co jest 5tyś obrotów i koniec szarpie!!
-
- Dzień dobry jestem tu nowy.
- Posty: 7
- Rejestracja: śr sie 15, 2012 1:23 pm
- Lokalizacja: wałbrzych
co jest 5tyś obrotów i koniec szarpie!!
Witam mam problem niedawno kupiłem varadero z 2000 roku na gażnikach i jest lipa.Na biegu jałowym kreci sie do konca,a podczas jazdu powyżej 5 tyś obrotów zaczyna szarpac.
-wymieniłem świece
-nowa pompa paliwa
-synchro gażników
-sprawdzone luzy zaworowe
i dalcej bez zmian co jest trafiłem na ciężki przypadek czy co? POMOCY!!!
Dałem go na serwis mechanik zrobił synchro gażników stwierdził żę są do wymiany króćce ssące łaczące gazniki z cylindrem niby ktoś je powiekszył.Kupiiłem zmieniłem i dalej problem nic się nie zmieniło.
-wymieniłem świece
-nowa pompa paliwa
-synchro gażników
-sprawdzone luzy zaworowe
i dalcej bez zmian co jest trafiłem na ciężki przypadek czy co? POMOCY!!!
Dałem go na serwis mechanik zrobił synchro gażników stwierdził żę są do wymiany króćce ssące łaczące gazniki z cylindrem niby ktoś je powiekszył.Kupiiłem zmieniłem i dalej problem nic się nie zmieniło.
-
- Dzień dobry jestem tu nowy.
- Posty: 7
- Rejestracja: śr sie 15, 2012 1:23 pm
- Lokalizacja: wałbrzych
silnik pracuje cicho i równo,po przekroczeniu tych obrotów 5tys nie ciagnie dostaje telepawki a filtr powietrza czysty odczucie jest takie jak by mu brakowało paliwa a skład mieszanki sie reguluje przy synchro gaźników?Chyba nie - jak powinna być poprawnie ustawiona?.Dodam że pierwszy mechanik twierdził że zmienił z innego i bez zmian ciągle to samo.Już nie wiem czy mu w to wierzyćjames pisze:Napisz coś więcej w tym temacie.
Czy szarpanie łączy się z jakimiś dźwiękami (stukanie, pukanie itd)?
Czy jesteś pewny, że to kwestia silnika?
Czy silnik traci moc po przekroczeniu bariery 5k obrotów?
Wymieniłeś filtr powietrza? Jest czysty?
Masz dobrze ustawiony skład mieszanki?
- james
- Motocyklista jak się patrzy !!!
- Posty: 2208
- Rejestracja: ndz lut 05, 2012 12:15 pm
- Imię: Marek
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero
- Rocznik: 2000
- Lokalizacja: Poznań
To zależy, jeden mechanik sprawdzi świece, gaźniki i zadzwoni, że trzeba zrobić to to i to, aby wszystko ładnie chodziło, a drugi wyjdzie z założenia, "chce synchro? zrobię synchro!".
Ustawienie mieszanki:
http://www.hondavaradero.pl/phpBB2/viewtopic.php?t=2596
Obroty nie falują?
Ustawienie mieszanki:
http://www.hondavaradero.pl/phpBB2/viewtopic.php?t=2596
Obroty nie falują?
- Dawidosss
- Uczy się jeździć
- Posty: 94
- Rejestracja: pt mar 30, 2012 11:28 am
- Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Nie wiem jak wygląda sprawa przy za słabej mieszance więc nie pisze. Ale jeśli jest zbyt bogata to.
1. Silnik zapala nawet zimny bez ssania.
2. Przy odkręceniu manetki na biegu jałowym kopci z wydechu czasami nawet jak diesel.
3. Po zapaleniu na zimno z wydechu unosi się wszech obecna woń paliwa.
4. Wolniej niż zwykle schodzi z obrotów.
Wiem jak jest. bo u siebie tak miałem. Jeśli nie masz tych objawów za bogatą mieszankę możesz wykluczyć.
