Sezon 2009 zapowiada się ciekawie 8) :
Portugalia, Maroko, Alpy, Skandynawia, granicami Polski, Turcja itd…rozpoczęcie, zakończenie to chyba ze 30tys. albo lepiej
Corab pisze:nie wiem kiedy, jak i gdzie, ale wiem, że Grzegorz to zaplanuje doskonale. Ja tylko podaję propozycję.Planowaliśmy to w Alpach i Dolomitach.
Nic się nie zmieniło , tak jak ustalalaiśmy druga połowa czerwca - rozmawialiśmy z Romkiem na wyjeździe że prawdopodobnie 20.06
Jest to jak narazie jedyna 100% pozycja przyszłorocznych wojaży
Zostaje jeszcze wypad przełom lipca/sierpnia no i oczywiście wrzesień
Podróżuje się nie po to , aby dotrzeć do celu, ale po to , żeby być w podróży .
Corab pisze:nie wiem kiedy, jak i gdzie, ale wiem, że Grzegorz to zaplanuje doskonale. Ja tylko podaję propozycję.Planowaliśmy to w Alpach i Dolomitach.
Nic się nie zmieniło , tak jak ustalalaiśmy druga połowa czerwca - rozmawialiśmy z Romkiem na wyjeździe że prawdopodobnie 20.06
Jest to jak narazie jedyna 100% pozycja przyszłorocznych wojaży
Zostaje jeszcze wypad przełom lipca/sierpnia no i oczywiście wrzesień
Ja planuję Alpy na 100%. Austria i Włochy. Myślę o okresie wakacyjnym.
Koniec maja początek czerwca to Turcja. Później nieco przerwy i dalej wio.
Czas wyjazdu ok 7-10 dni.
Może być hotelowo-namiotowo.
"Lepszy głupiec wędrujący po świecie od mędrca, który siedzi w domu"
Grzesiek napisał:
Pozdrawiamy z St, Moritz. Trasy zajebiste, wczoraj Passo di Stelvio - rewelacja! Całe Alpy i Dolomity to zabawa dla niemieckich emerytów Jutro Francja. Laura sobie super radzi, wczoraj miała hardcore! Pozdrawiam.