Na ramie jest mały spaw. Mocno się zmartwiłem.
-
- Dzień dobry jestem tu nowy.
- Posty: 16
- Rejestracja: śr kwie 06, 2016 11:26 pm
- Imię: Speede
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero
- Rocznik: 2002
- Lokalizacja: Kujawy
Na ramie jest mały spaw. Mocno się zmartwiłem.
Witam serdecznie
Od 3 dni jestem szczęśliwym posiadaczem Hondy Varadero 125 2002r.
Moto kupiłem w idealnym stanie, wygląda i jeździ jak nowe, ma oryginalnie 11.000km przebiegu, wszystko na miejscu, silnik zapala i pracuje idealnie, wizualnie nigdy niemalowana, jeździ się nią super, przy małych i dużych prędkościach jedzie jak po sznurku, wyciąga przy mojej masie 100kg nawet 120km/h i naprawdę przy zakupie niby dokładnie ją oglądaliśmy i do niczego nie można było się przyczepić. Cena też była bardzo wygórowana (dałem za nią 8900zł) ale dlatego wolałem zapłacić dużo więcej aby mieć fajny egzemplarz w idealnym stanie no i się zaczęło.
Niestety dzisiaj na spokojnie, przejrzałem ją centymetr po centymetrze i zauważyłem po prawej stronie w jednym miejscu mały spaw na ramie i widać że było coś tam grzebane bo rama jest w połysku a w tym miejscu było to zamalowane czarnym matowym lakierem i był mały odprysk spawu, taki malutki element "kropka" i tam osad korozji więc się mocno zmartwiłem. Jest to w miejscu zaznaczonym na zdjęciu (zdjęcie poglądowe, to nie jest moja rama) i naprawdę ciężko to u mnie zauważyć ale jednak jest.
Od dołu spaw wydaje się fabryczny i chyba nie było to spawane na całym obwodzie ale od góry ktoś coś tam porzeźbił i widać niefabryczny kleks z kawałkiem pomalowanej pędzelkiem czarnej matowej farby i teraz nie wiem, czy było to tylko pęknięcie czy moto jest po dzwonie i dać sobie z nim spokój. (pytanie czy jest możliwość, że te ramy w tym miejscu mogą pękać?)
Jest to poprzeczka gdzie jest przyspawana do niej łapa na której wisi z jednej strony silnik.
Szczerze to się w nim zakochałem i wszystko działa idealnie a jazda nim sprawia mi wielką przyjemność.
Proszę pomóżcie mi co robić bo naprawdę chyba tylko Ja mogę mieć takiego pecha i mogłem nieźle wtopić.....
Z góry dziękuję za wszelką pomoc.
Pozdrawiam
Od 3 dni jestem szczęśliwym posiadaczem Hondy Varadero 125 2002r.
Moto kupiłem w idealnym stanie, wygląda i jeździ jak nowe, ma oryginalnie 11.000km przebiegu, wszystko na miejscu, silnik zapala i pracuje idealnie, wizualnie nigdy niemalowana, jeździ się nią super, przy małych i dużych prędkościach jedzie jak po sznurku, wyciąga przy mojej masie 100kg nawet 120km/h i naprawdę przy zakupie niby dokładnie ją oglądaliśmy i do niczego nie można było się przyczepić. Cena też była bardzo wygórowana (dałem za nią 8900zł) ale dlatego wolałem zapłacić dużo więcej aby mieć fajny egzemplarz w idealnym stanie no i się zaczęło.
Niestety dzisiaj na spokojnie, przejrzałem ją centymetr po centymetrze i zauważyłem po prawej stronie w jednym miejscu mały spaw na ramie i widać że było coś tam grzebane bo rama jest w połysku a w tym miejscu było to zamalowane czarnym matowym lakierem i był mały odprysk spawu, taki malutki element "kropka" i tam osad korozji więc się mocno zmartwiłem. Jest to w miejscu zaznaczonym na zdjęciu (zdjęcie poglądowe, to nie jest moja rama) i naprawdę ciężko to u mnie zauważyć ale jednak jest.
Od dołu spaw wydaje się fabryczny i chyba nie było to spawane na całym obwodzie ale od góry ktoś coś tam porzeźbił i widać niefabryczny kleks z kawałkiem pomalowanej pędzelkiem czarnej matowej farby i teraz nie wiem, czy było to tylko pęknięcie czy moto jest po dzwonie i dać sobie z nim spokój. (pytanie czy jest możliwość, że te ramy w tym miejscu mogą pękać?)
Jest to poprzeczka gdzie jest przyspawana do niej łapa na której wisi z jednej strony silnik.
Szczerze to się w nim zakochałem i wszystko działa idealnie a jazda nim sprawia mi wielką przyjemność.
