Olej w silniku

Tematy dotyczące prac serwisowych oraz eksploatacji.
ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Merlin
Sympatyk Weteran
Sympatyk Weteran
Posty: 752
Rejestracja: wt sie 06, 2013 7:37 am
Imię: Maciek
Marka motocykla: Honda
Model: Varadero XL1000VA
Rocznik: 2011
Lokalizacja: Racibórz

Re: Olej w silniku

#106 Post autor: Merlin »

Nie lałem uszlachetniaczy ale historia, obserwacje i przemyślenia zajmująco opisane :clap: :isok2:

Awatar użytkownika
mack1310
Motocyklista jak się patrzy !!!
Posty: 460
Rejestracja: czw lut 22, 2018 8:40 pm
Imię: Maciej
Marka motocykla: HONDA
Model: VARADERO XL / PC 800
Rocznik: 2000
Lokalizacja: Jarosław

Re: Olej w silniku

#107 Post autor: mack1310 »

Skończyło się tak:....
W PC800 uszczelnienie silnika puściło ale raczej ze starości...
W varadero wylałem olej z tym czymś i zalałem valwoline 10W40 i jest OK.
A sprzęgło działa i tyle. Biorąc pod uwagę perturbacje zeszłego sezonu w tym może nalatam więcej.
LwG.

Awatar użytkownika
ADAMO16
Motocyklista jak się patrzy !!!
Posty: 407
Rejestracja: czw lut 19, 2015 3:55 pm
Imię: Adam
Marka motocykla: Honda
Model: Varadero SD02
Rocznik: 2005
Lokalizacja: Tychy

Re: Olej w silniku

#108 Post autor: ADAMO16 »

Zamówiłem olej do mojego viaderka wraz z filtrem. Dostałem filtr firmy Athena. Słyszałem o tej firmie, ale co jest on wart? Stosował ktoś? Słyszał coś? O uszczelniaczach słyszałem rożne opinie.
Varadero XL 1000 juz jest :)
Africa Twin byla :-(

Awatar użytkownika
płock1964
Sympatyk Weteran
Sympatyk Weteran
Posty: 551
Rejestracja: ndz paź 18, 2009 2:36 pm
Marka motocykla: Varadero + Pannonia
Model: sd1
Rocznik: 1999
Lokalizacja: Płock - Schwedt

Re: Olej w silniku

#109 Post autor: płock1964 »

płock1964 pisze:
płock1964 pisze:
jedras pisze:
płock1964 pisze:
jedras pisze:
płock1964 pisze:
jedras pisze:
płock1964 pisze:
jedras pisze:
Wojo pisze: co najważniejsze moje moto przestało wpieprzać olej, jak jeździłem na motulu to po trasie robiąc 3000 miałem 200ml mniej, teraz po 4500km mam tyle samo ile wlałem. Wiec jak narazie jest, ok. Klasa oczywiście polecana czyli 10w-40.
Ciekaw jestem czy ten wynik utrzyma się przez kolejne 4500km. Wraz ze wzrostem zużycia oleju silnikowego rośnie tendencja do jego zużywania przez silnik.
Możesz rozwinąć myśl ? Bo nie załapałem ?
W sumie to chodziło mi o to, że zużycie oleju silnikowego wzrasta wraz z jego przepracowaniem. Czyli przykładowo silnik spalał mnie oleju, który był wymieniony 3000km wcześniej niż takiego po 10000km. Zaobserwowałem takie zjawisko w poprzednim motocyklu. Podobne obserwacje poczynili także moi znajomi. Niestety na dana chwilę nie jestem w stanie uzasadnić tego w sposób naukowy. Jeżeli będzie taka potrzeba to mogę trochę powertować po książkach i spróbować to jakoś uzasadnić ;)
Teraz załapałem. Ale czytałem gdzieś, że Mercedes-Polska szukał najstarszego egzemplarza i znalazł 20-letnią ( ? ) 190-siątkę ( ? ). W rozmowie z właścicielką padło stwierdzenie, że nie pamięta ona faktu wymiany oleju przez ostatnie 15 lat??? Były tylko dolewki.
Dam znać, jak pojawią się jakieś zmiany w temacie.

