Nie wiem czy to ma coś wspólnego, ale motocykl ten ma alarm. Chyba oryginalny, ale poprzedni właściciel go odłączył. W każdymbądźrazie dźwięk wydobywa się z tego ustrojstwa: Co to jest? Ten właśnie alarm? Czy może jakiś moduł sterowniczy… Bynajmniej maszyna chodzi jak chodziła, nic nie przerywa. Normalnie odpala. Tylko ten „klik” straszy… potrzebuje sgzorcyste
Motor straszy
- JarekS
- Motocyklista jak się patrzy !!!
- Posty: 310
- Rejestracja: ndz wrz 15, 2019 8:24 pm
- Imię: Jarek
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero XL 1000
- Rocznik: 2003
- Lokalizacja: Świecie / Lünen
Motor straszy
Z pewnością każdy zna dźwięk jaki powstaje podczas naciskania na blaszaną nakrętkę słoika. Robi takie „klik”. I taki właśnie dźwięk wydaje moja maszyna od kilku dni podczas jazdy, jak i postoju. Stoi sobie na parkingu , czy w garażu. Wszystko powyłączane, kluczyk w kieszeni, a motor robi „klik”
Nie wiem czy to ma coś wspólnego, ale motocykl ten ma alarm. Chyba oryginalny, ale poprzedni właściciel go odłączył. W każdymbądźrazie dźwięk wydobywa się z tego ustrojstwa: Co to jest? Ten właśnie alarm? Czy może jakiś moduł sterowniczy… Bynajmniej maszyna chodzi jak chodziła, nic nie przerywa. Normalnie odpala. Tylko ten „klik” straszy… potrzebuje sgzorcyste
Nie wiem czy to ma coś wspólnego, ale motocykl ten ma alarm. Chyba oryginalny, ale poprzedni właściciel go odłączył. W każdymbądźrazie dźwięk wydobywa się z tego ustrojstwa: Co to jest? Ten właśnie alarm? Czy może jakiś moduł sterowniczy… Bynajmniej maszyna chodzi jak chodziła, nic nie przerywa. Normalnie odpala. Tylko ten „klik” straszy… potrzebuje sgzorcyste
Uważaj na głos w Twojej głowie, który mówi, że nie dasz rady - łże skurwysyn.
~ Jakub Żulczyk
~ Jakub Żulczyk