tylko na wolnym slalomie . Po jakiego ch...a ktoś coś takiego wymyślił? Gdzie Ty w życiu będziesz napierdzielał takie slalomy? Przed światłami? Przed Lidlem z zakupami? To jest tak głupie, że z tego powodu nie idę na prawko bo szkoda mi kasy. I pewnie innym też ale ja mam 125 a ktoś ryzykuje na mocniejszych maszynach. Sami ustawodawcy doprowadzają do patologii bo egzaminy kosztują a zdanie ich ( i niech mi tu nikt nie wmawia, że to proste i że się wystarczy przyłożyć ) to nie taki pikuś. Ja na razie czekam czy coś się jeszcze wyklaruje nowego bo posłowie to z nudów coś nowego pewnie spłodzą. No i zbieram ciągle doświadczenie w jeżdżeniu więc to też ma +.

Re: Spotkania w Chudowie pod zamkiem

: pt lip 24, 2015 8:19 pm
autor: TomekJ
Baniol pisze:Po jakiego ch...a ktoś coś takiego wymyślił? Gdzie Ty w życiu będziesz napierdzielał takie slalomy?
Nigdzie. Bo nie o poziom wyszkolenia tu chodzi, tyko o nabijanie kasy. O napełnianie świniom koryta. I żeby było jasne: świniom z lewa, świniom z prawa, świniom z centrum. Bo świnia zawsze będzie świnią, niezależnie z której strony sceny stoi.

Re: Spotkania w Chudowie pod zamkiem

: sob lip 25, 2015 1:10 am
autor: sliwa
Tomuś czy jak już zdasz to możesz mi odstąpić materiały do nauki bo chyba też się skuszę i na wiosnę pójdę na prawko.

Re: Spotkania w Chudowie pod zamkiem

: sob lip 25, 2015 5:24 am
autor: TomekJ
sliwa pisze:Tomuś czy jak już zdasz to możesz mi odstąpić materiały do nauki bo chyba też się skuszę i na wiosnę pójdę na prawko.
Nie ma sprawy, aczkolwiek nie wiem, czy rozczytasz się w moich notatkach :) Natomiast polecam to: http://grupaimage.pl/sklep,545
A jak będziesz chciał to (o ile zdam praktykę) pożyczę Ci też pachołki - wprawdzie wiaderko to nie gladius, ale zawsze to jakiś trening :D

Re: Spotkania w Chudowie pod zamkiem

: sob lip 25, 2015 11:47 am
autor: sliwa
No ja w przeciwieństwie do ciebie bardziej obawiam się teorii bo nie lubię się uczyć , o praktykę jestem spokojny.

Re: Spotkania w Chudowie pod zamkiem

: sob lip 25, 2015 11:28 pm
autor: Baniol
No to ja Wam podaję stronkę gdzie testuję sobie zaliczanie pytań. To fajna stronka, płatna ale warto.
http://www.ekursy.prawojazdy.com.pl/kursy
Szkoda, że Was nie było dzisiaj z nami na Równicy. Co prawda dopadła nas burza ale to dodatkowa atrakcja. Przeczekaliśmy w knajpie. Kurde no weźcie się kiedyś do kupy i pojedźmy gdzieś razem. Mamy już sporą ekipę, chyba 15 moto jak nie więcej. Zawsze ktoś jedzie tak jak teraz. 2.08 jedziemy na Górę Św Anny na pielgrzymkę motocyklistów a potem gdzieś w cholerę gdzie się da. Co Wy na to? Oczywiście w czwartek wszystko jak zawsze ustalamy w Chudowie. To stały punkt. Jak wiemy co i gdzie to weekend nasz. Myślę, że teraz w czwartek dacie radę. Dawno Waszych fejsów nie widziałem

Re: Spotkania w Chudowie pod zamkiem

: ndz lip 26, 2015 6:11 am
autor: TomekJ
Śliwa, ja też byłem spokojny o praktykę. Tak spokojny, że przystępując po kursie do egzaminów od razu zaklepałem sobie termin praktyki i teorii tego samego dnia, " z marszu". Było to dokładnie 2 lata temu ! :D

Baniol, czwartek to jest dla mnie pora o.d.r. (o dupę roztłuc). Mało czasu mam w tygodniu, sorki. Natomiast jeśli uzgodnicie jakąś konkretną trasę, to z miłą chęcią się podepnę. Na Ankę też mogę skoczyć (byle nie A4-ką ! ;) ), choć ze mnie zdeklarowany ateusz