Podobne zdanie miał były dyrektor Holenderskiego Castrola Henk de Groot. Po odejściu na emeryturę wyraził swoje zdanie na ten temat. Stwierdził, że wymiana oleju jest całkowicie zbędna. Wystarczy tylko wymieniać regularnie filtr oleju i uzupełniać ubytki. Ile jest w tym prawdy trudno powiedzieć. Raczej nie będzie zbyt wielu odważnych żeby zweryfikować ten pogląd w rzeczywistości. (http://www.wykop.pl/ramka/70734/zmowa-m ... mochodzie/)
Ja wiem tylko, że w sporej części silników w których pomimo regularnie wymienianego oleju pojawia się sporo syfu w kanałach olejowych. Boje się wiedzieć ile by go było gdyby tego oleju wcale nie zmieniano :]
Blisko 30-dzieści lat temu naprawiałem swój pierwszy silnik - 1300 fiata. Jeździł na polskim oleju, ogólnie dostępnym, wymienianym zgodnie z instrukcją. Do dziś pamiętam, jaki tam był syf. Wydłubywałem śrubokrętem, wał musiałem otworzyć, leżał w nafcie, do kanałów specjalnie przedłużałem wiertło 6-tkę, kanały w bloku to samo.
Wiele lat później otwierałem 1600 poloneza caro z ostatnich lat produkcji. Jeździł na quaker state syntetycznym, miał ponad 100 tys, wymieniany tylko filtr, bo olej za drogi, do silnika tylko dolewki, ale o dziwo niewielkie. Naprawiałem, bo uderzył w kamień i pękła pompa oleju. Czysty jak z fabryki.
Wniosek - im lepszy olej, tym dłużej może być użytkowany. Następny przykład aktrosy - no chyba nikt nie powie, że mają lekko - a przebiegi sięgają 100 tys.
W prywatnym aucie jeżdżę na gazie i olej wymieniłem w 2009 - jak go kupiłem i założyłem instalację. Dolewam 1 litr na rok - ok. 20 tyś.
Auto to mitsubishi space runner 2,0 136 km, olej castrol syntetyczny edge turbo diesel 10 W 40.
Niedawno wymieniałem uszczelkę pod deklem klawiatury - czyściutko.
W takim razie pozostaje czekać na wynik tego eksperymentu :]
Dam znać.
Z racji, że w arbajcie nudno, przeglądałem sobie posty. I zgodnie z obietnicą daje znać - w kwestii oleju bez zmian. Nadal wymieniam tylko filtr - ostatnio w listopadzie. Dalej kupuję litr oleju na rok. W silniku dalej czysto. Za rok dam znać - jak auto dożyje, bo rdza atakuje okrutnie.

Przeglądałem historię i trafiłem na stary wątek.
Obiecałem dać znać,to daję: autko sprzedane w lipcu 19 za 2 tyś. z przebiegiem 480k.
Zardzewiało okrutnie, bez przeglądu, ale ubezpieczone. Ostatnie dwa lata jeździło mało, po 5k.
Do końca bez wymiany oleju, dwa ostatnie lata bez wymiany filtra - bo przebieg mały.
Pod pokrywką czysto, ale pocił się pod miską. Do końca brał olej w normie - ok. 0,5 na 10k.
Bardzo udany silnik, miał tylko dwie awarie - padła cewka, nowa ok. 120 zł.
Druga awaria wymęczyła mnie strasznie.
Wymieniłem świece, bo skończyły się elektrody. Po jakimś czasie zaczęły wypadać zapłony. Różnie i nieregularnie.
Do przyczyny doszedłem, przyznaję ze wstydem, przez czysty przypadek.
Ktoś zamienił świece w pudełkach, a ja nie sprawdziłem oznaczeń na korpusie.
W efekcie na świecy pękł izolator. W silniku świeca jest pionowo, izolator zsuwał się w dół i mostkował. Jak wykręciłem i podnosiłem do góry, było dobrze. Wymieniłem świece na właściwe i problem ustąpił.
Bardzo miło wspominam te auto. Wygodne, obszerne, takie trochę wanowate. Wyżej siedzisz niż w osobówce. Gdyby nie rdza, jeździło by dalej.
Pozdrawiam, życzę miłego dnia. Szerokości.

melon1968
Sympatyk
Sympatyk
Posty: 1485
Rejestracja: śr maja 15, 2013 10:01 pm
Imię: mmm
Marka motocykla: honda
Model: VA 1000 VFR1200XD
Rocznik: 2009
Lokalizacja: Świdnik

Re: Olej w silniku

#110 Post autor: melon1968 »

Sugerujesz nie zmieniać oleju?

Awatar użytkownika
płock1964
Sympatyk Weteran
Sympatyk Weteran
Posty: 551
Rejestracja: ndz paź 18, 2009 2:36 pm
Marka motocykla: Varadero + Pannonia
Model: sd1
Rocznik: 1999
Lokalizacja: Płock - Schwedt

Re: Olej w silniku

#111 Post autor: płock1964 »

melon1968 pisze:Sugerujesz nie zmieniać oleju?

Nic nikomu nie sugeruję. Po prostu opisałem swoje doświadczenia z autem, które miało być u mnie pół roku, a zostało na dłużej.