1. Silnik zapala nawet zimny bez ssania.
2. Przy odkręceniu manetki na biegu jałowym kopci z wydechu czasami nawet jak diesel.
3. Po zapaleniu na zimno z wydechu unosi się wszech obecna woń paliwa.
4. Wolniej niż zwykle schodzi z obrotów.
Wiem jak jest. bo u siebie tak miałem. Jeśli nie masz tych objawów za bogatą mieszankę możesz wykluczyć.
Ja, moja Honda,i te wszystkie szosy, którymi jeszcze nie jechałem...
-
- Dzień dobry jestem tu nowy.
- Posty: 7
- Rejestracja: śr sie 15, 2012 1:23 pm
- Lokalizacja: wałbrzych
Nie mam takich objawów ssanie zawsze przed odpaleniem,chwile tak sobie pochodzi zagrzeje sie a dymku nie puszcza.Dawidosss pisze:Nie wiem jak wygląda sprawa przy za słabej mieszance więc nie pisze. Ale jeśli jest zbyt bogata to.
1. Silnik zapala nawet zimny bez ssania.
2. Przy odkręceniu manetki na biegu jałowym kopci z wydechu czasami nawet jak diesel.
3. Po zapaleniu na zimno z wydechu unosi się wszech obecna woń paliwa.
4. Wolniej niż zwykle schodzi z obrotów.
Wiem jak jest. bo u siebie tak miałem. Jeśli nie masz tych objawów za bogatą mieszankę możesz wykluczyć.
-
- Dzień dobry jestem tu nowy.
- Posty: 7
- Rejestracja: śr sie 15, 2012 1:23 pm
- Lokalizacja: wałbrzych
Może mechanicznie jest ok a problem jest z elektryką?Już różne myśli mi przychodzą do głowycinek pisze:Nie mam takich objawów ssanie zawsze przed odpaleniem, chwile tak sobie pochodzi zagrzeje sie a dymku. nie puszczaM.Dawidosss pisze:Nie wiem jak wygląda sprawa przy za słabej mieszance więc nie pisze. Ale jeśli jest zbyt bogata to.
1. Silnik zapala nawet zimny bez ssania.
2. Przy odkręceniu manetki na biegu jałowym kopci z wydechu czasami nawet jak diesel.
3. Po zapaleniu na zimno z wydechu unosi się wszech obecna woń paliwa.
4. Wolniej niż zwykle schodzi z obrotów.
Wiem jak jest. bo u siebie tak miałem. Jeśli nie masz tych objawów za bogatą mieszankę możesz wykluczyć.
- Dawidosss
- Uczy się jeździć
- Posty: 94
- Rejestracja: pt mar 30, 2012 11:28 am
- Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Ja tam super mechanik nie jestem. Ale wiem jak u mnie było. Dymił ja diesel i po czasami tygodniu stania w garażu odpalał bez ssania co najwyżej za drugim zakręceniem rozrusznika. Pojechałem do mechanika i od razu stwierdziła za bogatą mieszankę wyregulował i wszystko ok.cinek pisze: Nie mam takich objawów ssanie zawsze przed odpaleniem,chwile tak sobie pochodzi zagrzeje sie a dymku nie puszcza.
Ja, moja Honda,i te wszystkie szosy, którymi jeszcze nie jechałem...
-
- Sympatyk
- Posty: 346
- Rejestracja: pn maja 28, 2012 12:44 pm
- Imię: Marcin
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero xl 1000
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
Witam
Kolego zakładam że przy kupnie przejechałeś się i co nie zapytałeś się właściciela dlaczego tak jest ?????