Proszę pomóżcie mi co robić bo naprawdę chyba tylko Ja mogę mieć takiego pecha i mogłem nieźle wtopić.....
Z góry dziękuję za wszelką pomoc.
Pozdrawiam
- Merlin
- Sympatyk Weteran
- Posty: 752
- Rejestracja: wt sie 06, 2013 7:37 am
- Imię: Maciek
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero XL1000VA
- Rocznik: 2011
- Lokalizacja: Racibórz
Re: Na ramie jest mały spaw. Mocno się zmartwiłem.
Nie ma sie co zadręczać, jak jedzie prosto i jest ładna, odczyść miejsce spawu, zabezpiecz antykorozyjnie (ewentualnie popraw spaw ale u dobrego fachowca) i obserwuj to miejsce.
-
- Dzień dobry jestem tu nowy.
- Posty: 16
- Rejestracja: śr kwie 06, 2016 11:26 pm
- Imię: Speede
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero
- Rocznik: 2002
- Lokalizacja: Kujawy
Re: Na ramie jest mały spaw. Mocno się zmartwiłem.
Witam ponownie
Panowie zrobiłem tak, oczyściłem wszystko papierkiem do czystej stali, odtłuściłem i pomalowałem 2x warstwy hameraitem i wygląda ok. Żadnych pęknięć nie widziałem i chyba nie będę się już tym przejmował, jak sądzicie?
Jedynie co mnie martwi, że jak ktoś dokładnie będzie kiedyś oglądał go to zauważy, że było to malowane pędzelkiem i będę posądzony o oszustwo, że będzie to wada ukryta.
Pozdrawiam
Panowie zrobiłem tak, oczyściłem wszystko papierkiem do czystej stali, odtłuściłem i pomalowałem 2x warstwy hameraitem i wygląda ok. Żadnych pęknięć nie widziałem i chyba nie będę się już tym przejmował, jak sądzicie?
Jedynie co mnie martwi, że jak ktoś dokładnie będzie kiedyś oglądał go to zauważy, że było to malowane pędzelkiem i będę posądzony o oszustwo, że będzie to wada ukryta.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony czw kwie 07, 2016 3:21 pm przez Bartazz, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Udaje motocyklistę
- Posty: 137
- Rejestracja: śr mar 30, 2016 5:40 pm
- Imię: Kamil
- Marka motocykla: Husaberg-Honda
- Model: FE 450-Varadero 1000
- Rocznik: 2004
- Lokalizacja: Łódź
Re: Na ramie jest mały spaw. Mocno się zmartwiłem.
wytrzyma spokojnie
-
- Udaje motocyklistę
- Posty: 164
- Rejestracja: wt lut 02, 2016 10:33 pm
- Imię: Kamil
- Marka motocykla: Honda XLV 1000
- Model: SD01
- Rocznik: 1999
- Lokalizacja: Ogrodzieniec
Re: Na ramie jest mały spaw. Mocno się zmartwiłem.
Zawsze możesz potencjalnemu następcy wskazać to miejsce Sprzedając i nie mówiąc możesz być posądzony o jakieś zatuszowanie kolizji a to że nie wiedziałeś to się nie wyprzesz bo akurat może ten ktoś przeczytać ten wątek. Druga sprawa to dlaczego tam jest poprawiany spaw? Przy takim przebiegu zmęczenie odpada. Pooglądaj dokładnię ramę i ew. reklamuj sprzęt bo może kupiłeś powypadkowca. Pooglądaj wnikliwie.
Honda XL 1000, H-D FLSTF EVO, SAM ZAP 1200 x 2, Dniepr Mt9
-
- Dzień dobry jestem tu nowy.
- Posty: 16
- Rejestracja: śr kwie 06, 2016 11:26 pm
- Imię: Speede
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero
- Rocznik: 2002
- Lokalizacja: Kujawy
Re: Na ramie jest mały spaw. Mocno się zmartwiłem.
Oczywiście nie mam nic do ukrycia i tak naprawdę chyba za mocno się przejąłem. Jak wyszlifowałem wszystko to spaw był idealny, wnikliwie zobaczyłem że nie ma żadnych pęknięć i tylko farba trochę odchodziła. W dodatku ten element nie wpływa na konstrukcję ramy więc jestem już uspokojony. Oczyściłem i pomalowałem i teraz jest idealnie.
PS. Ramę oglądałem bardzo dokładnie całą i wszystko jest idealne, tak naprawdę nie wiem co tam się wydarzyło w tym miejscu.
Pozdrawiam i dzięki wszystkim za odpowiedzi.
PS. Ramę oglądałem bardzo dokładnie całą i wszystko jest idealne, tak naprawdę nie wiem co tam się wydarzyło w tym miejscu.
Pozdrawiam i dzięki wszystkim za odpowiedzi.