Decyzje każdy podejmuje sam.
Pozdrawiam, życzę miłego dnia. Szerokości.

melon1968
Sympatyk
Sympatyk
Posty: 1485
Rejestracja: śr maja 15, 2013 10:01 pm
Imię: mmm
Marka motocykla: honda
Model: VA 1000 VFR1200XD
Rocznik: 2009
Lokalizacja: Świdnik

Re: Olej w silniku

#112 Post autor: melon1968 »

Nie czepiam się.Kolega w autobusie nie zmieniał oleju bo silnik brał ok.5 l na tydzień.No i kiedyś dzwoni ratuj bo ciśnienie oleju padło,wskaźnik zero,kontrolka na czerwono.Ok. godziny zeszło mi odblokować zawór ciśnienia oleju(wlazł i już nie wrócił).Olej mineralny,może syntetyk inaczej się zachowuje.Nie testowałem i nie stać mnie na testy. :) Tak że ten tego nie polecam nie wymieniać oleju ale każdy robi jak uważa. ;D

pawel1304
Uczy się jeździć
Posty: 94
Rejestracja: sob lut 09, 2019 9:43 am
Imię: Paweł
Marka motocykla: Honda
Model: Varadero SD01
Rocznik: 1999

Re: Olej w silniku

#113 Post autor: pawel1304 »

Hej, mam małą zagwozdkę. Moto stoi na centralce, poziom oleju 1mm poniżej poziomu max. Odpalam, robię xx kilometrów, gaszę silnik, stawiam na centralce, po 10-15 minutach sprawdzam poziom, a tam oczko pełne, powyżej poziomu max. Na następny dzień zaglądam, poziom znowu wraca do 1mm poniżej max, o co tu chodzi?

Awatar użytkownika
zalmen3
Motocyklista jak się patrzy !!!
Posty: 563
Rejestracja: czw kwie 10, 2008 9:21 am
Lokalizacja: Oborniki Wlkp.

Re: Olej w silniku

#114 Post autor: zalmen3 »

To się nazywa "rozszerzalność cieplna"
https://pl.wikipedia.org/wiki/Rozszerza ... 87_cieplna
Internetowy sklep komputerowy - http://mirwit.com.pl

Awatar użytkownika
franek
Udaje motocyklistę
Posty: 176
Rejestracja: pt wrz 13, 2019 4:59 pm
Imię: Boguś
Marka motocykla: Suzuki
Model: V-Strom 650
Rocznik: 2021
Lokalizacja: Katowice

Re: Olej w silniku

#115 Post autor: franek »

Ale żeby aż taka rozszerzalność cieplna?
Po pierwsze, to czemu sprawdzasz poziom oleju na centralce, a nie na kołach, a moto w pionie?
Po drugie, nie jest czasem tak, że ponieważ olej krążył w układzie, to masz całe oczko zachlapane, i wydaje się, jakby było tego oleju za dużo?
Mój tak nie ma. Dzisiaj chwilę po trasie oczko wskazywało poziom normalny, między min a max.

P.S.
Obecnie robię eksperymenty z tym, jak ma się poziom oleju do wydajności w funkcji wstępnego napięcia sprężyny tylnego zawieszenia. Dziwne, wiem.
Honda Varadero 125 2003 r. -> Suzuki V-Strom 650

melon1968
Sympatyk
Sympatyk
Posty: 1485
Rejestracja: śr maja 15, 2013 10:01 pm
Imię: mmm
Marka motocykla: honda
Model: VA 1000 VFR1200XD
Rocznik: 2009
Lokalizacja: Świdnik

Re: Olej w silniku

#116 Post autor: melon1968 »

Masakra :oczy: .Zaznacz czarnym flamastrem poziom oleju w głowie na stojąco a później się połóż i opowiedz co stwierdziłeś!

Awatar użytkownika
Merlin
Sympatyk Weteran
Sympatyk Weteran
Posty: 752
Rejestracja: wt sie 06, 2013 7:37 am
Imię: Maciek
Marka motocykla: Honda
Model: Varadero XL1000VA
Rocznik: 2011
Lokalizacja: Racibórz

Re: Olej w silniku

#117 Post autor: Merlin »

A propos nie zmieniania oleju :) . 17 lat temu kupiłem kosiarkę Husqvarna z silnikiem Briggs & Straton. Po roku grzecznie pojechałem na przegląd, gdzie skasowali mnie na 150 zł. (kosiarka kosztowała 1000) Od tego czasu oprócz noża nie wymieniłem w silniku i kosiarce niczego. 16 lat na nie zmieniałem oleju (dolewki baaaardzo sporadyczne, powiedzmy co 3 lata). Pali na dotyk, nawet po zimie, nie dymi. Do koszenia trawniczek 5 arów.

