witam serdecznie wszystkich
z racji ze pare dni temu kupilem varadero to chce powymieniac olej,plyn chlodniczy i hamulcowy.motor zakupilem w angli i tutaj chce wymienic sobie olej filtrem dlatego ze na poczatku kwietnia pojade nim do polski a plyn chlodniczy i hamulcowy wymienie sobie w polsce u fachowca.i teraz moje pytanie jakim olejem i plynami go zalac?motor jest z 2001r przebieg 7tys mil-na 100% autentyczny acha i motor przez ostatnie 15miesiecy stal w garazu.przy takim przebiegu myslalem nad full syntetykiem ale to jest jak wiadomo gaznik i nie wiem czy moj tok myslenia jest dobry?bo ponoc ganiki wola semi syntetyk.
bede wdziczny za pomoc
podrawiam michal
czytalem zanim zalozylem temat zeby nie zasmiecac forum ale ilu uzytkownikow tyle opini
no i przy tym przebiegu naprawde nie wiem czym ja zalac(marke wybiore na 99%motula).tylko najwazniejsze parematry pozostaja.na pierwsza mysl nasowa sie zeby zmienic na full syntetyk.jesli sie myle to sprostujcie mnie
pozdrawiam
Jezeli ten przebieg jest w stu procentach pewny to lej full syntetyka, ale ja polecam motula 5w-30 Sam na takim jezdze i ani grama mi nie weznie a ma juz na garach ponad 4o tysi. Takze motula leje do lag. Pozdrawiam!
Ja mam SD01 z 2001 i śmigam tylko na syntetyku. Co prawda po zakupie było zalane półsyntetykiem ale zmieniłem przy przebiegu 24 tys. km. na pełny i nie było żadnych problemów.
Mam pytanko Czy ta śruba do spustu oleju ma standardowa gwint czy jakiś nietypowy,bo ani ja ani mechanik ze swymi super kluczami nie byliśmy w stanie jej odkręcić i czeka mnie rozwiercanie. Sam to sobie zrobię ale nie chciałbym być zaskoczony jakimś nietypowym gwintem i powrotem z działki z zaślepką z patyka :?
Śruba ma jak najbardziej standardowy gwint do swojej średnicy, skoro jednak nie udało jej się normalnie wykręcić, istnieje wysokie prawdopodobieństwo że wykręcisz ją razem z gwintem miski olejowej ponieważ jest ona z duralu. Zanim zabierzesz się za wykręcanie zaopatrz się w nowy korek oraz np. wkładkę HELICOIL do naprawy gwintów: http://www.4metal.pl/artykuly/helicoil- ... h-gwintow/ http://www.bollhoff.pl/produkty.htm
Wiedza że istnieją takie zestawy-bezcenna. Nie wiedziałem że coś takiego istnieje. Kiedyś bawiłem się już w rozwiercanie (szpilka od cylindra została mi w bloku).Powolne rozwiercanie począwszy od drobnego wiertełka załatwi sprawę,a potem i tak oczyszczenie narzynką. W przypadku niepowodzenia przygotuję otwór na większą śrubkę Bo jest tam trochę m-ca na to. Dziękuję za informację
Jeżeli już dojdzie do zerwania gwintu, lepiej odtworzyć gwint o tej samej średnicy, bez rozwiercania i kombinowania. Najczęściej można się ograniczyć do wkręcenia sprężynki naprawczej. Nie ma sensu powiększać otworu na większy korek jeżeli nie jest to konieczne.
Never ride faster, than your guardian angel can fly...
Jakoś nie mogę się zebrać do tego wiercenia. Podpowiedziano mi jeszcze metodę spawacza . Podgrzanie palnikiem i próba odkręcenia lub przyspawanie czegoś do śruby i próba . Podjadę do speców od wydechów sam. zobaczę co oni na to
Spróbuj użyć tzw. wykrętaka tzn. coś w rodzaju wkręta w kształcie stożka z przeciwnym gwintem, dostaniesz je w każdym dobrym sklepie z narzędziami. Jedna uwaga, lepiej zapłacić trochę więcej i kupić wykrętaki dobrej jakości, żeby nie było przykrych niespodzianek...
W śrubie którą chcesz wykręcić wierci się otwór o 1-3mm węższy niż średnica śruby, w otwór, pokrętłem do gwintowników, wkręca się wykrętak i powinno pójść. Można spróbować lekko podgrzać okolicę śruby ale nie polecam spawać czegokolwiek do śruby. Pamiętaj że stop z którego wykonana jest miska ma dużo niższą temperature topnienia niż stal i można zniszczyć nieodwracalnie miskę olejową...
Never ride faster, than your guardian angel can fly...
:shock: To kolejne narzędzie o którego istnieniu nie miałem pojęcia. Jeśli dobrze zrozumiałem jego działanie,to obawiam się ze spowodować ono morze jedynie rozsadzenie łba śruby. Ja już na tej cholerze dwa stare dobre klucze oczkowe złamałem przy zastosowaniu przedłużki. Spróbuje u spawaczy a potem ewentualnie zajrzę do narzędziowego .
Śruby nie rozsadzi na pewno, ale jeżeli złamałeś na niej klucze to wykrętak też się urwie. Ja zrozumiałem że łeb śruby tak się "obrobił" że nie da się już tego kluczem ruszyć...
Never ride faster, than your guardian angel can fly...
Do ZZbig1
Często się zdarza-zwłaszcza w Fordach że korek wkręcony w alum.miskę prawidłowo(dość mocno) po roku lub określonym przebiegu,nie daje się odkręcić.Próby"obstukania"lub odkręcania tzw Ruskim kluczem(przecinak+młotek)kończą się rozbiciem miski
Najlepszy w tej sytuacji jest migomat naspawujesz na ogryziony z boków łeb korka-większą nakrętkę. Uzyskujesz 2 bonusy-masz mocno nagrzaną śrubę korka i masz za co go złapać kluczem. :shock:
Reszta to już bułka z masłem.
Powodzenia 8)