Dzisiaj 500km od 9 przejechaliśmy 60 za jakieś 3 godziny albo 100km bunt maszyn i mały skrót od razu do grześka zobaczymy jak to kierownik wycieczki dukii przyjmie do wiadomości bo jeszcze o tym nie wie:) pozdrawiamy!
Bunt był.. nie został zduszony.. jakoś to zniosłem.. Chłopaki ruszyli do Grześka ja jeszcze sam kawałem pojechałem trasą... Dojechałem w okolice Zamościa i włączyłem kierunek do Grześka.
Niedługo pełna relacja.
KTM 690 R.... istny diabeł! Mój pierwszy raz..... 10.04.2013