Nie odpala Varadero XL 1000 SD02 2004r.
-
- Dzień dobry jestem tu nowy.
- Posty: 19
- Rejestracja: sob lis 02, 2024 9:53 pm
- Imię: Mateusz
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero XL1000 SD02
- Rocznik: 2004
Re: Nie odpala Varadero XL 1000 SD02 2004r.
To nie kostka tylko to jest złącze diagnostyczne pod komputer.
-
- Dzień dobry jestem tu nowy.
- Posty: 19
- Rejestracja: sob lis 02, 2024 9:53 pm
- Imię: Mateusz
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero XL1000 SD02
- Rocznik: 2004
Re: Nie odpala Varadero XL 1000 SD02 2004r.
Moje kolejne spostrzeżenia i pytania. Mianowicie problem nadal występuje ale:
- moto na swoim aku ma duży problem z odpaleniem, podpiąłem aku z auta już bezpośrednio bez odpalonego auta (jak tu kolega zasugerował słusznie) po kablach i nadal jest problem z odpaleniem.
- więc ponownie odpaliłem auto i po kablach od auta odpalam moto no i znowu to samo odpala bez problemu a rozrusznik kręci bardzo płynnie bez zacięć no i zegar nie przygasa, zgasiłem go odpiąłem kable i próbuję odpalić nadal nie idzie podpinam auto idzie, o co chodzi?
- zacząłem się zastanawiać czy może regulator napięcia ma jakiś wpływ na rozruch motocykla nigdzie nie znalazłem żadnych info na ten temat, tylko tyle że jak regulator to ładowanie słabe a u mnie ładowanie w normie. No ale nic robię wszystkie pomiary jakie są możliwe co do alternatora i regulatora.
Alternator: napięcia 3 x 36V (nie znalazłem normy), rezystancja 3 x 0,1ohm (norma 0,3-0,5ohm), żadnych przebić wszystko w normie.
Korzystałem z filmiku:
https://youtu.be/d48JazxqAeQ?si=6bNMS3C0_e3XPZ8g
Regulator napięcia: ładowanie w porządku, zielone przewody ciągłość do masy, z zewnątrz żadnych uszkodzeń, żadnych przebić, znalazłem ciekawe pomiary na zagranicznych mediach dotyczące jakiegoś "testu biasu" dla bieguna dodatniego i ujemnego, pomiar zwykłem multimetrem nastawionym na pomiar diody no i tutaj wyszły mi różnice bo według poniższego filmiku pomiar powinien wyjść od 0,3V do 0,5V a u mnie dla ujemnego wyszło 3 x 0,520V a dla dodatniego 3 x 0,158V.
https://youtu.be/-2jWIkhy1fo?si=bkHpxnl4v-V-CQUt
Ale nie wiem jak to zinterpretować.
- spróbowałem odpalić moto odłączając alternator od regulatora 3 żółte kable, no i moto zaczęło odpalać, nawet na swoim aku, co za zdziwienie, czy tylko przypadek, nie wiem? Czy ten regulator może zakłócać rozruch motocykla, czy to wogóle możliwe?
- moto na swoim aku ma duży problem z odpaleniem, podpiąłem aku z auta już bezpośrednio bez odpalonego auta (jak tu kolega zasugerował słusznie) po kablach i nadal jest problem z odpaleniem.
- więc ponownie odpaliłem auto i po kablach od auta odpalam moto no i znowu to samo odpala bez problemu a rozrusznik kręci bardzo płynnie bez zacięć no i zegar nie przygasa, zgasiłem go odpiąłem kable i próbuję odpalić nadal nie idzie podpinam auto idzie, o co chodzi?
- zacząłem się zastanawiać czy może regulator napięcia ma jakiś wpływ na rozruch motocykla nigdzie nie znalazłem żadnych info na ten temat, tylko tyle że jak regulator to ładowanie słabe a u mnie ładowanie w normie. No ale nic robię wszystkie pomiary jakie są możliwe co do alternatora i regulatora.
Alternator: napięcia 3 x 36V (nie znalazłem normy), rezystancja 3 x 0,1ohm (norma 0,3-0,5ohm), żadnych przebić wszystko w normie.