-
- Dzień dobry jestem tu nowy.
- Posty: 16
- Rejestracja: śr kwie 06, 2016 11:26 pm
- Imię: Speede
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero
- Rocznik: 2002
- Lokalizacja: Kujawy
Re: Na ramie jest mały spaw. Mocno się zmartwiłem.
Witam ponownie, co się jeszcze dzisiaj okazało. Dałem do sprawdzenia moją Hondkę i kazałem zwrócić im uwagę na ten spaw. Po wnikliwych oględzinach stwierdzili, że spaw jest oryginalny tylko było jakieś zadrapanie (przytarcie?) i dlatego zostało to pomalowane. (tylko ciekawe od czego?) Na początku nie dowierzałem ale pokazali mi ten sam kawałek spawania po drugiej stronie i rzeczywiście ten spaw jest bardzo podobny. Powiedzieli mi, że takie spawy które nie są widoczne, to czasami się tak do tego super w fabryce nie przykładali i tak to może wyglądać.
Nie wiem może Ja jestem jakiś przewrażliwiony tylko cały czas mnie zastanawia, dlaczego było to pomalowane, bo jak ścierałem farbę to w tym miejscu starłem ją do gołej stali więc niemożliwe że było to jakieś przytarcie?
Pokazali mi też spaw przy wahaczu na dole i też tam się zebrał taki mały osad rdzy i spaw wygląda też jakoś niestarannie pospawany, nie wiem.
Temat na tą chwilę zamykam. Będę po prostu cały czas to obserwował i jak tylko zobaczę, że coś się dzieje to będę działał inaczej.
Dzięki raz jeszcze i pozdrawiam
Nie wiem może Ja jestem jakiś przewrażliwiony tylko cały czas mnie zastanawia, dlaczego było to pomalowane, bo jak ścierałem farbę to w tym miejscu starłem ją do gołej stali więc niemożliwe że było to jakieś przytarcie?
Pokazali mi też spaw przy wahaczu na dole i też tam się zebrał taki mały osad rdzy i spaw wygląda też jakoś niestarannie pospawany, nie wiem.
Temat na tą chwilę zamykam. Będę po prostu cały czas to obserwował i jak tylko zobaczę, że coś się dzieje to będę działał inaczej.
Dzięki raz jeszcze i pozdrawiam
- picnic
- Udaje motocyklistę
- Posty: 111
- Rejestracja: śr kwie 15, 2015 7:54 pm
- Imię: Piotr
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero
- Rocznik: 1999
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Na ramie jest mały spaw. Mocno się zmartwiłem.
Kolego, jak widzę Twoja maszyna ma 14 lat.... Ja mam duże Varadero rocznik '99 i takich miejsc z jakimiś odpryskami to mam wiele. Jak jeździsz po szutrach i tym podobnych drogach to nieuniknione, niektórzy może są bardziej przewrażliwieni (tak jak Ty:)) i jak widzą odprysk to malują:)Bartazz pisze:Witam ponownie, co się jeszcze dzisiaj okazało. Dałem do sprawdzenia moją Hondkę i kazałem zwrócić im uwagę na ten spaw. Po wnikliwych oględzinach stwierdzili, że spaw jest oryginalny tylko było jakieś zadrapanie (przytarcie?) i dlatego zostało to pomalowane. (tylko ciekawe od czego?) Na początku nie dowierzałem ale pokazali mi ten sam kawałek spawania po drugiej stronie i rzeczywiście ten spaw jest bardzo podobny. Powiedzieli mi, że takie spawy które nie są widoczne, to czasami się tak do tego super w fabryce nie przykładali i tak to może wyglądać.
Nie wiem może Ja jestem jakiś przewrażliwiony tylko cały czas mnie zastanawia, dlaczego było to pomalowane, bo jak ścierałem farbę to w tym miejscu starłem ją do gołej stali więc niemożliwe że było to jakieś przytarcie?
Pokazali mi też spaw przy wahaczu na dole i też tam się zebrał taki mały osad rdzy i spaw wygląda też jakoś niestarannie pospawany, nie wiem.
Temat na tą chwilę zamykam. Będę po prostu cały czas to obserwował i jak tylko zobaczę, że coś się dzieje to będę działał inaczej.
Dzięki raz jeszcze i pozdrawiam
Ja tam nie zwracam uwagi tylko jeżdżę. Trzeba się trochę pogodzić z wiekiem maszyny.
Varadero XL 1000 '99
-
- Dzień dobry jestem tu nowy.
- Posty: 16
- Rejestracja: śr kwie 06, 2016 11:26 pm
- Imię: Speede
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero
- Rocznik: 2002
- Lokalizacja: Kujawy
Re: Na ramie jest mały spaw. Mocno się zmartwiłem.
Macie rację, dzięki i pozdrawiam