Zakupiona Varadero 125 i same problemy.
-
- Dzień dobry jestem tu nowy.
- Posty: 16
- Rejestracja: śr kwie 06, 2016 11:26 pm
- Imię: Speede
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero
- Rocznik: 2002
- Lokalizacja: Kujawy
Zakupiona Varadero 125 i same problemy.
Witam wszystkich.
Jakieś 2 lata temu sprzedałem swoją pierwszą varadero 125 i z tęsknoty zakupiłem kolejną.
Opiszę swoją sytuację.
Rocznik 2002 na gaźniku
Kupiona we Francji za okazyjną cenę z tym, że przy zakupie wiedziałem, że coś jej dolega.
A mianowicie, przy pracy silnika na wolnych obrotach słychać takie delikatne stuki. Pomyślałem, że to pewnie luzy zaworowe więc zabrałem się do pracy. Okazało się, że były ok, książkowe 0,15 i 024 więc to nie to.
Następną rzeczą którą zrobiłem to zlałem stary olej bo wydawał mi się strasznie słaby. Zleciała czarna smoła i założyłem nowy filtr i zalałem go motulem 4t 10w40. Po odpaleniu żadnej różnicy.
Następnie co się okazało, sugerując się, że w zbiorniczku wyrównawczym był płyn nie pomyślałem, że może go nie być w chłodnicy a niestety było sucho. Po zalaniu nowego płynu chłodniczego zaczęły się schody. W chłodnicy błoto więc przepłukałem cały układ 3x i podczas odpowietrzania, kiedy dochodził do 4 x kreski na liczniku, w okienku rewizyjnym gdzie sprawdza się olej, okienko zrobiło mi się jakby mętne, zaparowane, białe i olej zaczął się robić szary. Nie grzałem go więcej bo się przestraszyłem. Wentylator nie załączył mi się ani razu bo okazało się, że był przepalony 10A bezpiecznik.
Wymieniłem bezpiecznik i zlałem ten olej (barwa siwa)
Tak więc powtórzyłem procedurę wymiany oleju jeszcze raz, wcześniej przepłukując go 2x razy nowym olejem i znowu od początku. Nowy olej i płyn chłodniczy i akcja ta sama. Na początku jest ok, ale po chwili jak się nagrzewa olej robi się szary i w okienku robi się wilgotno. Wentylator - brak reakcji bo nie czekam długo, ponieważ boję się o silnik.
Ewidentnie albo ktoś umyślnie wymienił przed sprzedażą tylko olej (bo bez płynu jego barwa była ok) i tego nie było widać. Czyli woda dostaje się gdzieś do oleju.
Z tym, że silnik zapala na dotyk, ma niesamowitą moc, wkręca się idealnie i pod korkiem oleju jest czysto.
Moje myśli od razu powędrowały w najgorsze przemyślenia. Uszczelka pod głowicą, pęknięta głowica i wtopiłem.
Ale naczytałem się sporo na forum i nie wiem czy czasami coś z pompą wody może być? Czy jest możliwe, że przez pompe wody dostaje się płyn do oleju? Czy zestaw naprawczy do pompy załatwiłby sprawę? Czy zrobię to sam wymieniając te uszczelniacze?
https://allegro.pl/oferta/pompa-wody-ho ... 6866690287
Jeżeli to coś poważniejszego to z jakimi kosztami muszę się liczyć?
Szkoda naprawdę mi tego motorka bo jest ładny z niedużym przebiegiem i zapala i pracuje super.
Pociesza mnie wątek który znalazłem w sieci cytuje:
"Sprawa białej mazi w silniku rozwiązana-wymienione uszczelniacze pompy wody,wymiana filtra powietrza-tu wielkie dzięki za pomoc dla kolegi michalwnuk4!w airboxie była woda i to mogła być jedna z przyczyn,krótkie odcinki jazdy silnik niedodorzany-skroplona para w silniku=poprzedni użyszkodnik Tongue .Wyczyszczona na błysk pokrywa sprzęgła[od środka],wymiana części o których pisałem powyżej,płukanka silnika 2 razy olejem + filtry,w końcu zalanie motulem+filtr krótka trasa 120km żeby go dogrzać i po białej mazi ani śladu.Po przyjeżdzie ponowna wymiana oleju i filtra i silnik chodzi jak zegarek"
Zastanawia mnie tylko te stukanie jeszcze na wolnych obrotach z takim jakby brzęczeniem, może to rozrząd i jego napinacz? (luzy zaworowe odpadają). Jeżeli przekroczę 3tys obr. to już tego stukania przy wyższych obrotów już nie ma i silnik pracuje super.