Korzystałem z filmiku:
https://youtu.be/d48JazxqAeQ?si=6bNMS3C0_e3XPZ8g
Regulator napięcia: ładowanie w porządku, zielone przewody ciągłość do masy, z zewnątrz żadnych uszkodzeń, żadnych przebić, znalazłem ciekawe pomiary na zagranicznych mediach dotyczące jakiegoś "testu biasu" dla bieguna dodatniego i ujemnego, pomiar zwykłem multimetrem nastawionym na pomiar diody no i tutaj wyszły mi różnice bo według poniższego filmiku pomiar powinien wyjść od 0,3V do 0,5V a u mnie dla ujemnego wyszło 3 x 0,520V a dla dodatniego 3 x 0,158V.
https://youtu.be/-2jWIkhy1fo?si=bkHpxnl4v-V-CQUt
Ale nie wiem jak to zinterpretować.
- spróbowałem odpalić moto odłączając alternator od regulatora 3 żółte kable, no i moto zaczęło odpalać, nawet na swoim aku, co za zdziwienie, czy tylko przypadek, nie wiem? Czy ten regulator może zakłócać rozruch motocykla, czy to wogóle możliwe?
-
- Sympatyk
- Posty: 1527
- Rejestracja: śr maja 15, 2013 10:01 pm
- Imię: mmm
- Marka motocykla: honda
- Model: VA 1000 VFR1200XD
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: Świdnik
Re: Nie odpala Varadero XL 1000 SD02 2004r.
Kolega mechanik tak napisał---
jezeli motocykl odpala na kablach to wlasciwie znalazles odpowiedz. jak juz tu pisalismy - jakosc akumulatorow dramatycznie spadla kiedys legendarna Yuasa juz wlasciwie nic nie znaczy i znam ludzi, ktorzy reklamowali ja po kilku tygodniach. sprawdzenie stanu akumulatora mozliwe jest tylko testerem zwarciowym, ktory mają niektore warsztaty. sytuacja z odpieciem cewek pradnicy mocno dziwna - tak jakby niesprawny regulator przepuszczal cos i zwieral przez cewki... nigdy sie z czyms takim nie spotkalem.
jedyne rozsadne rozwiazanie to niestety... podstawianie. podjechac do serwisu, zweryfikowac akumulator, nastepnie podstawic regulator. na zdrowy rozum nic madrzejszego nie wymyslisz. dobrze, ze to w sumie bardzo prosty układ wzajemnych zaleznosci a nie jakas pokomplikowana cyfrowka, która zaczeła szaleć.
po odłaczeniu regulatora od czego? od cewek czy od akumulatora? z tego co czytam to od cewek ( 3 żółte kable) - jezeli tak to regulator do kosza. napisalem powyzej:
- zweryfikowac akumulator bo przeciez zapala na kablach
- zweryfikowac regulator
jezeli motocykl odpala na kablach to wlasciwie znalazles odpowiedz. jak juz tu pisalismy - jakosc akumulatorow dramatycznie spadla kiedys legendarna Yuasa juz wlasciwie nic nie znaczy i znam ludzi, ktorzy reklamowali ja po kilku tygodniach. sprawdzenie stanu akumulatora mozliwe jest tylko testerem zwarciowym, ktory mają niektore warsztaty. sytuacja z odpieciem cewek pradnicy mocno dziwna - tak jakby niesprawny regulator przepuszczal cos i zwieral przez cewki... nigdy sie z czyms takim nie spotkalem.
jedyne rozsadne rozwiazanie to niestety... podstawianie. podjechac do serwisu, zweryfikowac akumulator, nastepnie podstawic regulator. na zdrowy rozum nic madrzejszego nie wymyslisz. dobrze, ze to w sumie bardzo prosty układ wzajemnych zaleznosci a nie jakas pokomplikowana cyfrowka, która zaczeła szaleć.
po odłaczeniu regulatora od czego? od cewek czy od akumulatora? z tego co czytam to od cewek ( 3 żółte kable) - jezeli tak to regulator do kosza. napisalem powyzej:
- zweryfikowac akumulator bo przeciez zapala na kablach
- zweryfikowac regulator
-
- Dzień dobry jestem tu nowy.
- Posty: 19
- Rejestracja: sob lis 02, 2024 9:53 pm
- Imię: Mateusz
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero XL1000 SD02
- Rocznik: 2004
Re: Nie odpala Varadero XL 1000 SD02 2004r.
No właśnie nie do końca się zrozumieliśmy, na kablach odpala tylko jak auto jest włączone.
Regulator odpięty jest od alternatora, 3 żółte kable idą do alternatora.
To fakt te nowe akumulatory są słabej jakości.
Regulator odpięty jest od alternatora, 3 żółte kable idą do alternatora.
To fakt te nowe akumulatory są słabej jakości.
-
- Sympatyk
- Posty: 1527
- Rejestracja: śr maja 15, 2013 10:01 pm
- Imię: mmm
- Marka motocykla: honda
- Model: VA 1000 VFR1200XD
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: Świdnik
Re: Nie odpala Varadero XL 1000 SD02 2004r.
