Sprawa być może z pozoru błaha ,ale niestety nie mam czasu na to,żeby pojeździć po sklepach i poszukać,ponieważ pracuję od świtu do ciemnej nocy .Szukałem na Allegro,ale niestety są za małe.Mam z przodu wysoką szybę a z tyłu centralny kufer i wszystkie dostępne na Allegro pokrowce są zwyczajnie za krótkie.Poradźcie gdzie mogę się udać w wolnej chwili - chodzi o miejsce gdzie na 100% uda mi się kupić odpowiedni pokrowiec, oraz na co mam zwracać uwagę przy jego doborze...
Jeszcze jak parkowałem pod hmurką miałem pokrowiec Luisa w rozmiarze XL. Kuper bedziesz miał zdjąc. Dodatkowo żeby wiatr nie zdmuchnął zabezpieczałem pokrowiec linkami elastycznymi (takie jak do mocowania bagażu na samochodzie). Te największe pokrowce Luisa z powodzeniem pakują motorek. Pamiętaj przy zakładaniu pokrowca, żeby go nie przygrzać na wydechach.
Właśnie chodziło mi m.in. o to,żeby za każdym razem nie ściągać kufra...Dzięki za radę Dukii , a co do linka,który przesłał mi MarekM, to rozumiem,że są to te pokrowce o których pisze Dukii ?? Tylko czy przy rozmiarze XXL również niezbędne jest ściąganie kufra?
Wśród licznych teorii na temat przykrywania motocykli jest i taka, która mówi że motocykl nie powinien być szczelnie opatulony aż do samej ziemi.
Dlaczego ? Ano dlatego, że ruch powietrza zapobiega skraplaniu się pary wodnej pod pokrowcem.
Słuchajcie, zróbmy sobie pokrowce, tshirty ktroe moglibyśmy załozyć na zakończeniu sezonu a sztandar, czyli flaga którą bedzie można zawieścic na budynku który bedziemy okupowac na zakończenie chciałbym mieć tydzień przed wyjazdem.
Jestem za, tym bardziej, że T-shirt w moim rozmiarze nadaje się również na pokrowiec.
Gregor. Do swojego wiaderka kupiłem pokrowiec Louisa XXL za jakieś 40 czy 50 zł. Bez kufra jest ok. Z kufrem pół tylnego koła jest odkryte, ale myslę że to nie przeszkadza. Najważniejsze jest że moto się nie kurzy i nie moknie. Na dłuższe pakowanie moto w pokrowiec, polecam poszukać czegoś co przepuszcza powietrze (czytaj: droższe).