W motocyklu zmieniam :)

Awatar użytkownika
franek
Udaje motocyklistę
Posty: 176
Rejestracja: pt wrz 13, 2019 4:59 pm
Imię: Boguś
Marka motocykla: Suzuki
Model: V-Strom 650
Rocznik: 2021
Lokalizacja: Katowice

Re: Olej w silniku

#118 Post autor: franek »

Stwierdziłem to, że silnik znacznie przelany olejem (tak z 600 ml odciągnąłem do właściwego poziomu) prawdopodobnie palił mi troszkę więcej, bo jakieś 0,1l/100km.
A przelany był dlatego, że jak go dostałem, to sprężyna wstępnego napięcia amortyzatora była na 7, więc tył moto był wyżej, i oczko relatywnie wskazywało, że trzeba tego oleju więcej, żeby było w normie. Ze sprężyną zszedłem na 2, co spowodowało, że oczko wskazywało, że jest za dużo. Więc odciągnąłem. I teraz jak jeździłem, to mi wyszło 3,9l/100km (i tak za dużo), a przed zawsze było 4.

A w głowie poziom ma się w porządku, trochę uszami się przesącza, ale w normie, i uzupełniam na bieżąco ;)
Honda Varadero 125 2003 r. -> Suzuki V-Strom 650

Awatar użytkownika
Pegaz
Sympatyk
Sympatyk
Posty: 389
Rejestracja: śr sty 04, 2017 10:33 pm
Imię: Paweł
Marka motocykla: Yamaha
Model: Super Tenere 1200
Lokalizacja: Międzyborów

Re: Olej w silniku

#119 Post autor: Pegaz »

Merlin pisze:A propos nie zmieniania oleju :) . 17 lat temu kupiłem kosiarkę Husqvarna z silnikiem Briggs & Straton. Po roku grzecznie pojechałem na przegląd, gdzie skasowali mnie na 150 zł. (kosiarka kosztowała 1000) Od tego czasu oprócz noża nie wymieniłem w silniku i kosiarce niczego. 16 lat na nie zmieniałem oleju (dolewki baaaardzo sporadyczne, powiedzmy co 3 lata). Pali na dotyk, nawet po zimie, nie dymi. Do koszenia trawniczek 5 arów.

W motocyklu zmieniam :)
Też mam kosiarkę NAC z silnikiem Briggs & Stratton 190cm3 od jakiś 12 lat. Olej wymieniłem tylko raz po pierwszych paru godzinach pracy. Jedyne co wymieniłem to łożyska w kołach i napędzie. Trawnik ok 25 arów.

pawel1304
Uczy się jeździć
Posty: 94
Rejestracja: sob lut 09, 2019 9:43 am
Imię: Paweł
Marka motocykla: Honda
Model: Varadero SD01
Rocznik: 1999

Re: Olej w silniku

#120 Post autor: pawel1304 »

zalmen3 pisze:To się nazywa "rozszerzalność cieplna"
https://pl.wikipedia.org/wiki/Rozszerza ... 87_cieplna
Bez przesady, olej aż takiej rozszerzalności nie ma...
franek pisze:Ale żeby aż taka rozszerzalność cieplna?
Po pierwsze, to czemu sprawdzasz poziom oleju na centralce, a nie na kołach, a moto w pionie?
Po drugie, nie jest czasem tak, że ponieważ olej krążył w układzie, to masz całe oczko zachlapane, i wydaje się, jakby było tego oleju za dużo?
Mój tak nie ma. Dzisiaj chwilę po trasie oczko wskazywało poziom normalny, między min a max.
Na centralce, bo wtedy moto jest idealnie w pionie, a to ma największy wpływ na dokładność pomiaru, płaszczyzna pozioma jest tu praktycznie nie istotna, nie będę już komentował dywagacji na temat wpływu napięcia sprężyny, no chyba że w 125 jest inaczej, ale w 1000 czy stoi na centralce czy na kołach czy z kierowcą w siodle to w oczku poziom jest taki sam, byle idealnie w pionie motocykl stał.
Oczko też nie jest zachlapane, bo po zgaszeniu jest przez chwilę czyste i widać dokładnie jak poziom zaczyna się podnosić.
Zastanawia mnie to wszystko z tego powodu, że instrukcja nakazuje sprawdzać poziom w taki sposób, że należy uruchomić silnik na kilka minut, następnie zgasić i odczekać kolejne kilka minut. Ja zawsze sprawdzałem na zimnym i było ok, jednak trzymając się wytycznych z instrukcji to oleju mam zbyt wiele?

ODPOWIEDZ

Wróć do „Serwis”