Na początek podmień regulator
-
- Dzień dobry jestem tu nowy.
- Posty: 19
- Rejestracja: sob lis 02, 2024 9:53 pm
- Imię: Mateusz
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero XL1000 SD02
- Rocznik: 2004
Re: Nie odpala Varadero XL 1000 SD02 2004r.
Taki jest plan, zobaczymy co to da.
-
- Dzień dobry jestem tu nowy.
- Posty: 21
- Rejestracja: czw cze 01, 2023 3:24 pm
- Imię: Konrad
- Marka motocykla: Varadero 1000
- Model: Honda
- Rocznik: 2006
Re: Nie odpala Varadero XL 1000 SD02 2004r.
Witam i jak kolego naprawiłeś Moto
-
- Dzień dobry jestem tu nowy.
- Posty: 19
- Rejestracja: sob lis 02, 2024 9:53 pm
- Imię: Mateusz
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero XL1000 SD02
- Rocznik: 2004
Re: Nie odpala Varadero XL 1000 SD02 2004r.
Niestety nadal jestem w punkcie wyjścia. Tzn. tak kupiłem nowy regulator napięcia, tak dla zrobienia nawet samych pomiarów, jak wyżej pisałem (czyli te spadki napięcia na diodach). Co się okazało wszystkie pomiary były w porządku tak jak na tym filmiku. Ale niestety mam garaż nieogrzewany i czekam na lepszą pogodę.
-
- Dzień dobry jestem tu nowy.
- Posty: 19
- Rejestracja: sob lis 02, 2024 9:53 pm
- Imię: Mateusz
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero XL1000 SD02
- Rocznik: 2004
Re: Nie odpala Varadero XL 1000 SD02 2004r.
Aktualizacja, bo moto nadal nieodpala. Po namowie znajomych oddałem go do kolejnego mechanika tym razem w Czechach. Czech zdziwiony po opowiedzeniu mu mojej historii z Hondą, mówi: pół moto wymienione a dalej nie działa nie możliwe, podjął rękawice, za 2 tyg. się odezwie.
Po miesiącu kazał mi przyjechać, bo przez telefon tego nie wytłumaczy. Przyjeżdżam tam a on narysował 2 znaki na lewej pokrywie silnika i mówi: że podłączył lampę stroboskopową i że powinien palić tutaj, pali tutaj ale czasem pali dobrze, no czeski film normalnie. Ja mu opowiadam że jupiłem używanego kompa z kluczykiem i immo i że było to samo on mówi że nie wie dlaczego tak się dzieje. Ale ma znajomych w Pardubicach i że na próbe mogą zrobić mi taki moduł ale zrezygnowałem z tego. Napisał mi na kartce co zrobił:
- kontrola nastavení rozvodů (kontrola ustawienia czasu)
- kontrola zapalování ( sprawdzenie zapłonu)
- kontrola snímačů ( kliková hřídel , vačka) (sprawdzenie czujnika wału i wałka rozrządu)
- sundání všech vík , kontrola rotoru , kontrola snímacího plechu na klikové hřídeli pro snímač zapalování (zdjęcie wszystkich osłon, sprawdzenie wirnika, sprawdzenie płytki czujnika na wale korbowym pod kątem czujnika zapłonu)
- výsledek když moto háže jiskru zapaluje cca 30 stupňů dříve (w efekcie, gdy motocykl wyrzuca iskrę, zapłon następuje o około 30 stopni wcześniej).
Ale najlepsze na końcu, przywoże moto do domu próbuję odpalić i okazuje się że jest brak iskry na obydwu cylindrach
Po miesiącu kazał mi przyjechać, bo przez telefon tego nie wytłumaczy. Przyjeżdżam tam a on narysował 2 znaki na lewej pokrywie silnika i mówi: że podłączył lampę stroboskopową i że powinien palić tutaj, pali tutaj ale czasem pali dobrze, no czeski film normalnie. Ja mu opowiadam że jupiłem używanego kompa z kluczykiem i immo i że było to samo on mówi że nie wie dlaczego tak się dzieje. Ale ma znajomych w Pardubicach i że na próbe mogą zrobić mi taki moduł ale zrezygnowałem z tego. Napisał mi na kartce co zrobił:
- kontrola nastavení rozvodů (kontrola ustawienia czasu)
- kontrola zapalování ( sprawdzenie zapłonu)
- kontrola snímačů ( kliková hřídel , vačka) (sprawdzenie czujnika wału i wałka rozrządu)
- sundání všech vík , kontrola rotoru , kontrola snímacího plechu na klikové hřídeli pro snímač zapalování (zdjęcie wszystkich osłon, sprawdzenie wirnika, sprawdzenie płytki czujnika na wale korbowym pod kątem czujnika zapłonu)
- výsledek když moto háže jiskru zapaluje cca 30 stupňů dříve (w efekcie, gdy motocykl wyrzuca iskrę, zapłon następuje o około 30 stopni wcześniej).