Mam filmik z pracy silnika jak jeszcze nie było płynu w obiegu i olej był stary.
https://youtu.be/sw6YZ1NMIeY
Przy regulacji luzów zaworowych, podczas demontażu zbiornika i dostaniu się do airboxa, zauważyłem też, że gumowy przewód po jego lewej stronie który właśnie wchodzi do filtra, był odłączony i zaślepiony jakimś plastikiem? Otwór jest dokładnie jak siedzimy po lewej stronie obudowy filtra powietrza w okolicy lewego uda.
Obawiam się, że może być niekolorowo, więc w związku z moją już wyczerpaną wiedzą, chciałbym was prosić o pomoc w tym temacie.
Obecnie nie widział go jeszcze żaden mechanik i już nic więcej przy nim nie robiłem.
Z góry dziękuję za zainteresowanie
UPDATE:
Ściągnąłem pokrywę sprzęgła (kawa z mlekiem) więc ewidentnie płyn dostaje się do oleju
Na tą chwilę zdemontowałem uszczelniacz i łożysko wału (nieumiejętnie to zrobiłem i uszkodziłem te łożysko więc muszę zakupić inne)
Jak odkręcałem też pompę wody, to przez tą śrubę spustową przy deklu, poleciało mi dużo wody.
Obecnie zamówiłem używaną pokrywę kompletną z łożyskiem i uszczelniaczem i nową uszczelkę pokrywy. Nowego zestawu naprawczego i nowego łożyska na razie nie zamawiam, bo coś mi się wydaję, że to nie będzie ten uszczelniacz pompy. Ładnie siedział, bez luzów, łożysko było ciche, więc...... Złoże to wszystko i dam znać co i jak.
Jakieś 2 lata temu sprzedałem swoją pierwszą varadero 125 i z tęsknoty zakupiłem kolejną.
Opiszę swoją sytuację.
Rocznik 2002 na gaźniku
Kupiona we Francji za okazyjną cenę z tym, że przy zakupie wiedziałem, że coś jej dolega.
A mianowicie, przy pracy silnika na wolnych obrotach słychać takie delikatne stuki. Pomyślałem, że to pewnie luzy zaworowe więc zabrałem się do pracy. Okazało się, że były ok, książkowe 0,15 i 024 więc to nie to.
Następną rzeczą którą zrobiłem to zlałem stary olej bo wydawał mi się strasznie słaby. Zleciała czarna smoła i założyłem nowy filtr i zalałem go motulem 4t 10w40. Po odpaleniu żadnej różnicy.
Następnie co się okazało, sugerując się, że w zbiorniczku wyrównawczym był płyn nie pomyślałem, że może go nie być w chłodnicy a niestety było sucho. Po zalaniu nowego płynu chłodniczego zaczęły się schody. W chłodnicy błoto więc przepłukałem cały układ 3x i podczas odpowietrzania, kiedy dochodził do 4 x kreski na liczniku, w okienku rewizyjnym gdzie sprawdza się olej, okienko zrobiło mi się jakby mętne, zaparowane, białe i olej zaczął się robić szary. Nie grzałem go więcej bo się przestraszyłem. Wentylator nie załączył mi się ani razu bo okazało się, że był przepalony 10A bezpiecznik.
Wymieniłem bezpiecznik i zlałem ten olej (barwa siwa)
Tak więc powtórzyłem procedurę wymiany oleju jeszcze raz, wcześniej przepłukując go 2x razy nowym olejem i znowu od początku. Nowy olej i płyn chłodniczy i akcja ta sama. Na początku jest ok, ale po chwili jak się nagrzewa olej robi się szary i w okienku robi się wilgotno. Wentylator - brak reakcji bo nie czekam długo, ponieważ boję się o silnik.
Ewidentnie albo ktoś umyślnie wymienił przed sprzedażą tylko olej (bo bez płynu jego barwa była ok) i tego nie było widać. Czyli woda dostaje się gdzieś do oleju.
Z tym, że silnik zapala na dotyk, ma niesamowitą moc, wkręca się idealnie i pod korkiem oleju jest czysto.
Moje myśli od razu powędrowały w najgorsze przemyślenia. Uszczelka pod głowicą, pęknięta głowica i wtopiłem.
Ale naczytałem się sporo na forum i nie wiem czy czasami coś z pompą wody może być? Czy jest możliwe, że przez pompe wody dostaje się płyn do oleju? Czy zestaw naprawczy do pompy załatwiłby sprawę? Czy zrobię to sam wymieniając te uszczelniacze?
https://allegro.pl/oferta/pompa-wody-ho ... 6866690287
Jeżeli to coś poważniejszego to z jakimi kosztami muszę się liczyć?