Albo nam nie mówisz wszystkiego i czekasz od kolegów na zgadul zgadula oj nieładnie
Mechanik stwierdził za szerokie krócce , kupiłeś nowe rzeczywiście były za szerokie czy to było jego widzimisię , jest to element który łączy gaznik z głowicą i rzadko się zużywa , chyba że ktoś tam chciał upchnąć inny gaznik (większy gardziel ) tylko po co, załóżmy ze nie namieszał w elektryce a Ty nie wiesz nic o moto to radziłbym zaopatrzyć się w narzędzia i zrobić (sprawdzić )samemu od podstaw żeby wykluczyć po kolei a przy okazji będziesz miał duży serwis moto.
-ustawienie rozrządu (uwierz mi potrafi chodzić ten motor na poprzestawianym rozrządzie )
-ustawienie prawidłowego luzu zaworowego
-sprawdzenie kompresji w obu cylindrach
-wyczyszczeniu gazników
-ustawienie potencjometru na przepustnicy (generalnie powinien być fabrycznie ustawiony i się go nie rusza )ale sprawdzić wartość
-luz na przepustnicach
-sprawdzić skok pływaków
-profilaktycznie wymienić zaworki iglicowe
-ustawić skład mieszanki
-zrobić synchro
-nowy filtr
-świeczki
Zakładając że cewki są ok i nie ma przeróbek w elektryce i listę przejżałeś ewentualnie naprawiłeś wyregulowałeś motor musi chodzić .Wszystkie te czynności powinieneś albo uda Ci się zrobić samemu . Takie szukanie a może to a może tamto jest dobre dla tych co maja swoje moto długo i wiedzą o nim wszystko , a Ty będziesz kręcił się w kółko .Musisz wszystkie etapy przejść i wykluczać wszystko na 100%. Powodzenia jak będziesz robił pytaj o szczegóły forum na pewno pomorze + trochę wiedzy serwisuwka i się uda .
Kolego zakładam że przy kupnie przejechałeś się i co nie zapytałeś się właściciela dlaczego tak jest ?????
Albo nam nie mówisz wszystkiego i czekasz od kolegów na zgadul zgadula oj nieładnie
Mechanik stwierdził za szerokie krócce , kupiłeś nowe rzeczywiście były za szerokie czy to było jego widzimisię , jest to element który łączy gaznik z głowicą i rzadko się zużywa , chyba że ktoś tam chciał upchnąć inny gaznik (większy gardziel ) tylko po co, załóżmy ze nie namieszał w elektryce a Ty nie wiesz nic o moto to radziłbym zaopatrzyć się w narzędzia i zrobić (sprawdzić )samemu od podstaw żeby wykluczyć po kolei a przy okazji będziesz miał duży serwis moto.
-ustawienie rozrządu (uwierz mi potrafi chodzić ten motor na poprzestawianym rozrządzie )
-ustawienie prawidłowego luzu zaworowego
-sprawdzenie kompresji w obu cylindrach
-wyczyszczeniu gazników
-ustawienie potencjometru na przepustnicy (generalnie powinien być fabrycznie ustawiony i się go nie rusza )ale sprawdzić wartość
-luz na przepustnicach
-sprawdzić skok pływaków
-profilaktycznie wymienić zaworki iglicowe
-ustawić skład mieszanki
-zrobić synchro
-nowy filtr
-świeczki
Zakładając że cewki są ok i nie ma przeróbek w elektryce i listę przejżałeś ewentualnie naprawiłeś wyregulowałeś motor musi chodzić .Wszystkie te czynności powinieneś albo uda Ci się zrobić samemu . Takie szukanie a może to a może tamto jest dobre dla tych co maja swoje moto długo i wiedzą o nim wszystko , a Ty będziesz kręcił się w kółko .Musisz wszystkie etapy przejść i wykluczać wszystko na 100%. Powodzenia jak będziesz robił pytaj o szczegóły forum na pewno pomorze + trochę wiedzy serwisuwka i się uda .