Ale najlepsze na końcu, przywoże moto do domu próbuję odpalić i okazuje się że jest brak iskry na obydwu cylindrach

-
- Sympatyk
- Posty: 1527
- Rejestracja: śr maja 15, 2013 10:01 pm
- Imię: mmm
- Marka motocykla: honda
- Model: VA 1000 VFR1200XD
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: Świdnik
Re: Nie odpala Varadero XL 1000 SD02 2004r.
Jeszcze raz, dobry jeżdżący motor postawiłeś na zimowanie i nic w tym czasie nie robiłeś np. regulacja zaworów itp ? Po zimowaniu rzucił palenie, bez żadnych prac ?
-
- Dzień dobry jestem tu nowy.
- Posty: 19
- Rejestracja: sob lis 02, 2024 9:53 pm
- Imię: Mateusz
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero XL1000 SD02
- Rocznik: 2004
Re: Nie odpala Varadero XL 1000 SD02 2004r.
Wiem że kupiłem wtedy nowy akumulator i sprawdzałem jeszcze luzy zaworowe bo motor miałem 5 lat i podejrzewałem że nikt przedemną tego nie robił. Pamiętam że nie było najgorzej bo wymieniłem tylko jedną płytkę od ssących. Ale teraz nie pamiętam czy sprawdzałem luzy wtedy bo już był problem z tym odpaleniem, czy przed tym wszystkim. Wszystko ustawione na znaki 10 x sprawdzałem z GMP. Mechanicy sprawdzili po mnie, również potwierdzają luzy ok, rozrząd ok. Pozatym powtarzam jak odpali, chodzi bez zarzutu, no teraz bez iskry już nie odpali:) Ten pierwszy mechanik powtarzał, nie lubi takich napraw, to jak szukanie igły w stogu siana, najlepiej jak się porządnie spieprzy, wiadomo gdzie szukać.
Mam drugi moduł zapłonowy, podpinałem nadal brak iskry, mierzyłem zasilanie modułu jest po stacyjce 12V na biało/czarnym przewodzie idącym do modułu,
zielony(masa) modułu ma ciągłość z masą,
sprawdzałem ciągłość przewodów impulsowych z ECM do modułu zapłonowego jest ok,
po raz kolejny sprawdzany czujnik wału oporność ok i ciągłaść do ECM też,
czujnik wałka rozrządu tak samo oporność w normie i ciągłość ok.
Pytanie jak sprawdzić czy ECM przesyła impulsy do modułu zapłonowego. Już nawet odłączyłem pompę paliwa, chociaż wymieniona, wiem że lubi namieszać przy odpalaniu, nadal brak iskry.
Mam drugi moduł zapłonowy, podpinałem nadal brak iskry, mierzyłem zasilanie modułu jest po stacyjce 12V na biało/czarnym przewodzie idącym do modułu,
zielony(masa) modułu ma ciągłość z masą,
sprawdzałem ciągłość przewodów impulsowych z ECM do modułu zapłonowego jest ok,
po raz kolejny sprawdzany czujnik wału oporność ok i ciągłaść do ECM też,
czujnik wałka rozrządu tak samo oporność w normie i ciągłość ok.
Pytanie jak sprawdzić czy ECM przesyła impulsy do modułu zapłonowego. Już nawet odłączyłem pompę paliwa, chociaż wymieniona, wiem że lubi namieszać przy odpalaniu, nadal brak iskry.
-
- Sympatyk
- Posty: 1527
- Rejestracja: śr maja 15, 2013 10:01 pm
- Imię: mmm
- Marka motocykla: honda
- Model: VA 1000 VFR1200XD
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: Świdnik
Re: Nie odpala Varadero XL 1000 SD02 2004r.
To jest najgorsze ludzie psują motor później nie pamiętają co robili, tak ostatnio miałem z yarisem gdzie fachowiec rozrząd ustawiał i zarzekał się że na 100% dobrze ustawił gdzie ja musiałem przestawić wałek wydechowy o 90 stopni nie patrząc na znaki tylko jak są ustawione krzywki ssącego co by auto odpaliło. Spróbuj podmienić czujnik położenia wału i lub wałka rozrządu.