Szkoda naprawdę mi tego motorka bo jest ładny z niedużym przebiegiem i zapala i pracuje super.
Pociesza mnie wątek który znalazłem w sieci cytuje:
"Sprawa białej mazi w silniku rozwiązana-wymienione uszczelniacze pompy wody,wymiana filtra powietrza-tu wielkie dzięki za pomoc dla kolegi michalwnuk4!w airboxie była woda i to mogła być jedna z przyczyn,krótkie odcinki jazdy silnik niedodorzany-skroplona para w silniku=poprzedni użyszkodnik Tongue .Wyczyszczona na błysk pokrywa sprzęgła[od środka],wymiana części o których pisałem powyżej,płukanka silnika 2 razy olejem + filtry,w końcu zalanie motulem+filtr krótka trasa 120km żeby go dogrzać i po białej mazi ani śladu.Po przyjeżdzie ponowna wymiana oleju i filtra i silnik chodzi jak zegarek"
Zastanawia mnie tylko te stukanie jeszcze na wolnych obrotach z takim jakby brzęczeniem, może to rozrząd i jego napinacz? (luzy zaworowe odpadają). Jeżeli przekroczę 3tys obr. to już tego stukania przy wyższych obrotów już nie ma i silnik pracuje super.
Mam filmik z pracy silnika jak jeszcze nie było płynu w obiegu i olej był stary.
https://youtu.be/sw6YZ1NMIeY
Przy regulacji luzów zaworowych, podczas demontażu zbiornika i dostaniu się do airboxa, zauważyłem też, że gumowy przewód po jego lewej stronie który właśnie wchodzi do filtra, był odłączony i zaślepiony jakimś plastikiem? Otwór jest dokładnie jak siedzimy po lewej stronie obudowy filtra powietrza w okolicy lewego uda.
Obawiam się, że może być niekolorowo, więc w związku z moją już wyczerpaną wiedzą, chciałbym was prosić o pomoc w tym temacie.
Obecnie nie widział go jeszcze żaden mechanik i już nic więcej przy nim nie robiłem.
Z góry dziękuję za zainteresowanie
UPDATE:
Ściągnąłem pokrywę sprzęgła (kawa z mlekiem) więc ewidentnie płyn dostaje się do oleju
Na tą chwilę zdemontowałem uszczelniacz i łożysko wału (nieumiejętnie to zrobiłem i uszkodziłem te łożysko więc muszę zakupić inne)
Jak odkręcałem też pompę wody, to przez tą śrubę spustową przy deklu, poleciało mi dużo wody.
Obecnie zamówiłem używaną pokrywę kompletną z łożyskiem i uszczelniaczem i nową uszczelkę pokrywy. Nowego zestawu naprawczego i nowego łożyska na razie nie zamawiam, bo coś mi się wydaję, że to nie będzie ten uszczelniacz pompy. Ładnie siedział, bez luzów, łożysko było ciche, więc...... Złoże to wszystko i dam znać co i jak.
-
- Dzień dobry jestem tu nowy.
- Posty: 16
- Rejestracja: śr kwie 06, 2016 11:26 pm
- Imię: Speede
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero
- Rocznik: 2002
- Lokalizacja: Kujawy
Re: Zakupiona Varadero 125 i same problemy.
Powiedzcie mi tylko, czy jak będę składał tą pokrywę na nową uszczelkę to jakiś jeszcze smar czy klej muszę posmarować czy tylko tak na sucho ją dokręcać?
-
- Dzień dobry jestem tu nowy.
- Posty: 16
- Rejestracja: śr kwie 06, 2016 11:26 pm
- Imię: Speede
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero
- Rocznik: 2002
- Lokalizacja: Kujawy
Re: Zakupiona Varadero 125 i same problemy.
Dzięki i tak też zrobiłem.Fotom pisze:Na sucho.
Efekty? Żadnych.
Niepotrzebnie wydana kasa na oleje, uszczelkę pokrywy, płyny, uszczelniacze i łożysko które popsułem. 400zł w błoto lub może bardziej trafnie w majonez. Ewidentnie uszczelka pod głowicą albo jej pęknięcie.
Po osiągnięciu 5x kresek zaczął dymić na biało i teraz już ciężej zapala. Bez dodania gazu nie zapali.
Umówiony jestem u mechanika i nic już nie dotykam bo łudzić już się nie łudzę.
Dam znać jak to się skończy.