-
- Sympatyk
- Posty: 346
- Rejestracja: pn maja 28, 2012 12:44 pm
- Imię: Marcin
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero xl 1000
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
Na jałówce to jeden cylinder pociągnie drugi, a pod obciążeniem już nie koniecznie .Jak mu kręci no wolnym do oporu ???? płynnie do końca i utrzyma to przez np 10-15 sek , tego nie powiedział i może robić zamęt. No chyba bak mu mechanik wykluczył .Za zbyt małą ilość paliwa odpowiada też zaworek iglicowy i tak można zgadywać . Kolega zrobił nowy zakup starszej maszyny i nie zaszkodzi zrobić wszystko . Tylko mi się wydaje że coś tu jest kombinowane , moze jak się odedzwie i powie jak jest naprawde to będzie łatwiej pomóc.
-
- Dzień dobry jestem tu nowy.
- Posty: 7
- Rejestracja: śr sie 15, 2012 1:23 pm
- Lokalizacja: wałbrzych
Już takiego kupiłem z taką wada gość sie do tego nie przyznał ,nic nie powiedział wsiadłem i z nim delikatnie jak z jajkiem nie odkręcałem mu kąkretnie i teraz mam problem.Jeszcze do tego super wiało.Krótko mówiac nie przekraczałem tych obrotów 5tyś.Dopiero jak wracałem do domu na autostradzie przycisłem i wyszło szydło z worka!! Ale pomyślałem trudno już zrobi się.i do tej pory problen nierozwiązany.janki5 pisze:Na jałówce to jeden cylinder pociągnie drugi, a pod obciążeniem już nie koniecznie .Jak mu kręci no wolnym do oporu ???? płynnie do końca i utrzyma to przez np 10-15 sek , tego nie powiedział i może robić zamęt. No chyba bak mu mechanik wykluczył .Za zbyt małą ilość paliwa odpowiada też zaworek iglicowy i tak można zgadywać . Kolega zrobił nowy zakup starszej maszyny i nie zaszkodzi zrobić wszystko . Tylko mi się wydaje że coś tu jest kombinowane , moze jak się odedzwie i powie jak jest n
aprawde to będzie łatwiej pomóc.
Na początku dałem go do mechanika który grzebał mi przy KLX 650 mój poprzedni motor. Kiedyś miał varadero to mówie da rady ale go to przerosło.Miał drugi motor na przekładke "gratów"JEŻDŻĄCY
-zmienił świece
-przekładał cawki z kablami
-sprawdził luzy zaworowe
-moduł zapłonu
-gażniki
-filtr paliwa też przeglądał .
robił symulacje na podnośniku koło w powietrzu na każdym biegu idzie do końca.
rozrzad ok
MOŻE COŚ PRZEOCZYŁ
-
- Dzień dobry jestem tu nowy.
- Posty: 7
- Rejestracja: śr sie 15, 2012 1:23 pm
- Lokalizacja: wałbrzych
Nie miał już pomysłów to moto zabrałem i do oddałem na serwis w wałbrzychu.Gość wsiadł na moto i się przejechał i stwierdził że zobaczy gazniki. Sciągnął je i stwierdził że ktoś w środku powiększył w króćcach ssących otwór Kupiłem sciągłem i porównałem ale różnica 0,5 mm czyli praktycznie nic ,zwykła sciema tylko koszty dla mnie.Sugerował sie wycieciem w srodku[wyżłobienie-myślał żę od pilnika] a tak jest w każdym .cinek pisze:Już takiego kupiłem z taką wada gość sie do tego nie przyznał ,nic nie powiedział wsiadłem i z nim delikatnie jak z jajkiem nie odkręcałem mu kąkretnie i teraz mam problem.Jeszcze do tego super wiało.Krótko mówiac nie przekraczałem tych obrotów 5tyś.Dopiero jak wracałem do domu na autostradzie przycisłem i wyszło szydło z worka!! Ale pomyślałem trudno już zrobi się.i do tej pory problen nierozwiązany.janki5 pisze:Na jałówce to jeden cylinder pociągnie drugi, a pod obciążeniem już nie koniecznie .Jak mu kręci no wolnym do oporu ???? płynnie do końca i utrzyma to przez np 10-15 sek , tego nie powiedział i może robić zamęt. No chyba bak mu mechanik wykluczył .Za zbyt małą ilość paliwa odpowiada też zaworek iglicowy i tak można zgadywać . Kolega zrobił nowy zakup starszej maszyny i nie zaszkodzi zrobić wszystko . Tylko mi się wydaje że coś tu jest kombinowane , moze jak się odedzwie i powie jak jest n
aprawde to będzie łatwiej pomóc.
