zbliża się nowy sezon czas wyjazdów wiec postanowiłem zacząć dyskusję dotyczącą pakowania się. Wiadomo, są kufry.. ale czasami jedzie się na pare dni a kufer centralny nie wystarcza a boczne przeszkadzają
Powiem tak, uzywalem go wlasnie na weekendowe wyjazdy jak kufer byl za maly... Przejechalem z nim 6 wyjazdow lacznie okolo 2 2.5 tys km... padal deszcz(nie ulewa;) ) i wytrzymal dodatkowo spinam go tylko swoim paskiem przez calosc do motoru i nigdy nie mialem z nim problemow i nic sie nie podarlo nie peklo nie rozeszlo itd
Nie jest w 100% wodoodporny ale u mnie jak na WEEKENDOWY wyjazd sprawdzil sie rewelacyjnie i jesli sie cos z nim stanie to kupie taki drugi i z glowy
Co polecacie i dlaczego? Czym kierować sie przy wyborze?
Sprzedałem ostatnio tailback givi I zakupiłem ten worek touratecha . Bardzo dobre wykonanie , 100% wodoodporny i wytrzymały materiał . Jak będziesz zamawiał weź opcję z dodatkowymi pasami mocującymi bo wychodzi taniej jak byś kupował osobno .
Ps. Są dwa rozmiary . Myślę że ten mniejszy jest wystarczający
"Czarnuchy" polecali torby do max 40 litrów. Odradzali kupowanie większych pojemności...
Lepiej ponoć dwie 40-stki niz jedna 70-tka. Posłuchałem-nie żałuję.
Pozdrawiam
Ja polecam produkty polskiej firmy Crosso http://www.crosso.pl. Sprawdzone w boju - 100 % nieprzemakalnosci, super trwalosc, no i przede wszystkim smieszne ceny! Firma miesci sie w Bialymstoku.
Polecam zdecydowanie.