Mam problem. Po przekręceniu kluczyka w stacyjce wogóle nie pala sie kontrolki "luzu" , "oleju" ani "rezerwy paliwa". Sprawdzałem bezpieczniki i są dobre. Wymieniłem na nowe bezpieczniki i też nie ma prądu Motor ostatnio odpalany miesiąc temu i wszystko było ok. Viadro 2001 rok. Ktoś miał coś podobnego
Akumulator jest do wymiany bo juz nic nie trzyma ale naładowałem go jeszcze , noi dzis odpaliłem viadro i chwile pochodził moze z 5 minut i zdechł i w tym momencie prądu nie było . Wymieniłem bezpieczniki na nowe. Wziałem aku od auta i tez ani nawet na kontrolkach nie było prądu. Akumulator nowy bedzie na wiosne, myslałem ze na tym starym jeszcze dzis pojezdze
już gdzieś było na forum o elektrycznych przypadłościach. Najczęściej pojawiającą się dolegliwością było zapieczenie (zgrilowanie jak kto woli) złącza głównej wiązki - pod siedzeniem koło głównego bezpiecznika, lub przetarcie przewodów w okolicy stacyjki. A może po prostu gdzieś na stykach zaśniedziało. Moto stoi a jest wilgoć. Przeczyść wszystkie styki, przesmaruj wazelinką i może pomoże.
Moze padl Ci regulator napiecia, sprawdz napiecie na klemach aku podczas pracy silnika, na okolo 3000 obr/min powinno byc 14,4 - 14,6 V, jezeli jest ponizej to najprawdopodobniej regulator. Nawet na padnietym aku silnik nie powinien gasnac; co najwyzej powinny sie pojawiac problemy z odpaleniem, ale po odpaleniu powinien chodzic bez problemu.
Dzisiaj wkoncu miałem czas na zajęcie sie viadrem. Pradu jak nie było tak nie ma . I własnie pali główny bezpiecznik ten 30A, wymieniłem na nowy bezpiecznik i znów go spaliło gdzies jest zwarcie chyba. Wyjąłem ten przekaźnik i coś w nim lata w środku jakby zairenko piasku. Tak mysle kupic nowy przekaźnik. Kable sprawdzałem i nie ma otarć. Myslicie ze to moze byc przekaźnik
Dzisiaj dostałem uzywany ale dobry przekaźnik do Viadra. Zamontowałem....... i znów PALI bezpiecznik Od razu jest zwarcie i bezpiecznik wysiada. Zaraz za stacyjke sie zabieram
posprawdzaj dobrze przewody te od rozrusznika i od regulatora, mozesz też spróbowac podłączyć inny akumulator i włożyć nowy bezpiecznik bo żadko ale sie zdarza że akumulatory są xródłem zwarcia ale.......,
No czyli moje przypuszczenia sie sprawdzily - coz 530 w plecy, ale sezon sie zbliza wielkimi krokami, a Ty zamiast sie martwic glupimi awariami poprostu wlozysz kask i rekawice, odpalisz moto i pognasz przed siebie Trzeba patrzec na zycie z perspektywy tych fajnych rzeczy