-
- Dzień dobry jestem tu nowy.
- Posty: 19
- Rejestracja: sob lis 02, 2024 9:53 pm
- Imię: Mateusz
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero XL1000 SD02
- Rocznik: 2004
Re: Nie odpala Varadero XL 1000 SD02 2004r.
No tak, ale tam nie ma filozofi, są znaki na wale, sprawdzasz krzywki, GMP na każdym cylindrze, robiłem wszystko z serwisówką 10x sprawdzałem. Jak w końcu odpalił i jeździł normalnie, przyspieszał, uważam że wtedy by coś wyszło nie tak. Sprawdzę te czujniki, brak już pomysłów.
-
- Dzień dobry jestem tu nowy.
- Posty: 19
- Rejestracja: sob lis 02, 2024 9:53 pm
- Imię: Mateusz
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero XL1000 SD02
- Rocznik: 2004
Re: Nie odpala Varadero XL 1000 SD02 2004r.
Aktualizacja. Po tym jak przywiozłem moto od czeskiego mechanika zostawiłem go na dworze i przykryłem pokrowcem, stał tak 3 dni, na dworze deszczowo. Wtedy okazało się że nie ma iskry, szukałem czy może Czech coś napsuł bo u niego była iskra, tylko w złym momencie. Nic nie znalazłem, niby napięcie dochodzi do modułu zapłonowego, czujniki znowu pomierzone, iskry brak, dwa dni tak szukałem, motorek już w garażu. Poddałem się już, po raz kolejny.
Następnego dnia myślę zobaczę, odpalę i ni z tego ni z owego iskra jest. No to konsultacja z pierwszym mechanikiem i pomysł wymiany głównej instalacji, w sumie pomysł dobry też sam o tym myślałem szkoda że tak późno, koszt używki z bezpiecznikami i przekaźnikami 160zł nie ma źle. Objawy nawet na to by wskazywały, wszystkie czujniki sprawne, pomierzone, nawet komputer wymieniony, może gdzieś jakiś kabelek w środku zaśniedziały i nie widać, jeszcze podejrzewałem że coś z masą nie tak ale wszystkie punkty wyczyszczone.
No to wymiana wiązki i dupa, nic to kąpletnie nie dało, pozatym już od dawna nie udało mi się go odpalić. Zacząłem układać całą wiązkę z tyłu i wtedy coś mnie tknęło, żeby odpiąć kostkę od alternatora do regulatora napięcia i nagle motor odpala od strzała.
Pamiętam że już miałem taki objaw ale wtedy wymieniłem regulator napięcia, nic to nie dało, wiem że wtedy mierzyłem też alternator ale nie wykazywał przebicia do masy, napięcie na trzech fazach ok 36V AC, ładowanie 14,3V DC, nie ma do czego się doczepić.
Wszystko wskazuje na to że to alternator, chociaż pomiary znowu na to nie wskazują spadło trochę napięcie AC teraz wynosi 20V, brak przebicia do masy, rezystancja na zwojach 0,3 ohm. Pozostaje tylko wymiana alternatora.
Następnego dnia myślę zobaczę, odpalę i ni z tego ni z owego iskra jest. No to konsultacja z pierwszym mechanikiem i pomysł wymiany głównej instalacji, w sumie pomysł dobry też sam o tym myślałem szkoda że tak późno, koszt używki z bezpiecznikami i przekaźnikami 160zł nie ma źle. Objawy nawet na to by wskazywały, wszystkie czujniki sprawne, pomierzone, nawet komputer wymieniony, może gdzieś jakiś kabelek w środku zaśniedziały i nie widać, jeszcze podejrzewałem że coś z masą nie tak ale wszystkie punkty wyczyszczone.
No to wymiana wiązki i dupa, nic to kąpletnie nie dało, pozatym już od dawna nie udało mi się go odpalić. Zacząłem układać całą wiązkę z tyłu i wtedy coś mnie tknęło, żeby odpiąć kostkę od alternatora do regulatora napięcia i nagle motor odpala od strzała.
Pamiętam że już miałem taki objaw ale wtedy wymieniłem regulator napięcia, nic to nie dało, wiem że wtedy mierzyłem też alternator ale nie wykazywał przebicia do masy, napięcie na trzech fazach ok 36V AC, ładowanie 14,3V DC, nie ma do czego się doczepić.
Wszystko wskazuje na to że to alternator, chociaż pomiary znowu na to nie wskazują spadło trochę napięcie AC teraz wynosi 20V, brak przebicia do masy, rezystancja na zwojach 0,3 ohm. Pozostaje tylko wymiana alternatora.