Pozdrawiam
-
- Sympatyk
- Posty: 1487
- Rejestracja: śr maja 15, 2013 10:01 pm
- Imię: mmm
- Marka motocykla: honda
- Model: VA 1000 VFR1200XD
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: Świdnik
Re: Zakupiona Varadero 125 i same problemy.
Czy małe viadro ma wymiennik ciepła?
Wg.możesz szykować kasę na drugi silnik.Jeśli dymi na siwo-spala płyn, stuki-panewka lub korba.
Wg.możesz szykować kasę na drugi silnik.Jeśli dymi na siwo-spala płyn, stuki-panewka lub korba.
-
- Dzień dobry jestem tu nowy.
- Posty: 16
- Rejestracja: śr kwie 06, 2016 11:26 pm
- Imię: Speede
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero
- Rocznik: 2002
- Lokalizacja: Kujawy
Re: Zakupiona Varadero 125 i same problemy.
Na początku w ogóle nie dymi tylko zaczyna na biało jak jest mocno nagrzany. W dodatku co ciekawe, stukanie przy dodaniu gazu już od 3.000obr. ustępuje i silnik chodzi idealnie. Mało tego, są czasami takie momenty, że silnik chodzi cicho i nic nie stuka.......melon1968 pisze:Czy małe viadro ma wymiennik ciepła?
Wg.możesz szykować kasę na drugi silnik.Jeśli dymi na siwo-spala płyn, stuki-panewka lub korba.
Znając życie, staram się nie być pesymistą ale to mnie pocieszyłeś
Jeżeli sprawdzą się twoje przypuszczenia to jest sens remontować ten silnik? Czy kupić używany? Z tego co widziałem to do varadero i shadow 125 silniki są w granicy 1800zł więc niestety dla mnie drogo.
Czy kupując silnik mogę poszukać od wersji na wtrysku? Będzie też pasował? Bo widzę, że na dzień dzisiejszy słaby wybór jest na alle... i ol...... w wersji gaźnikowej.
-
- Sympatyk
- Posty: 1487
- Rejestracja: śr maja 15, 2013 10:01 pm
- Imię: mmm
- Marka motocykla: honda
- Model: VA 1000 VFR1200XD
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: Świdnik
Re: Zakupiona Varadero 125 i same problemy.
Na Twoim miejscu dzwoniłbym do handlarza że oddaję motor i chcę kasę z powrotem.Jeśli nie zgłaszam na policję.Jest jakaś rękojmia lub coś takiego.
- Merlin
- Sympatyk Weteran
- Posty: 752
- Rejestracja: wt sie 06, 2013 7:37 am
- Imię: Maciek
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero XL1000VA
- Rocznik: 2011
- Lokalizacja: Racibórz
Re: Zakupiona Varadero 125 i same problemy.
Ja też.melon1968 pisze:Na Twoim miejscu dzwoniłbym do handlarza że oddaję motor i chcę kasę z powrotem.Jeśli nie zgłaszam na policję.Jest jakaś rękojmia lub coś takiego.
- james
- Motocyklista jak się patrzy !!!
- Posty: 2207
- Rejestracja: ndz lut 05, 2012 12:15 pm
- Imię: Marek
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero
- Rocznik: 2000
- Lokalizacja: Poznań
Re: Zakupiona Varadero 125 i same problemy.
... chyba, że kupiłeś motocykl na firmę, to wtedy będziesz miał więcej zabawy. Jeśli na osobę fizyczną to zachęcam do przejrzenia tej strony: https://prawakonsumenta.uokik.gov.pl/re ... /rekojmia/melon1968 pisze:Na Twoim miejscu dzwoniłbym do handlarza że oddaję motor i chcę kasę z powrotem.Jeśli nie zgłaszam na policję.Jest jakaś rękojmia lub coś takiego.
-
- Dzień dobry jestem tu nowy.
- Posty: 16
- Rejestracja: śr kwie 06, 2016 11:26 pm
- Imię: Speede
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero
- Rocznik: 2002
- Lokalizacja: Kujawy
Re: Zakupiona Varadero 125 i same problemy.
Tylko, że właśnie kupiłem od handlarza który dał mi umowę bezpośrednio z Niemcem i jest już duuuuupa.
Pogodziłem się, że będę go robił tak długo, aż doprowadzę go do ideału więc dam znać co i jak z mojej przeprawy.
Co do dokumentów potrzebnych do rejestracji z Francji to wszystko wiem, bo mam już go opłaconego ale kolega teraz kupił inną varadero z Niemiec i pyta mnie czy dostał dobre dokumenty do rejestracji?
