Forum Hondy Varadero

to lepiej wolę te zamki ............ których nie ma , a kościoły to później przed 70 - tką jak trzeba się będzie powoli zbierać bo tak premier wyliczył długość życia ,

http://www.bojnicecastle.sk/galeria-de.html

To tam gdzie chciałem lecieć w niedzielę , jak nie w tą to następną ......
To zaledwie 215 km z katowic , więc po ostatniej przejażdzce Jaro , co to do nas

pozdro

Jeśłi Ona tam bedzie:
http://www.bojnicecastle.sk/foto/cierna ... jnicka.jpg
to jadę

apraszam do Zabrza na skuferiade w hali Mosir na stoisku outlet intermotors szukac Artura na haslo varadero znizka ;);)

zajebista pogoda na moto w tym tygodniu , więc ja tam do zabrza samochodem się wybiorę i zobacze te skutery typu harley , a Kolim ty też będziesz ???

a wracając do zamku , to ty wróbelku już sobie gniazdko uwiłeś , to jakich ty sikorek tam na tym zamku szukasz ??????

pozdro

Tak bede na tych targach stoisko intermotors to moje zapraszam-Artur/kolim )))

byłem w zabrzu w sobote 31.03, mało ludzi to dobrze , bo można było coś pooglądać , nowy triumph 1200 , odbierze bmw trochę klienteli , natomiast dupa hondy nie było ........ , no i ta zajebista śnieżyca za oknem

pozdro

Ja już byłem z rana w Ochabach, chciałem jechać dalej ale musiałem się z traski zawrócić. Niestety przegrałem nierówną walkę z pogodą....

tomkos100 pisze:nowy triumph 1200 , odbierze bmw trochę klienteli , natomiast dupa hondy nie było ........

pozdro

Przyjechałem tam z tym samym nastawieniem, oblukać Hondę ale Sikora nie wystawił… :twisted: wkurwi…em się i już mam się zabierać… a tu Tger 1200 :shock: zakochałem się umówiłem się z kolesiem na jazdę testową bo będą mieli je za dwa tygodnie do testów... do tego cena robi wrażenie... poniżej 60 koła z kuframi, gmolami, halogenami, szybą i całą resztą dodatków... po testach się zobaczy

Dawidosss pisze:Ja już byłem z rana w Ochabach, chciałem jechać dalej ale musiałem się z traski zawrócić. Niestety przegrałem nierówną walkę z pogodą....

kolega z tych: "jestem hardcorem"

Dawidosss pisze:Ja już byłem z rana w Ochabach, chciałem jechać dalej ale musiałem się z traski zawrócić. Niestety przegrałem nierówną walkę z pogodą....

Mnie się udało przetrwać śnieżycę, zjechałem na 30 min na coś dobrego. Później już było dobrze, tylko kierowcy samochodów od czasu do czasu pukali się w czoło widząc faceta na moto

Midmere pisze:

Dawidosss pisze:Ja już byłem z rana w Ochabach, chciałem jechać dalej ale musiałem się z traski zawrócić. Niestety przegrałem nierówną walkę z pogodą....

Mnie się udało przetrwać śnieżycę, zjechałem na 30 min na coś dobrego. Później już było dobrze, tylko kierowcy samochodów od czasu do czasu pukali się w czoło widząc faceta na moto

oooo to was tu więcej jest pogratulować samozaparcia

To może jeszcze się przydarzy okazja na jakiś "hardcorowy" wyjazd w taką pogodę, na razie nie zapowiadają poprawy... Tylko na następny chyba jednak grzane manetki już sobie kupie.

grubo kolega jedzie , lepiej niż ja w jeansach .....