Witam.. potrzebuje pomocy z Viaderkiem. Na wstępie...to mónj pierwszy motor i nie do końca się znam na tym jednak jestem mechanikiem samochodowym więc dużo rzeczy zrobię sam. Problem polega na tym że w trakcie jazdy najbardziej w okolocy 4-6 tys obrotów i wyżej słychać dzwięk jakby metaliczny, takiego szurania, grzechotania, coś jakby łańcuszek rozrządu. Na postoju na N też to słychać jednak troche mniej... przy niskich obrotach jest lepiej ale itak to słychać. Sprawdzone zawory i wygląda na to że są ok, napinacz rozrządu podmieniony więc teoretycznie też odpada... mechanik zasugerował ze może na wale jest luz i żeby zdjąć pokrywe alternatora jednak tam tez jest dobrze. Dzwięk wydubywa się tak jakby bardziej od pierwszego cylindra. Dodam ze wymieniony rozrusznik na używkę bo padł.
Może ktos ma jakiś pomysł gdzie szukać? Moto fajnie jedzie i przyspiesza ale powyżej 4-6 tys to strach go pędzić bo mocno to grzechocze.
Post dodany juz na ogólny ale cisza więc dodaje tutaj. Pozdro
głośna jakby metaliczna praca silnika 4-6tys
-
Wojtek12345
- Dzień dobry jestem tu nowy.
- Posty: 4
- Rejestracja: sob cze 07, 2025 9:30 am
- Imię: Wojtek
- Marka motocykla: Varadero
- Model: 125
- Rocznik: 2007
-
melon1968
- Sympatyk

- Posty: 1535
- Rejestracja: śr maja 15, 2013 10:01 pm
- Imię: mmm
- Marka motocykla: honda
- Model: VA 1000 VFR1200XD
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: Świdnik
Re: głośna jakby metaliczna praca silnika 4-6tys
Mechanik samochodowy zadaje pytanie gdzie jest serwisówka, a Ty z mechanikiem nie wiem od czego szukacie jasnowidza ?