Ma mały brief zullasungsbescheinigung i coś jak karta pojazdu Fahrzeug bescheinigung + umowa kupna sprzedaży?
Pogodziłem się, że będę go robił tak długo, aż doprowadzę go do ideału więc dam znać co i jak z mojej przeprawy.
Co do dokumentów potrzebnych do rejestracji z Francji to wszystko wiem, bo mam już go opłaconego ale kolega teraz kupił inną varadero z Niemiec i pyta mnie czy dostał dobre dokumenty do rejestracji?
Ma mały brief zullasungsbescheinigung i coś jak karta pojazdu Fahrzeug bescheinigung + umowa kupna sprzedaży?
- Merlin
- Sympatyk Weteran
- Posty: 752
- Rejestracja: wt sie 06, 2013 7:37 am
- Imię: Maciek
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero XL1000VA
- Rocznik: 2011
- Lokalizacja: Racibórz
Re: Zakupiona Varadero 125 i same problemy.
Zapytaj kogoś co mieszka w Niemczech albo dobrze zna niemieckie realia w zakresie odpowiedzialności za celowe sprzedanie wadliwego towaru, wydaje się, że tam jeszcze bardziej chronią przed takimi przekrętami.
- james
- Motocyklista jak się patrzy !!!
- Posty: 2207
- Rejestracja: ndz lut 05, 2012 12:15 pm
- Imię: Marek
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero
- Rocznik: 2000
- Lokalizacja: Poznań
Re: Zakupiona Varadero 125 i same problemy.
Roblew1985 mieszka w Niemczech - może warto do niego wysłać wiadomość prywatną?
-
- Dzień dobry jestem tu nowy.
- Posty: 16
- Rejestracja: śr kwie 06, 2016 11:26 pm
- Imię: Speede
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero
- Rocznik: 2002
- Lokalizacja: Kujawy
Re: Zakupiona Varadero 125 i same problemy.
Bardzo dziękuję za waszą pomoc. Widzę, że jesteście tutaj bardzo pomocni tym bardziej bezinteresownie za co z góry jeszcze raz bardzo wam dziękuję. Na tą chwilę Ja się poddaje, dam znać co powie mi mechanik...... Pozdrawiam
-
- Dzień dobry jestem tu nowy.
- Posty: 16
- Rejestracja: śr kwie 06, 2016 11:26 pm
- Imię: Speede
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero
- Rocznik: 2002
- Lokalizacja: Kujawy
Re: Zakupiona Varadero 125 i same problemy.
No i silnik totalny złom. Nie opłaca się go remontować. Tak to jest z okazjami. Kupiłem go za 4500zł myśląc, że wygrałem los na loterii a teraz jak to sobie wszystko kalkuluje to wyjdzie mnie to wszystko dużo więcej niż kupiłbym zadbany, już zarejestrowany w Polsce.
Zakup motocykla = 4500zł
Zakup silnika z przesyłką = 2000zł
Mechanik chcę = 800zł
Płyn, filtry, olej = 200zł
Koszt rej. z ubezp i przeglądem jakieś = 500zł
No i chciałbym kupić sobie kufer i wysoką szybę = 400zł
Mam dziurę w wydechu, plastiki raczej do malowania, zbiornik też ładny nie jest więc szkoda pisać. Teraz jakbym chciał go zrobić na wypasie czyli kupić jakiś fajny wydech i go pomalować to 10.000zł nie starczy!
Temat można zamknąć.
Dzięki wszystkim za zainteresowanie tematem.
Pozdrawiam
Zakup motocykla = 4500zł
Zakup silnika z przesyłką = 2000zł
Mechanik chcę = 800zł
Płyn, filtry, olej = 200zł
Koszt rej. z ubezp i przeglądem jakieś = 500zł
No i chciałbym kupić sobie kufer i wysoką szybę = 400zł
Mam dziurę w wydechu, plastiki raczej do malowania, zbiornik też ładny nie jest więc szkoda pisać. Teraz jakbym chciał go zrobić na wypasie czyli kupić jakiś fajny wydech i go pomalować to 10.000zł nie starczy!
Temat można zamknąć.
Dzięki wszystkim za zainteresowanie tematem.
Pozdrawiam
-
- Sympatyk
- Posty: 1487
- Rejestracja: śr maja 15, 2013 10:01 pm
- Imię: mmm
- Marka motocykla: honda
- Model: VA 1000 VFR1200XD
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: Świdnik
Re: Zakupiona Varadero 125 i same problemy.
Na pocieszenie,każdy szuka okazji.Szukanie okazji jest w naturze polaka nawet gdy wie że szkłem dupy nie podetrze.