Niestety piękną wycieczkę przyćmił wypadek motocyklisty jaki mijałem na drodze prostej jak strzała. Połowa kasku leżąca na poboczu i motocykl skasowany po zderzeniu na czołówkę. Co się stało z kierowcą wolę nie myśleć. Ręka z gazu koledzy.
Ostatnio zmieniony ndz paź 05, 2008 7:44 pm przez Corab, łącznie zmieniany 1 raz.