Witam .
Wybieram się Varadero 1000 xl w 10 dniową podróż. Spanie pod namiotem. Mam oryginalne trzy kufry. Jestem ciekawy co zabieracie na taką wyprawę ( kempingi Litwy, Łotwy, Estonii) i jak bezpiecznie mocujecie. Wszystkie podpowiedzi, sugestie , zdjęcia, filmy mile widziane. Mało casu kruca bomba bo wyjeżdżam w czwartek rano.
Jak zapakować bagaże na motocyklu?
-
- Sympatyk
- Posty: 110
- Rejestracja: sob paź 29, 2016 5:35 pm
- Imię: Staszek
- Marka motocykla: BMW
- Model: R 1200 GS
- Rocznik: 2018
Re: Jak zapakować bagaże na motocyklu?
Jak jedziesz sam to chyba nie ma problemu z pakowaniem, jeśli kufrów braknie to jakaś torba na siedzenie pasażera, mocowana dwiema gumami na krzyż. Cięższe rzeczy na dół, czyli do bocznych kufrów.
Ja jeżdżę z plecaczkiem to o namiocie na taki długi wyjazd nie myślę, za dużo gratów do zabrania, tu już koledzy może coś podpowiedzą.
Ja jeżdżę z plecaczkiem to o namiocie na taki długi wyjazd nie myślę, za dużo gratów do zabrania, tu już koledzy może coś podpowiedzą.
- Bayboos
- Udaje motocyklistę
- Posty: 101
- Rejestracja: wt gru 01, 2020 8:19 pm
- Imię: Mirosław
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero 1000XL
- Rocznik: 1999
- Lokalizacja: Polska
Re: Jak zapakować bagaże na motocyklu?
Jeszcze nie zdarzyła mi się dłuższa jazda z plecaczkiem, za to miałem epizod odbierania plecaczka z pociągu po kilkudniowej "imprezie". Kuferków było brak, za to przygumowane torby trzymały się tak solidnie że plecaczek prawie na nich zasnął więc nie obawiaj się o pewność mocowania gumami. Ja akurat korzystałem z "siatki" kupionej na Allegro, najtańszej jaka była...
Ty jak mówisz masz kuferki, znakomita większość "drobnicy" powinna się w nich zmieścić. Takie gabaryty jak namiot polecał bym przygumować na wierzchu bocznych kufrów - jeśli z plecaczkiem, lub w poprzek na tyle kanapy - jeśli bez. Ze swojej strony polecam, jeśli jedziesz sam i tylko niewiele nie weszło do kufrów, tak czy inaczej ładować to wszystko w torbie na tył kanapy - utworzone w ten sposób oparcie bajecznie poprawia komfort jazdy
Natomiast kwestia tego co zabierasz, to już podejście bardzo indywidualne. Jest o tym więcej niż tona "w internetach", ja się w tej kwestii wymądrzać nie będę
Ty jak mówisz masz kuferki, znakomita większość "drobnicy" powinna się w nich zmieścić. Takie gabaryty jak namiot polecał bym przygumować na wierzchu bocznych kufrów - jeśli z plecaczkiem, lub w poprzek na tyle kanapy - jeśli bez. Ze swojej strony polecam, jeśli jedziesz sam i tylko niewiele nie weszło do kufrów, tak czy inaczej ładować to wszystko w torbie na tył kanapy - utworzone w ten sposób oparcie bajecznie poprawia komfort jazdy
Natomiast kwestia tego co zabierasz, to już podejście bardzo indywidualne. Jest o tym więcej niż tona "w internetach", ja się w tej kwestii wymądrzać nie będę
Duży Waran, zgrabna Dominisia. Na razie wystarczy.