Forum Hondy Varadero

Cześć jestem nowy. 2 tyg temu prawko i już Varadero. Zakup motocykla intuicyjny. Z forum dużo informacji przed zakupem. Dzięki super.

Cze

dobry wybór miałem tak samo

Varadero na pierwszy motocykl ? Gratuluję odwagi, bo ta maszyna nie wybacza błędów. Powodzenia.

Tak naprawdę to żaden motocykl nie wybacza błędów w nieodpowiednich rękach nie chodzi o to, że nie dasz rady przepchać go na parkingu czy postawić na centralkę po prostu dużo więcej czasu i pracy będziesz musiał włożyć w opanowanie techniki jazdy tym motocyklem ja jeżdżę viaderkiem już cztery lata cały czas się go uczę, do motocykla trzeba mieć pewną dozę szacunku i świadomość własnych umiejętności (albo raczej ich braku jak u każdego początkującego motocyklisty). Jedyną jego wadą w moim mniemaniu dla początkującego motocyklisty to dość wysoko położony środek ciężkości. Tyle że to ma znaczenie na parkingu i przy niskim wzroście kierowcy. Sam silnik uważam że jest do opanowania.

Witam.

He... Zabrzmi to dość paradoksalnie, ale... Jestem strażakiem ochotnikiem i w tym roku udzielałem pierwszej pomocy 5 motocyklistom... Niestety dwóch nie udało się uratować... A od początku swojej pasji w straży było takich zdarzeń dużo więcej. Wczoraj rozmawiałem z kolegą, który mówi mi, że świadomość zwiększa się po pierwszym szlifie lub wypadku. Byłem kierowca zawodowym czasami nawet czołgi na niskopodwoziowych woziłem, ciągam kemping i nie przeszkadza mi widok wyprzedzających mnie aut i motocykli. Bardziej od braku umiejętności boję się rutyny. Ona serio zabija. Mieszkam również w takim regionie gdzie jak ktoś postawił ograniczanie do 70 to tak trzeba jechać. He...i jak ktoś robi prawko jako ostatnie kat A i to z końcem października to chyba ma zamiar pojeździć Jeżeli macie jakieś cenę rady z przyjemnością posłucham jako młody driver pozdrawiam

A ważę 108kg i 185cm dlatego motocykl z segmentu Xl

Jankes76 widzę że z Kaszub jesteś. Bywam tam często. A jako pierwsza trasa wiosną to właśnie Kaszuby może na parę km się dołączysz żeby przepalić V-kę

Bartek86 chętnie się dołączę do wspólnych wyjazdów nie ma problemu

Mam 195 cm wzrostu i 115 kg wagi i powiem tak, po niektórych motocyklach varadero prowadzi się jak rower. Cały czas mam i ujeżdżam yamahę stratolinera 1900 , więc jak się przesiadłem na swoje 1 varadero , jeszcze gaźnikowe klka lat temu to myślałem , że złapałem pana boga za nogi. Więc nie taki straszny diabeł, punkt widzenie zawsze zależy od tego do czego będziemy równać. W moim przypadku na plus to całkowity brak bólu pleców i ból dupy dopiero po 500-600 km. Moim zdanie dobry wybór...

Też tak myślę i dzięki za wsparcie... Pierwsza trasa w mojej historii to 220 km i tylko dwa postoje jeden tankowanie w połowie trasy a drugi tankowanie pod domem bo kocioł lubi być pełny. I jak kolego. Mówisz 0 bulu albo drętwienia oczywiście kończyn

Jak już się licytujemy, to... niecałe 190cm i niecałe 150kg W sumie to nie jestem w stanie powiedzieć czy Waran jest "najlepszy" dla mnie, bo niczego innego nie miałem ale przeszkadza mi w nim dokładnie NIC, więc chyba coś w tym jest...

Lubię takie licytacje... Hehe... Do swojego Viaderka musiałem dokupić deflektor żeby trochę komfortu przy kasku szczękowym sobie zapewnić... Widziałem ludzie też zmieniają szybę na wyższą. Mi to nie potrzebne