Na początku dałem go do mechanika który grzebał mi przy KLX 650 mój poprzedni motor. Kiedyś miał varadero to mówie da rady ale go to przerosło.Miał drugi motor na przekładke "gratów"JEŻDŻĄCY
-zmienił świece
-przekładał cawki z kablami
-sprawdził luzy zaworowe
-moduł zapłonu
-gażniki
-filtr paliwa też przeglądał .
robił symulacje na podnośniku koło w powietrzu na każdym biegu idzie do końca.
rozrzad ok
MOŻE COŚ PRZEOCZYŁ
-
- Sympatyk
- Posty: 346
- Rejestracja: pn maja 28, 2012 12:44 pm
- Imię: Marcin
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero xl 1000
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
Witam
Kupiłeś moto w ciemno (tak jak ja hehehe) i same problemy . Też oddawałem dwa razy i tylko kasę brali , tylko u mnie był problem z napinaczami , ale potem rozkopał wszystko i oddał nie działający kręcił też tylko 5-7tyś .Więc sam się zabrałem i się udało .Kolega sebo0000 pomógł mi ustawić rozrząd z tym miałem najwięcej kłopotów , tylko ja jeszcze głowice zrzucałem .
Moto nie ma siły , więc zostaje silnik ,zasilanie (gazniki ) elektryka i w takiej kolejności ja bym to wykluczał .
Sprawdz rozrząd według wskazówek sebo (post kręci do 7tyś) i luzy , wiem że to robiłeś ale zacznij jeszcze raz . No i w tedy zmierz kompresje ( może ten moto nie ma już ducha). Co do kompresji powinna być równa (prawie) na obu cylindrach i zbliżona do 11,5-12 . Jeszcze powinna na zegarze od razu być a nie "dobijać " . I jak będzie Ok to temat silnika zamykasz i już do niego nie wracasz i przechodzisz dalej .
Zostaje niezbyt skomplikowany gaznik.A elektryka to albo fachowiec albo przekładka.
Rozumiem że paliwo leci i pompka działa .
Ale po kolei i pomalu
Kupiłeś moto w ciemno (tak jak ja hehehe) i same problemy . Też oddawałem dwa razy i tylko kasę brali , tylko u mnie był problem z napinaczami , ale potem rozkopał wszystko i oddał nie działający kręcił też tylko 5-7tyś .Więc sam się zabrałem i się udało .Kolega sebo0000 pomógł mi ustawić rozrząd z tym miałem najwięcej kłopotów , tylko ja jeszcze głowice zrzucałem .
Moto nie ma siły , więc zostaje silnik ,zasilanie (gazniki ) elektryka i w takiej kolejności ja bym to wykluczał .
Sprawdz rozrząd według wskazówek sebo (post kręci do 7tyś) i luzy , wiem że to robiłeś ale zacznij jeszcze raz . No i w tedy zmierz kompresje ( może ten moto nie ma już ducha). Co do kompresji powinna być równa (prawie) na obu cylindrach i zbliżona do 11,5-12 . Jeszcze powinna na zegarze od razu być a nie "dobijać " . I jak będzie Ok to temat silnika zamykasz i już do niego nie wracasz i przechodzisz dalej .
Zostaje niezbyt skomplikowany gaznik.A elektryka to albo fachowiec albo przekładka.
Rozumiem że paliwo leci i pompka działa .
Ale po kolei i pomalu