Strona 2 z 2

Re: Niespodzianka po wymianie napędu

: sob kwie 02, 2022 6:59 pm
autor: Staszek1
Ja zawsze po ustawieniu łańcucha prosiłem słusznej postury osobnika (a jeszcze lepiej dwóch), aby zasiadło na moto i wtedy na obciążeniu sprawdzam, czy nie jest on napięty jak struna.

Można to zrobić odkręcając tylny amorek i opuszczając motor tak, aby wahacz "był w poziomie". Właściwie to tak, aby zębatka zdawcza była jak najdalej odsunięta od zębatki napędowej. Wtedy łańcuch nie powinien mieć luzu. Robisz to raz i dokładnie. Stawiasz potem moto na centralkę i mierzysz jaki luz jest teraz (bo tak regulować będzie wygodniej w przyszłości). Ja takiego pomiaru dokonałem przy zakładaniu osłony gumowej na tylny amortyzator. Dla samego ustawienia łańcucha to trochę przerost formy nad treścią taka operacja. Potem już regulacje były proste.

Re: Niespodzianka po wymianie napędu

: ndz kwie 03, 2022 7:09 pm
autor: zalmen3
Staszek1 pisze:Ja zawsze po ustawieniu łańcucha prosiłem słusznej postury osobnika (a jeszcze lepiej dwóch), aby zasiadło na moto i wtedy na obciążeniu sprawdzam, czy nie jest on napięty jak struna.

Można to zrobić odkręcając tylny amorek i opuszczając motor tak, aby wahacz "był w poziomie". Właściwie to tak, aby zębatka zdawcza była jak najdalej odsunięta od zębatki napędowej. Wtedy łańcuch nie powinien mieć luzu. Robisz to raz i dokładnie. Stawiasz potem moto na centralkę i mierzysz jaki luz jest teraz (bo tak regulować będzie wygodniej w przyszłości). Ja takiego pomiaru dokonałem przy zakładaniu osłony gumowej na tylny amortyzator. Dla samego ustawienia łańcucha to trochę przerost formy nad treścią taka operacja. Potem już regulacje były proste.
I jaki luz Ci wyszedł? W sumie jakbyś się podzielił tą informacją, to każdy mógłby ustawiać u siebie tak samo i teoretycznie byłoby dobrze :))

Re: Niespodzianka po wymianie napędu

: ndz kwie 03, 2022 7:19 pm
autor: Staszek1
A tego ile wyszło, to nie powiem, bo nie pamiętam. To kilka lat temu było. Wtedy taki "przymiar" sobie dorobiłem i od niego potem kolejne ustawienia robiłem.
Teraz już inne moto.

Re: Niespodzianka po wymianie napędu

: wt kwie 05, 2022 9:18 am
autor: zalmen3
Staszek1 pisze:A tego ile wyszło, to nie powiem, bo nie pamiętam. To kilka lat temu było. Wtedy taki "przymiar" sobie dorobiłem i od niego potem kolejne ustawienia robiłem.
Teraz już inne moto.
No to peszek :down: Nadal będę musiał ustawiać tak jak dotychczas i nadal będzie mi łańcuch wystarczał na tylko trochę ponad 30 kkm :thumbdown: