Przed przystąpieniem do sprawdzania luzów zaworowych trzeba odkręcić dwa korki od pokrywy alternatora - mały korek po kilku uderzeniach młotkiem przez wałek aluminiowy poddał się i udało się go wykręcić natomiast przy wykręcaniu dużego stało się nieszczęście
chłopaki da się w jakiś sposób odkręcić ten korek? ktoś już z was takie coś przerabiał?
Ewidentnie korek się zapiekł
chłopaki pomóżcie
z góry dzięki za pomysły