P.S. A jakby ktoś chciał się dołączyć, to zapraszam: http://www.hondavaradero.pl/phpBB3/view ... 530#p77530

Re: Spotkania w Chudowie pod zamkiem

: ndz lip 26, 2015 9:20 am
autor: sliwa
Tomek nie żebym się chwalił ale zdając na b nie przejechałem nawet 100 m i usłyszałem od egzaminatora " ja już bym z panem dalej nie jechał bo widzę ze umie pan jeździć " po czym zasłonił ekran kamery i pojechaliśmy oglądać przyczepy bo był zainteresowany zakupem. Myślę że na A będzie podobnie :)

Re: Spotkania w Chudowie pod zamkiem

: wt lip 28, 2015 4:02 pm
autor: imnariel
W czwartki w Chudowie od święta pojawiam się i ja. Siedzę zazwyczaj przy dość babskim stoliku ;-))
(błękitny BMW F650GS, kamizelka POLSKA z nickiem, biały Nolan)

Co do egzaminu praktycznego - jesli masz problem z manewrami na placu - zmień instruktora na takiego, co będzie uczył.
Z wolnym slalomem nie miałam problemu, generalnie jakbym od początku miała dobrego instruktora to by mi wszystko szybciej poszło. Dobrym instruktorem okazała się niska kobieta! Mina pierwszego instruktora jak mu oświadczyłam, że za tydzień mam pierwszy egzamin - bezcenna! Nie umiałam wtedy jeszcze połowy rzeczy na placu. Zdane za drugim razem, jak już jeździłam od 2 miesięcy XL125. Jestem niska i chuda, więc raczej jestem w grupie z mniejszymi szansami na okiełznanie 'bestii'. Więc nie miałcz, tylko działaj ;-) - jesli chcesz mogę opowiedzieć całą, długą historię na Chudowie. Jeśli Ci się nie spieszy, to polecam ostatnie, jesienne egzaminy, chcą się chyba pozbyć papierów, by ich potem nie przesyłać do Wydziału Komunikacji a potem sciąganie ich na wiosnę znów jak się petent pojawi. Brałam udział w dwóch egzaminach - w obu przypadkach odebrałam egzaminatorów jako życzliwych, w pierwszym przypadku wręcz chciał wszystkich puścić i go rozczarowałam kładąc moto przy hamowaniu awaryjnym (leci - nie łapię).

Co do teorii - polecam przeczytać trochę teorii a potem porobić testy tutaj: http://www.zdamyto.com/nowe_testy_prawo ... gorie_ACDT
Jakieś 20 pln na miesiąc - nie tylko uczysz się teorii czy odpowiedzi, ale przede wszystkim sposobu w jaki te pytania są formułowane. W poczekalni tłumaczyłam Panu, który oblał co napisał źle, mimo jego przekonania, że jak jeździ zawodowo i jak jeździ od nastu lat to on przepisy zna, punkt po punkcie przekonywał się jednak, że może się trzeba pouczyć przed egzaminem... Ja na 3 egzaminy (jeden mi się jeszcze przeterminował) zdałam dwa razy. Nie uważam bym znała super przepisy, ale trochę nauki, oraz wspomniane testy, dały taki efekt :-)

Uważam, że dobrze, że egzamin jest trudniejszy. Uważam też, że przy dobrym instruktorze jest do zdania po 20h jazd. Ale niestety poziom egzaminowania się podniósł a poziom nauki nie. No cóż, nie będziemy wymagać od instruktorów, to nie będą uczyć techniki.

Re: Spotkania w Chudowie pod zamkiem

: wt lip 28, 2015 6:09 pm
autor: TomekJ
imnariel pisze:Co do egzaminu praktycznego - jesli masz problem z manewrami na placu - zmień instruktora na takiego, co będzie uczył.
Imnariel, jestem po teorii zdanej bezproblemowo. A jeśli chodzi o praktykę i rady typu "zmień instruktora" - cóż, ja wiem, co potrafię.
Zaś co do egzaminu praktycznego to pozostanę przy swoim zdaniu: slalom wolny nie ma nic wspólnego z jazdą po drogach publicznych.

Re: Spotkania w Chudowie pod zamkiem

: wt lip 28, 2015 8:35 pm
autor: Baniol
Trza się dobrze nawalić to slalom idzie jak po maśle :)

Re: Spotkania w Chudowie pod zamkiem

: śr lip 29, 2015 5:14 am
autor: TomekJ
Baniol pisze:Trza się dobrze nawalić to slalom idzie jak po maśle :)
Znasz to z autopsji ? ;) :D